Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KURA

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    48
  • Rejestracja

KURA's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Proponuję wejdź na stronę http://www.deiterman.com.pl/karty_t_c_fm.php. To są konkretne produkty, poczytaj sobie może coś wybierzesz. Pzdr...
  2. Co do dachówki to nie mam pewności, ale na ściany jest skuteczny środek firmy "CAPAROL" o nazwie CAPATOX. Myślę, że przed impregnacją będziesz musiał zmyć ściany wodą pod ciśnieniem. Ale to już będzie zależne o wymogów producenta środka impregnującego. Pzdr...
  3. Witam. Mysle,że Twojemu kominkowi nada duszę produkt firmy"Keim"-Restauro Lasur.Więcej http://WWW.KEIM.COM.PL.
  4. Teraz na dzień dzisiejszy kominek z pł. wod. a w przyszłości również gaz(jeśli się doczekam).Pzdr...
  5. Magdzia, decyzja o nie wstawianiu okien dachowych była chwilowa. W przyszłości( po uzbieraniu gotówki) mieliśmy w planie zamontowac owe okna, licząc się na pewna demolkę ( mam na myśli:wyciąganie dachówek, wycinanie otworów w dachu,uszkodzenie tynu w miejscu okna, itd.. Ale teraz jestem pewna, że tego nie muszę robić i już tak zostanie. Pomieszczenia są jasne i to mi wystarczy. Pzdr...
  6. Mają wiele racji przedmówcy forum. Miałam taki sam dylemat. U mnie chodziło nie tyle o salon, ale o pomieszczenia na górze. Ponieważ w każdym pokoju wg. projektu miały być po dwa okna, jedno w ścianie, a drugie dachowe. Ze względu na ograniczoną forsę zrezygnowaliśmy z okien dachowych( oczywiście za zgodą architekta) i to mnie niepokoiło, czy będą jasne pokoje. Na etapie stanu surowego byłam trochę przerażona. Pokoje zrobiły się małe, niskie i ciemne. Jednak po tynkach zrobiło sie nieco jaśniej, a teraz po pierwszym malowaniu efekt jest pozytywny, zadowalający, pokoje są jasne jakby większe i ładne. Teraz tylko odpowiednie kolory ścian,jasne podłogi, oświetlenie, meble....itd... Nie żałuję, że zrezygnowałam z okien dachowych, więc poczekaj, aż pomalujesz pomieszczenia i wtedy ocenisz czy masz jasno, czy ciemno. Pzdr...
  7. Latem palimy w kominku dla przyjemności, poddajemy się nastrojowi, zwłaszcza, gdy mamy gości. Jest to właściwie jeden wsad drewna i pali się kilka godz. Ogień w kominku jest łagodny, powolny, kontrolowany przez nas (bo np. siedzimy sobie z lampką dobrego wina) poprzez przymykanie popielnika lub robi to za nas centralka nastawiona na odpowiednią temperaturę. I dodatkowo mamy ciepłą wodę (jak wcześniej pisał paj^). Natomiast palenie zimą jest intensywniejsze i niemal ciągłe, gdyż zapotrzebowanie jest większe (jest to logiczne). Pzdr...
  8. Myję terakotę i parkiet ciepłą wodą z dodatkiem płynu kupionego w Niemczech (być może jest i u nas w supermarketach).Jest to płyn z firmy Frosch (z zieloną żabką) o wodnistej konsystencji, o octowym zapachu (po wyschnięciu nie czuje się zapachu octu, to jest chwilowe).Daję go bardzo malutko, by nie było dużo piany. I tak jak "satina"myję mopem na mokro, a potem wyciśniętym mopem. Po wyschnięciu nie ma smug i mazajów. Pzdr....
  9. Marzenna, radzę sobie, a radzę. Miałam, też takie obawy jak ty. Pierwsze rozpalania były przy hydrauliku (jak to dobrze mieć zaufanego instalatora).Nawet przy mnie ów spec doprowadził kominek do zagotowania, by sprawdzić automatykę. Wszystko zadziałało jak powinno.Ważne, by centralka była włączna, nastawiam temperaturę i dokładam drewno kiedy trzeba. A co do naczynia wzbiorczego mam go na strychu i z niego jest również wyprowadzona rurka, aż do kotłowni do kanalizy. Oprócz tego przy kominku jest dodatkowa rurka w posadzce połączona kolankiem z rurą do napowietrzania kominka. Gdy pęknie coś w kominku(nie daj Boże) niepotrzebna woda wylewa się na zewnątrz domu. Ale to jest najmniejsze ryzyko. Najbardziej się obawiam jednak braku prądu (chociaż to też bardzo żadko się zdarza). Dlatego też, pomalutku myślimy o agregaciku. Miłego palenia.....
  10. Tommco, tak chyba tak. Ciepłe powietrze nie kumuluje się w komorze spalania tylko przepływa bezpośrednio przez czopuch do komina, co zmniejsza ryzyko zagotowania się wody. Pozdro......
  11. Tommco, zapomniałam jak to się nazywa, ale już wiem. Jest to przepustnica znajdująca się w górnej części ramy, którą reguluje się przepływ spalin. Pzdr....
  12. Mam Makroterma przepalam w nim od kwietnia. Nie paliłam intensywnie, ale były momenty , że cała góra była wyłączona funkcjonował tylko dół (chodzi o grzejniki),nie miałam żadnych problemów z kominkiem, sprawował się dobrze i na dodatek miałam ciepłą wodę. Jak mnie zapewnił hydraulik, który zakładał instalację, mogę regulować temperaturę w każdym pokoju. Natomiast latem,gdy paliłam w kominku pozamykane były grzejniki, ale miałam otwartą klapę do komina a ciepła woda gromadziła się w bojlerze. Czas palenia zawsze trwał około czterech godz. Spokojnie bez ryzyka rozkoszowałam się paleniem i zarazem uczyłam się palić w kominku. Pzdr.... Mam nadzieję, że uspokoiłam Cię .....
  13. Taki piec (napewno kondensacyjny) polecił nam hydraulik, który robił całą instalację. Jest to jeszcze do uzgodnienia i przedyskutowania co lepsze. Narazie temat pieca odłożony na inny termin, gdyż nie mamy podłączongo gazu. Ale wszelkie uwagi dokładnie notuję. Pzdr....
  14. Jeszcze nie mamy pieca, ale prawdopodobnie będzie Vaillant kondensacyjny stojący z zasobnikiem. Inwestor, dzieki za dodatkowe informacje, to mnie jeszcze bardziej utwierdza w mojej decyzji. Pzdr..
  15. Dzięki inwestor, to pocieszyłeś mnie!!!! Mam tak samo jak u Ciebie: okienko, kratkę wen. grzejnik, otwory w drzwiach itd... i myślę, że nie będę miała problemów z serwisantem. Pzdr.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...