Chcę postawić dom z bali na Mazurach, 120 m. od jeziora. Ma być ocieplony do U = 21..., ofoliowany i izolowany z godnie z zasadami, od wewnatrz wykończony g-k. Architekt jednak mi odradza ten pomysł twierdząc, że jeżeli bedę go używał tylko na cele letniskowe (taki mam plan na najbliższe 15 lat), to dom - nieogrzewany przez wiekszą część roku - szybko złapie wilgoć i pozostanie nieusuwalny zapach stęchlizny. Czy to prawda? Pozdrawiam!