Mam problem, nie wiem czy to tu mozna pisać coś takiego, ale nie znalazłem nigdzie w necie żadnego forum na temat drzwi. Otóż wynajmuję mieszkanie gdzie jest balkon i drzwi do balkonu są firmy Stolbud Grybów drewniane. Przed zimą drzwi się otwierały z takim piskiem, ciężko, jak się zamykały to trzeba było mocno popchnąć i taki chuk zawsze był, tak też ciężko po prostu się zamykały. Była zima no i po zimie drzwi już nie chcą się otworzyć od jakichś 3 miesięcy. Nie wiem, prawdopodobnie przypuszczam, że drewno napęczniało od wody i teraz jak się próbuje otworzyć to jest takie tarcie drzwi o to do czego są domknięte (futryna to się nazywa???), że nie da rady otworzyć, prawie ani drgną, klamka chodzi, ale ciągnąć na siłę to można by ją wyrwać. Przeszedłem przez okno na balkon i z balkonu próbowałem popychać, ale też nie da rady otworzyć. Prawdopodobnie właściciel będzie chciał mnie obciążyć, mimo że to wiadomo nie moja wina, bo po co miałem otwierac drzwi w zimie. W każdym bądź razie co można zrobić by je jakoś otworzyć??? Jest jakiś środek???? Poza tym nie polecam nikomu drzwi drewnianych, u mnie w domu mam chyba plastikowe czy metalowe i jest ok, nie ma takich problemów.