-
Liczba zawartości
41 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Grażyna1966
-
Codziennie do skutku o 21.30 Forumowicze dla Tomka
Grażyna1966 odpowiedział Redakcja → na topic → SOS na Forum - SOS na Forum - Pomóżmy!
Po przerwie jestem, mimo nieobecnosci myslami zawsze jestem z Wami!!!!!!!! -
POŻEGNANIE LATA w RUŚCU - 19 WRZEŚNIA O 16 !!!
Grażyna1966 odpowiedział daggulka → na topic → Święta, nasze akcje, imprezy i archiwum konkursów
http://forum.muratordom.pl/uzytkownik28043.htm Mam 0 Rh+ Gdzie należy oddac krew? -
Jesli możesz to pomóż, będę wdzięczna za wsparcie.
Grażyna1966 odpowiedział Grażyna1966 → na topic → Zwierzę też człowiek
Dziekuje kochaniutkie jeszcze 6 minut !! Dzisiejsza noc bedzie nieprzespana bo sama też jutro wszystkiego się dowiem -
Jesli możesz to pomóż, będę wdzięczna za wsparcie.
Grażyna1966 odpowiedział Grażyna1966 → na topic → Zwierzę też człowiek
amalfi malka trzymajcie kciuki dzsiaj o 16: 30 o to was proszę !!!!!!!!!! za nas a jutro powiem dlaczego )inni do kciuków też niech się dołączą ))))))) -
Codziennie do skutku o 21.30 Forumowicze dla Tomka
Grażyna1966 odpowiedział Redakcja → na topic → SOS na Forum - SOS na Forum - Pomóżmy!
Hehe no mnie pomaga dziś mam ochote sama gips wywalić ale pozekam jeszcze do tego 31 i żeganm się z białym przekleństwem Posyłam wszystkim potrebujacym dobrą energię zdrowiejcie szybciutko a ci osłabieni niech sił nabiorą -
Codziennie do skutku o 21.30 Forumowicze dla Tomka
Grażyna1966 odpowiedział Redakcja → na topic → SOS na Forum - SOS na Forum - Pomóżmy!
jestem i POSZŁOOOO -
Codziennie do skutku o 21.30 Forumowicze dla Tomka
Grażyna1966 odpowiedział Redakcja → na topic → SOS na Forum - SOS na Forum - Pomóżmy!
No i POSZŁOOOO .. -
Codziennie do skutku o 21.30 Forumowicze dla Tomka
Grażyna1966 odpowiedział Redakcja → na topic → SOS na Forum - SOS na Forum - Pomóżmy!
Melduję ze jestem na posterunku i salvę oddaję w stronę potrzebujacych ...POSZŁOOOOOOO -
Codziennie do skutku o 21.30 Forumowicze dla Tomka
Grażyna1966 odpowiedział Redakcja → na topic → SOS na Forum - SOS na Forum - Pomóżmy!
U mnie z godzinami róznie ale wciąż przesyłam dobrą ENERGIĘ !!!! POSZŁOOOO -
Codziennie do skutku o 21.30 Forumowicze dla Tomka
Grażyna1966 odpowiedział Redakcja → na topic → SOS na Forum - SOS na Forum - Pomóżmy!
Odlot !!! poszło -
Wiadomość dla przyjaciół tomek1950
Grażyna1966 odpowiedział 1Gabrysia → na topic → Tomek1950 - dalsza historia
No ja tak z rana zagladam i wszystkim od razu chce przekaz posłać POSZŁOOOOO... -
Czy mój pies miał romans z lisicą?
Grażyna1966 odpowiedział fredi07 → na topic → Zwierzę też człowiek
No skoda skoda miałby lisek nowy domek:) -
Jesli możesz to pomóż, będę wdzięczna za wsparcie.
Grażyna1966 odpowiedział Grażyna1966 → na topic → Zwierzę też człowiek
No sama nie wiedziałam że jestem taka dobra w tym i dopiero ortopeda mi uzmysłowił że to już 5 raz ....ale za to jego mina gdy to mówił to rzecz bezcenna Co do kluseczek to rzeczywiście są słodziutkie dają mi popalić własnie teraz gdy mam noge w gipsie :/ ale fakt faktem nie bez powodu zostaje z nami jedna z tych smerfetek oby tylko wyrosła ładnie i zdrowo się chowała http://img371.imageshack.us/img371/2041/dzis032.jpg http://img253.imageshack.us/img253/1208/dzis055.jpg http://img253.imageshack.us/img253/4457/latanko001.jpg http://img406.imageshack.us/img406/899/latanko002.jpg http://img253.imageshack.us/img253/8499/postawa048.jpg -
Codziennie do skutku o 21.30 Forumowicze dla Tomka
Grażyna1966 odpowiedział Redakcja → na topic → SOS na Forum - SOS na Forum - Pomóżmy!
No my też meldujemy sie wieczornie troszkę wczesniej bo jakiś dziwny wiatr się zerwal aż szarpie wszystkim:/ no oki przesyłam NIECH MOC DODA SIŁ POTRZEBUJĄCYM ! -
Codziennie do skutku o 21.30 Forumowicze dla Tomka
Grażyna1966 odpowiedział Redakcja → na topic → SOS na Forum - SOS na Forum - Pomóżmy!
Z nogą na wyciągu , głosnym krzykiem kzyczę !!!!!!!Tomek, Pigwa, Zeljka, Stefek, Tata Ani Wiśniewskiej, Tata Ani Klepki, Teściowa 1950 NIECH MOC BEDZIE Z WAMI !!!!!!!!! ZDROWIA ZYCZĘ -
Wiadomość dla przyjaciół tomek1950
Grażyna1966 odpowiedział 1Gabrysia → na topic → Tomek1950 - dalsza historia
Dzień doberek w ten duszny i upalny dzień życzymy wszystkim powrotu do zdrówka i samych radości -
Jesli możesz to pomóż, będę wdzięczna za wsparcie.
Grażyna1966 odpowiedział Grażyna1966 → na topic → Zwierzę też człowiek
No 31 idę do chirurga mam nadzieję że już by gips zdjąć tym razem to nie problem zdrowotny tylko miłość moich psów mnie do gipsu wepchała hehehe no cóż takie są uroki rozbrykanych labiszonków . A pani jak głupia to ma- bo gdyby nie brykała, to by nogi w gipsie nie miała Za to bezcenny był śmiech mojego ortopedy jak mnie zobaczył z gipsem na nodze, powiedział że bije rekordy opatrunków gipsowyc,h w tym roku to już 5 raz -
No ja też z łzami szczęscia w oczach niesmiało poprosze o malusią mordeczkę szczęsciarza
-
Jesli możesz to pomóż, będę wdzięczna za wsparcie.
Grażyna1966 odpowiedział Grażyna1966 → na topic → Zwierzę też człowiek
Jestem , kochani jestem leże sobie z nogą w gipsie i błogo licze komary i muchy latające po suficie:/ Szczeniaki mi dom roznoszą ale co tam nie ma to jak dziecinstwo Ale do rzeczy nie zostawiam was o nie, czasem poczytam o Tomku potem wychodze by coś innego poczytac i tak juz od jakiegoś czasu. Co do naszej sytuacji ,to by nie pisać niczego przedwczesnie pozwólcie że w tej sprawie jeszcze troszke pomilcze Jednak by nie martwić was lub trzymać w niepewności to napiszę że nadal jeszcze jesteśmy w leśniczówce, termin sie minimalnie odwlekł do czasu rozwiązania pewnej sprawy , o której będziecie pierwsi wiedzieli załatwiam pewną sprawę i teraz musze cierpliwie poczekać na decyzję .Po jej wyroku napiszę wszystko od A do Z. Do wrzesnia muszę być cierpliwa , choć przyznam ze cięzko być cierpliwym w tak poważnej dla nas kwesti -
Boy - cudny 3 letni psiak w typie flat coated retrievera
Grażyna1966 odpowiedział malaria → na topic → Zwierzę też człowiek
Oki ja już u nas dałam info....wierzę ze znajdzie się szybko dla niego domek . -
Wiadomość dla przyjaciół tomek1950
Grażyna1966 odpowiedział 1Gabrysia → na topic → Tomek1950 - dalsza historia
Ojć dawno mnie nie było ale problemy które na chwilę obecną troszkę ucichły , małe serduszka biegające po domku zupełnie mi czas zabieraja, więc PRZEPRASZAM !! że tak mało zaglądam do was. Ale myślami, sercem i duszami jesteśmy z Wami wszystkimi tymi z problemami i bez ..Nasza energia płynie kazdego dnia do każdego z was Tomeczku tobie zdrówka życzymy, za innych rączki wraz z wszystkimi biegającymi po domu łapkami trzymamy .!!! [/img] -
Boy - cudny 3 letni psiak w typie flat coated retrievera
Grażyna1966 odpowiedział malaria → na topic → Zwierzę też człowiek
Już wklejam link na forum flacie !!!! -
Wiadomość dla przyjaciół tomek1950
Grażyna1966 odpowiedział 1Gabrysia → na topic → Tomek1950 - dalsza historia
Siedzę cichutko jak mysz pod miotła, może pianino? moze gitary dzwięk? moge tez zawyć, w rytm chóralnego śpiewu moich psów?, jesli teksty trza podrzucić ? zobowiązuje się że mogę coś sklecić, ale dajcie mi najpier się nie rozlecieć, bo ja tylko na cienka nutke gram, ale jak trza to umiem basa dać -
Jesli możesz to pomóż, będę wdzięczna za wsparcie.
Grażyna1966 odpowiedział Grażyna1966 → na topic → Zwierzę też człowiek
Tak..niestety i czarno to widzę na chwilę dzisiejszą. Obecnie oprócz problemów z przeprowadzką znowu doszedł mi propblem zdrowotny Jola wcześniej wspomniała , o moich problemach z rekoma po komisji już 2gi raz w Zus tzn po moim drugim odwołaniu na którym stwierdzili zdolna, przedwczoraj mi wykreciło teraz prawą rękę od nadgarstka do łokcia :/ objeżdziłam 2 szpitale w nadzieji ze bedzie miał dyzur mój chirurg który mnie już lata prowadzi, niestety to nie uraz i muszę czekac do jutra:/ Siedzę i tak sobie mysle, co ja takiego złego w poprzednim wcieleniu zrobiłam że wciąż mam pod górkę, od rozwodu 12 lat temu walczyłam o normalne zycie dla siebie i moich synów,wszystko co osiągnełam , mam dzieki swojej pracy i zacięciu, jednoczesnie realizowałam swoje marzenia bo to jedyne co kocham w zyciu robić, od dziecka byłam powsinogą ratującą małe ptaszki , wlokłam do szkoły czy do domu zbłakane psiaki , bo tak po prawdzie w życiu to tylko to, mi dawało radość, rodzice się odwrócili twierdząc ze póki nie zmądrzeję i nie sprzedam psów to nie mam co liczyć na ich pomoc, nawet to mnie nie zraziło i dalej robiłam swoje mając w nosie co oni maja do powiedzenia, czy im się to podoba czy nie nie zrezygnuję dla nich ze swoich marzeń i pasji. Jak to ktoś napisał na jednym z forum " mam to szczęście że mam drugą kochaną połówke, pracę dom , no własnie ja nie mam tej połówki z racje swego wyboru wybrałam spokój swój i dzieci niż użeranie się z kimś kto umiał krzywdzić i żadać tylko dla siebie nie dając nic w zamian, nie mam pracy przez problemy zdrowotne ją straciłam a może problemy zaczeły się własnie przez pracę, bo gdy było cięzko i musiałam utrzymać dzieci i psy podjełam prace jako dozorca 3 lata pracując cięzko z łopata, nosząc tony piasku żwiru odsnieżając i odkówając chodniki jak mróz je sćiął lodem, zamiastajac ulice i nie martwiłam sie tym mimo że z zawodu jestem sprzedawcą wybrałam taką prace gdzie mogłam nie raz ze swoim psem w towarzystwie pracować ) Tak nie raz mój Hacker jeżdził ze mna do pracy i leżąc obok mnie w czasie gdy ja ciązko pracowałam obserwował mnie a ja.... ja byłam szczęsliwa bo mimo że nie byłam w domu z innymi, to miałam jego obok siebie. I powiem tak nigdy nie musiałam sie wstydzić tego co robiłam i jak postępowałam .Może do dziś bym pracowała w Spóldzielni gdyby nie pojawiły się problemy ze stawami. Bo pamietam tę zyczliwość ludzi , zapytania dlaczego dzisiaj jestem sama bez psiaka w pracy i takie różne życzliwe pytania to nic ze straciłam pracę a zdrowie mi dokuczało poszłam do szkoły zrobiłam średnie w Szkole dla Dorosłych i zapełniłam lukę a co tam , jak nie praca to szkoła zawsze człowiek coś z soba moze zrobic zresztą nigdy nie lubiłam bezczynności Teraz przypomniało mi się zdanie stenia ze zna tę hodowlę i mnie i teraz śmiać mi się chce , z jego wypowiedzi i z tego jak żałosnie musiałby wyglądać ten człowiek znając 1% prawdy o mnie, o moim zyciu itp.na szczęscie on jej nie pozna:) Wiec tak sobie siedzę i myslę co prawda do depresji mi już chyba o krok a może już minełam ten krok i ona mnie teraz wyprzedza śmiejąc się ze mnie że po raz kolejny w życiu mam bardziej pod górkę niz z górki dobrze że zdążyłam już do tego przywyknąć, bo jak to wczoraj powiedziałam znajomej że inny człowiek słaby psychicznie , już dawno palnąłby sobie w łep, przy tym wszystkim co wciąz mnie spotyka. Ile jeszcze kopów powinnam dostać by wyciągnąc morał z tego wszystkiego, czy to już ten ostatni kop jaki dostałam i na tym koniec wszystkiego , czy to dopiero poczatek i na porządny kop powinnam się przygotować solidnie bo mogę po nim się już nie podnieść. Siedzę spoglądam po pustych scianach , i zastanawiam się jakie będzie kolejne jutro dla nas. Wiele kursów w poszukiwaniu domów kupę kasy poszło na telefony i nic dziś wiem jedno, jest tyle ludzi niepowaznych że szkoda pisać wczoraj na przykład miałam telefon od gościa że jego ojciec 84 letni odda nawet notarialnie nam dom ale w zamian za sex to jakas parodia. Nie wiem smiać się z tego czy płakać...tak malka , wracam na swoje mieszkanie i na malutki ogródek 48m2 , sasiedzi już gadają i wywiady robią odnosnie naszego powrotu, a ja teraz dumam czy w mojej walce o moja pasję , miłość do psów, w mojej histori zycia, gdzie wyrzekłam się uciech życia jakie prowadzi normalny człowiek bez obowiązków, który wyjeżdża sobie na wakacje , nie martwi sie o pogryziony mebel jaki zastanie po powrocie do domu. Czy w tej walce o to wszystko jest jescze sens i dziś po tych wszystkich sensacjach, próbie dokopania mi, zaciekłych komentarzach, czy dalej powiem stanowczo TAK!! niczego nie żałuję , wiem że mimo obecnych problemów, nie zrezygnuję z tego co kocham i czy się to komuś podoba czy nie ja nadal się nie poddam, wróce na moja klitke wraz z psami, a tam spokojnie dalej będe szukała czegoś gdzie będziemy mogli razem zamieszkac nie dziś to jutro nie jutro to pojutrze ale coś wymyslę nie byłabym sobą gdybym sie poddała, chyba że zrobi to za mnie siła wyższa, ale wierzę że ona jest po mojej stronie i to tylko kolejna nasza próba jaką muszę przejść no ale się rozpisałam w takim razie na dzisiaj dosć ,ponadto ,co tam- ja wyrzuciłam kilka słów z siebie a wy macie lekturkę do czytania. Wiem że jesteście i to mnie trzyma na duchu -
KONTO DO WPŁATY .... pomoc dla Tomka
Grażyna1966 odpowiedział daggulka → na topic → SOS na Forum - SOS na Forum - Pomóżmy!
poszło..