Dzisiaj przychodzi fachowiec, który robił mi remont domu. Nie jestem zadowolona z ich pracy. Jak to załatwic. Napiszę Wam dokładnie co jest żle zrobione: Fundament- niedokładne pokryty masą Marmestick białe plamy na fundamencie z tej masy wstawiono tak jakby łaty w miejsce tych białych plam Ściany - na 3 ścianach pojawiły się ciemne smugi ( pomalowano je farbą w tym samym kolrze, bez naszej wiedzy) niedokładnie połozono tynk w górnej części gzymsu Parapery - porysowano (były nowe, zafoliowane, zdjęto za wcześnie folię) Kostka brukowa wokół domu - plamy niedające się zmyc. Krzewy wokół domu - 2 złamane (duże egzemplarze) Kompostownik - zalany farbą( panowie myśleli, że to śmietnik, mimo,że później przyznali, że przecież widac, że tam nie ma śmieci tylko naturalne odpady) Ganek. - Ocieplając ganek (cienkie ściany) porobili mi dziury na wylot. Oczywiście zakleili i pomalowali tylko te miejsca które podziurawili, mimo, że prosiłam aby pomalowali ganeczek( 2m*2m)Kupiłam farbę. Garaż - zostawili bałagan w garażu, w którym trzymali swoje ubrania robocze. Połamali złożony tam styropian. Chodzili po nim wszyscy pracownicy. No i co Wy na to?