Przez moją działkę biegnie droga gruntowa, z której korzysta sąsiad. Jest to droga zwyczajowa, nie ujęta na żadnych mapach. Swego czasu sąsiad zaproponował mi wykup tej drogi albo ustanowienie służebności gruntowej. Po ostatniej zimie, kiedy droga zaczęła przypominać drogę czołgową, a sąsiad zaczął bezczelnie parkować no moim trawniku, sprawa służebności wróciła. Droga biegnie 4 metry od ścian mojego budynku. Poza tym, że strona, która żąda przejazdu jest odpowiedzialna z konserwację drogi, nie mam pojęcia, czego mogę zażądać w umowie notarialnej. Może pokrótce opiszę moje warunki, a wy je skomentujecie. Sąsiad prowadzi coś, co wygląda na nie zarejestrowaną działalność gospodarczą. Naprawia samochody. Pasjonuje się motocyklami. Zjeżdżają do niego różni ludzie. Niektórzy pędzą jak wariaci, on też nie oszczędza silnika, kiedy wyjeżdża swoim motocyklem krosowym. Tak się składa, że mam małe dzieci. Czy mogę wymusić w umowie ograniczenie prędkości hałasu? Czy można ustalić w umowie jakie samochody będą korzystały z tej drogi (wielkość, tonaż, najbliższa rodzina). Po mojej drodze jeżdżą również wielbiciele quadów, którzy postanowili rozjechać pobliską rzeczkę, postanowiłem na mojej drodze postawić dwie bramy, na obu przeciwległych końcach działki. Czy mogę wymusić na sąsiedzie zgodę na te bramy, jeśli w umowie zobowiążę się do bezpłatnego udostępnienia sąsiadowi kluczy i weznę na siebie koszty konserwacji? Naturalna sprawą jest ogrodzenie działki. Czy mogę zawrzeć w umowie taki zapis, że sąsiad zgadza się na ogrodzenie prowadzone w granicy działki? Tutaj chciałem się zabezpieczyć przed zwykłą złośliwością z jego strony. Jaka jest minimalna szerokość drogi, jaką muszę udostępnić sąsiadowi? Podczas jednej z rozmów padło stwierdzenie, że jeśli sąsiad pójdzie z tą sprawą do sądu, to dostanie drogę o szerokości 6 metrów, która wyjdzie mi pod samymi oknami… Jak wygląda sprawa z odśnieżaniem i podatkiem gruntowym za ten kawałek ziemi na którym jest droga. Czy ktoś z was dysponuje juz jakąś sprawdzoną umową? titus