Snatoryn

Słuszna uwaga kol. betona44. Izolacja i jeszcze raz izolacja plus staranność w jej wykonaniu. Jednakże gruz zawierający np. metalowe ścinki drutów zbrojeniowych itp. może spowodować uszkodzenie izolacji i wtedy może dojść i niestety dochodzi do sytuacji jaką opisałem. Niestety to nie teoria, ale obserwacja "na żywo" na budowach. Więc może sobie nie fundować tego za własne pieniądze? Pozdrawiam

Jak z osiołkiem: w żłoby dano w jednym owies w drugim siano.. Każdy system, a raczej materiał ma wady i zalety. PCV coraz trwalsze kolory, łatwość montażu, szybkość montażu, można montować we własnym zakresie, niska cena. Blacha wiele kolorów, miedż, stal ocynkowana, itp. Z montażem samodzielnym problem, gdy zardzewieją malowanie lub wymiana. wysoka cena + robocizna. PCV - nie do każdego typu dachów-nie do dużych powierzchni gdzie były rynny tzw. leżące, nie do starych budynków. Blacha - miedziana rewelacja !, ale czy nie ukradną? I kogo na to stać ! Cholerka ! Pozdrawiam

Witam Absolutnie odradzam tego typu praktyki. Kończą się podsiąkaniem wilgoci do górnych warstw i z czasem zawilgoceniem murów, ścianek itd. Czas pracuje tu przeciwko nam! Mam za sobą kilka remontów i usuwania skutków takich wynalazków. Gruz można dodawać do mas betonowych, ale po jego skruszeniu co w warunkach małej budowy jest nie wykonalne. Czysty (!) gruz można wykorzystać na podbudowę skalniaka, nieobciążonej skarpy itp. I jeszcze jedno do przemyślenia: co z wytrzymałością takiej śmieciowej mieszanki? Obciążona ściankami nie pęknie? Pozdrawiam

w skrócie: planując rozprowadzenie instalacji wodnej czy c.o. w posadzce można wykorzystać rozdzielacze które, pozwalają na poprowadzenie rurek ciepłej i zimnej wody lub zasilania i powrotu c.o. do każdego punktu odbioru oddzielnie. Unika się wtedy wszelkich złącz w posadzce. Pozdrawiam

Z mojego doświadczenia i wiedzy wynika, że: -warto przygotować przepusty pod wszelkie instalacje już na etapie ustawiania szalunków i wylewania kolejno fundamentów itd. -miejsce przyłączenia wody do budynku jest określone jest to miejsce montażu opomiarowania licznikiem wody. Może to być: zlokalizowane poza budynkiem na posesji-działce inwestora w studzience pomiarowej - są określone warunki techniczne do jej wykonania - lub w podpiwniczeniu budynku nie dalej jednak niż w odległości 1m poza obrys ściany fundamentowej. Może być w innym pomieszczeniu jeżeli budynek nie jest podpiwniczony z zachowaniem odłegłości 1m od obrysu jw. W tej sprawie winna wypowiedzieć się osoba dokonująca odbioru takich przyłączy. Doprowadzenie wody od rury sieciowej do studzienki wodomierzowej lub wodomierza w piwnicy PWIK może wykonać sam lub można to przygotować we własnym zakresie. Jednakże ten odcinek instalacji przyłącza wody podlega specjalnemu nadzorowi i może być wykonany wg wskazań i z materiałów wskazanych przez PWIK jako że przechodzi on na jego własność. Pozdrawiam

Rozwiązanie jest dość proste. Wykonuje się studzienkę rewizyjną. W jej trzonie u podstawy wykonuje się otwory: dolotowy i 2 wyjściowe. W otwory wstawia się w zależności od materiału z jakiego wykonany jest trzon: rura karbowana PCV=> wkładki "in situ" , beton =>tuleje ochronne. W te elementy montujemy rury kanalizacyjne. Od strony studzienki (wnętrza) nieczynny odcinek do przyszłego szamba zaślepiamy zakupionym korkiem PCV o średnicy=średnicy rury kolektora. Dnostudzienki wykonujemy z betonu z pewnym spadkiem. Polecam większą niż standardowe 315 mm średnicę studzienki >425 I to by było na tyle. Pozdrawiam

Witam Można. Producenci dopuszczają taką możliwość i nie jest błędem wykonawcy wykonanie takiego połączenia. Rozprowadzając instalacje w posadzce nie zawsze jest możliwość uniknięcia takich połączeń. Dla spokojnego snu, jeżeli jest techniczna możliwość, lepiej unikać. Pozdrawiam