![](https://forum.murator.pl/uploads/set_resources_1/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
bird
Użytkownicy-
Liczba zawartości
54 -
Rejestracja
bird's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
A czym to się różni od murowanego z użytkowym poddaszem. Dach czasami z całym piętrem w domu murowanym jest kanadyjczykiem. Ale to nie jest argument (z mojej strony). Tylko chciałme pokazać z jaką stronniczością pokazujecie "wady" kanadyjczyka. A takie rozwiązania stosuje się i w murowanym. Proszę porównać przekrój dachu i ściany w kanadyjczyku. Przeciętny dach jest ze 2-3x grubszy- łatwiej ułożyć wełnę, aby była szczelina. Na dodatek, dach jest cieplejszy, ciepłe powietrze idzie do góry. Jeżeli komuś w kanadyjczyku pojawił się grzyb na poddaszu, to całą pewnością można stwierdzić, że ściany są już załatwione na amen. Co da akustyki: ściana wewnętrzna w kanadyjczyku to drewniana rama obita kartongipsem z wełną w środku. Zupełnie nie wiem w jaki sposób można tu poprawić lub pogorszyć akustykę wykonastwem? Wełny nie dać? Wtedy rzeczywiście będzie tragedia. Tyle tylko, że z wełną będzie i tak dużo gorzej niż w domu murowanym z Ytonga i o niebo gorzej niż w takim z silikatów. Gęstość przegrody się liczy, ot i wszystko. Jak pisałem- na muratorze (na forum, nie w gazecie) były 2 wątki na temat tej technologii. Ci co jeszcze w to nie weszli- przeczytać koniecznie. Ci co już mają lub są w trakcie budowy, też powinni, chociaż w tym przypadku radze przed i w trakcie wziąść coś na uspokojenie...
-
Klimatyzacja za kilkaset pln na cały dom?? Mogę uprzejmie spytać gdzie tak sprzedają? Do tej pory myślałem, że za tyle to sobie można klimatyzować wiatrołap. Do kosztu AC jeszcze dochodzą rachunki za prąd.
-
Gdybym budował dom na lato też bym zrobił szkieleciaka. Taka szopka jest tania, sucha i przyjemna. Nie uzyłbym ani grama folii, gipsu czy OSB- tylko szkielet obity deskami. I też bym pisał, że jest fajny. Tylko, że dom całoroczny z ociepleniem to zupełnie inna historia.
-
Po pierwsze, szybkość zmiany temperatury ma wtedy znaczenie, gdy jest jakiś ruch powietrza. W ścianie między paroizolacją a wiatroizolacją (czy tynkiem) ten ruch jest niewielki. Po drugie, każdy nieogrzewany dom w stanie surowym zamkniętym (w miarę szczelnym) w zimie ma przez większość dni tak z 8 stopni (przy lekkim mrozie na zewnątrz). Przynajmniej mój tak miał- nie sprawdzałem co prawda przy -30, ale przy minus 5 w środku było prawie 10. Nagrzewa się zwyczajnie od słońca. Trzeba było sprawdzić na drugi dzień- też pewnie było 8.
-
Są technologie lepsze i gorsze z punktu widzenia odporności na grzyb, ogień, akustykę itd.. Niestety są. I te gorsze z reguły są tańsze, a cały problem polega na tym, że w Polsce mamy przypadek, gdy gorsza technologia (kanadyjczyk) kosztuje mniej więcej tyle co lepsza (murowany). Folia wiatroizolacyjna to nie gore-tex. Nie ta cena, nie te możliwości. Jeżeli ktoś wierzy, że ona tak cudownie oddycha- jego sprawa. Niedowiarkom radzę jednak sprawdzić cenę metra kwadratowego gore-texu i wiatroizolacji. I wyciągnąć wnioski.
-
-
Bo grzybami porośnie. Grzyby mają to do siebie, że wolą drewno z klejem z OSB niż mur z wapnem. Pewnie z tych samych względów ja np. przedkładam schabowego nad styropian. Włóż jabłko, czy kawałek kartofla do torebki foliowej i zostaw w jakimś ciemnym miejscu na parę dni. Cholera- skąd ta pleśń się wzięła?! Czyżby zarodniki grzyba były wszędzie?!
-
Parę dni piec będzie chodził jak szalony i kaloryfery będą gorące. Ale ważniejsze jest co innego- dom po nagrzaniu będzie taki sam jak przed wyjazdem. Ciepły i zdrowy. Problem z grzybem jest taki, że jak się już rozwinie, to go słonko nie wykurzy, niestety. Nie musi być wigotno cały czas.
-
15, czy 10 stopni dla grzyba wystarczy w zupełności. Ja nie lubię kominka w domu i nie mam takowego. Jeżeli ktoś grzeje kominkiem cały czas i charakterystyka tego kominka jest taka, że temperatura pieca nie skacze to owszem- bezwładnośc cieplna nie ma znaczenia. Wierz mi- z murowanym nic złego się nie stanie. Przynajmniej nie po dwutygodniowych feriach w zimie. Wystarczy tylko grzać na tyle, żeby nie zamarzła woda w instalacjach. Tam gdzie mieszkam jest osiedle domków wykonanych w technologii kanadyjskiej. Jeden się nie sprzedał- po roku zostały ruiny. ??? Rosa się wykrapla wtedy, gdy oziębiamy ciepłe powietrze. Gdy nie ogrzewasz kanadyjczyka, powietrze w ścianie się ogrzeje w dzień od słońca i zacznie się oziębiać w nocy. Przy zmianie pogody skok temperatury może być jeszcze większy. Rezultat- wilgoć i grzyb. Fizyki nie przeszkoczysz, zwłaszcza z biologią do kupy. Nie. Znjomi mają
-
To zależy od wilgotności powietrza.
-
Przy upalnych dniach i chłodnych nocach duża akumulacyjność w zasadzie rozwiązuje problem. Faktem jest, że gdy lato jest bardzo gąrące to gruby mur klimatyzacji nie zastąpi, komfortowo z pewnością nie będzie. Będzie jednak lepiej niż w kanadyjczyku bez AC.
-
To, że kanadyjczyka nie można zostawić nieogrzewanego, jest podstawową cechą tej technologii i faktem powszechnie znanym- proszę pogrzebać w forum, jest wyjaśnione dlaczego łącznie ze zdjęciami zagrzybionych ścian. W przekroju ścieny mamy dwie folie- paroizolację od wewnętrz i wiatroizolację od zewnątrz. Ruch powietrza jest przez to bardzo ograniczony, przy ochłodzeniu maleja jego wilgotnośc względna, w skrajnym przypadku (przy dużym oziębieniu) może wytrącić się rosa. Wilgoć +drewno +wełna = grzyb.
-
Dom o małej bezwładności cieplnej wymaga klimatyzacji. Dlatego kanadyjczyk będzie sporo droższy w utrzymaniu- za odpowiednią temperaturę trzeba płacić także latem. Do tego trudno go efektywnie ogrzewać kominkiem. Kominek ma to do siebie, że wydziela ciepło kilka godzin na dobę i w tym czasie mur ciepło akumuluje aby je oddać gdy kominek jest wygaszony. Skoki temperatury są stosunkowo niewielkie. W kanadyjczyku ściana ma małą akumulacyjnośc i po rozpaleniu kominka zrobi się gorąco aby się wyziębić niedługo po jego wygaszeniu.
-
No, to jest swietny sposób na wyhodowanie grzyba w kanadyjczyku. Ma muratorze były 2 wątki na temat tej techmologii. Konkluzja była prosta- przy obecnych cenach budować tradycyjnie!!
-
Nietypowe docieplenie wewnątrz i problemy z punktem rosy
bird odpowiedział Redy → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Jeżeli nie połączysz izolacji przeciwwilgociawej ściany z izolacją przeciwwilgociową podłogi powietrze z pomieszczenia będzie wnikać do ściany/stropu przez przerwę w izolacji i ulegać ochłodzeniu, czyli teoretycznie może się w ścianie wytrącać woda. Ile tej wody się wytrąci i czy to będzie groźne dla mieszkania zależy od wielu czynników (wielkość przerwy w izolacji, wilgotność powietrza w mieszkaniu, rożnica temperatur w domu i na zewnątrz). Podklejanie sufitu w piwnicy nie ma wg. mnie dużego sensu, jeżeli masz betonowy (lub inny cięzki- np. gęstożebrowy) strop. Taki strop ma dość dużą przewodność cieplną i oziębia się głównie od ściany (przez wieniec), która w mroźne dni ma temperaturę dużo niższą niż temp. pomieszczenia w piwnicy. Będzisz miał trochę cieplejszą podłogę na środku pokoju, pod ścienami tak samo zimno.