Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kasyx

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kasyx

  1. i jak po 5 latach? zalujesz decyzji? Fotki tez mozesz wrzucic
  2. ok, dzieki za odpowiedz. Popatrze jeszcze dokladnie jak tam stan calej wiezby sie przedstawia i dopiero wtedy zdecyduje sie co robic dalej
  3. Tak rozumiem ze zailgocone krokwie to tykajace nieszczescie i nie wiadomo kiedy sie cos stanie. Ale napisales wczesniej ze "Ewentualna woda, która się dostanie do krokwi od góry spowoduje przyspieszone gnicie drewna". Dlatego tez zapytalem czy 'zabieg' owiniecia krokwi membrana ocieplenia i płytowania bedzie mial wplyw na to ze woda sie dostanie do krokwi. Chodzi mi o to czy nie robiac nic tak sie nie stanie? padr
  4. Na zakladke w sensie w miejscach laczenia A owinac krokwie chce wlasnie od dolu zeby nie zrywac onduliny i klasc deskowania. Jesli chodzi o gnicie to w takim stanie w jakim teraz sa czyli rowniez nieosloniete pewnie by wytrzymaly tyle samo. Chodzi mi glownie o to czy jest to mozliwe i czy w mieszkaniu pozniej nie wyjda jakies 'kwiatki'
  5. witam, Chcialbym zaadaptowac poddasze ale nie wiem czy mozna to zrobic jesli nie ma deskowania. Na krokwie polozone sa laty a na nich ondulina. Mozna od spodu dac folie wysokoparoprzepuszczalna owijajac krokwie na zakladke, potem welne, folie normalna i nastepnie plyty gipsowe na stelarzu metalowym? pozdrawiam, Michal
×
×
  • Dodaj nową pozycję...