
Margola4585
Użytkownicy-
Liczba zawartości
17 -
Rejestracja
Margola4585's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
OŚWIĘCIM i OKOLICE - Biała i czarna lista wykonawców i sprzedawców
Margola4585 odpowiedział mylas → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Witam - jestem po tynkach i wylewkach - robionych przez tą samą firmę - Bud Max - z Przecieszyna, Czesław Tobiasz. Początkowo wydawało się, po tynkach, że wszystko jest o.k. i daletego wzięłam ich do wylewki. Niestety, upłynęło trochę czasu i tynki w kilku miejscach są odparzone. Wylewki robione na dwie raty. Pierwsza rata o.k. - druga- fatalnie, nie pozacierane, krzywizny - ciekawe ile kleju mi mójdzie dodatkowo do płytek, żeby to wyrównać. Zniszczone klamki przy oknach - wyżarte przez wapno. Zatynkowany kabel od instalacji alarmowej, chociaż na początku szczególnie na to uczulałam. Raz potem przysłał syna żeby odszukał ten kabel, ten nie znalazł i poprostu poszedł sobie. Zaufałam facetowi i zapłaciłam - bo obiecał, że przyjdzie poprawić, potrąciłam sobie tylko za zniszczone klamki - i tyle go widziałam. Telefonów od trzech tygodni nie odbiera - podobno wyjechał gdzieś daleko do pracy. OSTRZEGAM !!! I tak na przyszłość co do wszystkich, nawet najlepszych firm. NIGDY NIE PŁAĆCIE, DOPÓKI NIE JESTEŚCIE NA 100 % PEWNI, ŻE WSZYSTKO JEST O.K. -
Skąd ja to znam. Mi tynki i wylewki robił Tobiasz z Przecieszyna, opowiadał jak go to wszyscy chwalą. Teraz tynki w kilku miejscach odparzone, wylewka w garażu i kilku innych miejscach nie pozacierana, wjazd do garażu się kruszy, kabel od instalacji alarmowej zatynkowany, piasku który on załatwiał a ja płaciłam zostało kilka ton i muszę go jakoś przetrzymać do wiosny a narazie w ogóle nie jest mi potrzebny. Wydzwaniam - telefonów nie odbiera a jak raczy raz na dwa tygodnie odebrać, to mówi że on telefon ma "ciepnięty" w samochodzie i nie ma czasu odbierać. Ciekawe, że jak wydzwaniałam przed zleceniem roboty, to odbierał zawsze. W ogóle to myślałam że mam do czynienia z mężczyzną-przedsiębiorcą a jago zachowanie wskazuje jak by był ograniczoną umysłowo blondynką. I JEDNA RADA DLA WSZYSTKICH BUDUJĄCYCH - NIE PŁACIĆ DOPÓKI NIE JESTEŚCIE PEWNI ŻE WSZYSTKO O.K. - a przynajmniej nie wszystko. Przed budową wchodziłam na różne fora budowlane, wiele razy różni ludzie przestrzegali - nie posłuchałam, ale nie ma tak, żeby nie było sposobu na takich. Dziwne, że nie zależy im na dobrej opinii - przecież to pociąga za sobą zlecenia i odwrotnie.
-
Witam - może ktoś mi doradzi. Jestem na etapie ocieplania dachu. Kupiłam niedrogo wełnę mineralną znanej f-my. Grubość 15 cm, szerokość 120 cm, ponacinana na różnych szerokościach dla ułatwienia dalszej obróbki - 60; 80 i 100 cm. Wełna jest b. miekka i trudno się ją układa. Zostało mi dość sporo styropianu i mąż mój wymyslił takie ocieplanie: wełna + styropian + sznurek + folia. I wszystko było by o.k. bo faktycznie styropian słuzy przecież do izolacji, gdyby nie fakt, że nigdzie nie spotkałam się z ocieplaniem dachu styropianem. Fakt ten mocno mnie zastanowił i szukam odpowiedzi na pytanie - dlaczego nikt nie ociepla dachu styropianem, może nie można, może są jakies inne powody ? Jeżeli ktoś jest zorientowany w temacie, to czekam na informację. Przy czym, nie chodzi mi o to, czy to się opłaca, czy nie itd., tylko czy tak można czy nie i dlaczego ?
-
Witam AREKON - najczęściej jest to tylko formalność - jeżeli jesteście już po rozmowach nt. uzyskania warunków zabudowy w gminie. Gdyby były jakieś przeszkody, to już w gminie powiedzą, że nie ma się w ogóle po co starać, bo nic z tego nie będzie.
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam, dawno mnie tu nie było, mam nadzieję "budować" z Wami systematycznie. Tak więc KALUMET - to czy na danym terenie wystepują szkody górnicze może w ogóle nie pokrywać się z Twoimi wyobrażeniami. W naszym przypadku tak było. Nie pokrywało się to nawet z wiedzą gminnych urbanistów, którzy twierdzili, że w tym miejscu szkody nie występkują. Przezornie napisaliśmy do KWK Brzeszcze, która to mogła być potencjalnym sprawcą ewentualnych szkód i okazało się, że faktycznie na naszym terenie wystepują tzw. szkody. Zaprojektować trzeba było wzmocnione fundamenty, teraz je oczywiście wykonać(więcej żelastwa i betonu), w pozwoleniu na budowę - dodatkowo oprócz kierownika - nadzór a po wszystkim wystepujesz do kopalni o zwrot dodatkowych nakładów. Lepsze to niż po fakcie klamrować chatę wybudowaną, która zaczyna pękać i wtedy zwracać się do kopalni o kasę za poniesione straty.
-
Witam, dawno mnie tu nie było, mam nadzieję "budować" z Wami systematycznie. Tak więc KALUMET - to czy na danym terenie wystepują szkody górnicze może w ogóle nie pokrywać się z Twoimi wyobrażeniami. W naszym przypadku tak było. Nie pokrywało się to nawet z wiedzą gminnych urbanistów, którzy twierdzili, że w tym miejscu szkody nie występkują. Przezornie napisaliśmy do KWK Brzeszcze, która to mogła być potencjalnym sprawcą ewentualnych szkód i okazało się, że faktycznie na naszym terenie wystepują tzw. szkody. Zaprojektować trzeba było wzmocnione fundamenty, teraz je oczywiście wykonać(więcej żelastwa i betonu), w pozwoleniu na budowę - dodatkowo oprócz kierownika - nadzór a po wszystkim wystepujesz do kopalni o zwrot dodatkowych nakładów. Lepsze to niż po fakcie klamrować chatę wybudowaną, która zaczyna pękać i wtedy zwracać się do kopalni o kasę za poniesione straty.
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Otóż inspektor nadzoru jest wymagany nie w powiecie a w konkretnych przypadkach wymienionch w ustawie albo w rozporządzeniu (dokładnie nie pamiętam). I tak np w moim przypadku tak - bo budujemy na szkodach górniczych. Jeżeli masz wątpliwości, to poczytaj dokładnie pozwolenie na budowę i tam jest napisane jeżeli jest wymagany w Twoim przypadku nadzór inwestorski.
-
Otóż inspektor nadzoru jest wymagany nie w powiecie a w konkretnych przypadkach wymienionch w ustawie albo w rozporządzeniu (dokładnie nie pamiętam). I tak np w moim przypadku tak - bo budujemy na szkodach górniczych. Jeżeli masz wątpliwości, to poczytaj dokładnie pozwolenie na budowę i tam jest napisane jeżeli jest wymagany w Twoim przypadku nadzór inwestorski.
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Obejrzałam - bardzo sympatyczny ten Twój domek ale na szeroką działkę. Gdzie budujesz ? Fakt - rozrzut cenowy za robociznę jest aż nieprawdopodobny. U mnie po sprawdzeniu narazie 2 ofert to od 30.000 do 75.000,- za stan surowy otwarty, z dodatkowo zbrojonym fundamentem ze względu na wystepujące na tym terenie szkody górnicze. Powiedzieli, że fundament bez dodatkowego zbrojenia 20.000 a z dodatkowym o 5.000 więcej. 20.000,- mury i 35.000 dach. Zaznaczm że budowla nie jest skomlikowana, domek ma ok. 115 m.kw. Ta oferta, to oczywiście propozycja Górali.
-
Obejrzałam - bardzo sympatyczny ten Twój domek ale na szeroką działkę. Gdzie budujesz ? Fakt - rozrzut cenowy za robociznę jest aż nieprawdopodobny. U mnie po sprawdzeniu narazie 2 ofert to od 30.000 do 75.000,- za stan surowy otwarty, z dodatkowo zbrojonym fundamentem ze względu na wystepujące na tym terenie szkody górnicze. Powiedzieli, że fundament bez dodatkowego zbrojenia 20.000 a z dodatkowym o 5.000 więcej. 20.000,- mury i 35.000 dach. Zaznaczm że budowla nie jest skomlikowana, domek ma ok. 115 m.kw. Ta oferta, to oczywiście propozycja Górali.
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
My też narazie siedzimy cicho bo na działce niewiele się zminieło - można nawet powiedzieć że nic. Narazie tkwimy jeszcze w sferze papierkowej. Czekamy na uzgodnienia przyłączy, żeby projektanci mogli wystąpić o pozwolenie na budowę. W najbliższym czasie mają mi też zaprojektować przyłącze wody i da Bóg, że śnieg nie spadnie zbyt wcześnie, to tą wodę do działki podciągniemy. Ogłośiliśmy też przetarg - na ekipę budowlaną. Pierwsi oferenci zbili nas z nóg swoją ceną ale może to i dobrze, bo każda następna może być tylko lepsza.... I tyle w temacie. Narazie - "do napisania"
-
My też narazie siedzimy cicho bo na działce niewiele się zminieło - można nawet powiedzieć że nic. Narazie tkwimy jeszcze w sferze papierkowej. Czekamy na uzgodnienia przyłączy, żeby projektanci mogli wystąpić o pozwolenie na budowę. W najbliższym czasie mają mi też zaprojektować przyłącze wody i da Bóg, że śnieg nie spadnie zbyt wcześnie, to tą wodę do działki podciągniemy. Ogłośiliśmy też przetarg - na ekipę budowlaną. Pierwsi oferenci zbili nas z nóg swoją ceną ale może to i dobrze, bo każda następna może być tylko lepsza.... I tyle w temacie. Narazie - "do napisania"
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie. Dąłączm jako kolejna budująca. Tak na marginesie - to budujemy razem z Colą. Tzn. Razem ale osobno . Mamy jedną działkę w Rajsku- jak pisał wcześniej Cola- podzieloną po wielu kombinacjach i dopiero w przyszłym roku będziemy ją dalej dzielić. Papiery jeszcze w trakcie załatwiania. Cola projekt już ma, ja odbieram dziś w tej samej firmie w Chrzanowie. Zaraz potem będą występować o pozwolenie na budowę. W tym roku chcemy podciągnąć wodę do działki - bo mamy dość kawałek (ok. 150 m), utwardzić drogę dojazdową (od gminnej mamy własną, 75-cio metrową drogę), postawić jakiś blaszak i pewnie to będzie w tym roku wszystko. Cola wprawdzie cały czas ma nadzieję, ze wyleje jeszcze w tym roku fundamenty ale mi jakoś trudno w to uwierzyć, tym bardziej, że nawet z wodą nie możemy ruszyć dopóki nie będziemy mieć pozwolenia na budowę. Narazie więc skosiliśmy trawsko i w wolnych chwilach jeździmy je spalać....
-
Witajcie. Dąłączm jako kolejna budująca. Tak na marginesie - to budujemy razem z Colą. Tzn. Razem ale osobno . Mamy jedną działkę w Rajsku- jak pisał wcześniej Cola- podzieloną po wielu kombinacjach i dopiero w przyszłym roku będziemy ją dalej dzielić. Papiery jeszcze w trakcie załatwiania. Cola projekt już ma, ja odbieram dziś w tej samej firmie w Chrzanowie. Zaraz potem będą występować o pozwolenie na budowę. W tym roku chcemy podciągnąć wodę do działki - bo mamy dość kawałek (ok. 150 m), utwardzić drogę dojazdową (od gminnej mamy własną, 75-cio metrową drogę), postawić jakiś blaszak i pewnie to będzie w tym roku wszystko. Cola wprawdzie cały czas ma nadzieję, ze wyleje jeszcze w tym roku fundamenty ale mi jakoś trudno w to uwierzyć, tym bardziej, że nawet z wodą nie możemy ruszyć dopóki nie będziemy mieć pozwolenia na budowę. Narazie więc skosiliśmy trawsko i w wolnych chwilach jeździmy je spalać....
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami: