Błagam o pomoc. Odziedziczyłam działkę z murowanym domkiem letniskowym. "Podobno" w roku 89' w Gminie podpowiedziano,że można obmurować, czyli ocieplić altanę drewnianą.Tak też uczyniono, czyli powstał domek. Prac budowlanych dokonali przygodni murarze. Dokumentów nie ma na to żadnych.Są tylko zdjęcia rodzinne z budowy, oraz świadkowie sąsiedzi.W między czasie poprawiano dach i zmieniono pokrycie. Co ja mam zrobić z tym fantem ? Chciałam złożyć papiery o legalizację i pozwolenie użytkowania, ale skąd mam wziąć inwentaryzację powykonawczą. Kto wykonuje ekspertyzy techniczne? Błagam, może ktoś ma (miał) podobną sytuację i mógł by mi coś doradzić?