kominiarz_40

Witam ponownie Występuję tu nie jako sprzedawca tylko jako użytkownik biokominka. Możliwe że wiele , wiele lat temu , kiedy to ja jeszcze nie wiedziałem o tych produktach , rzeczywiście do ich opalania używano innego paliwa które być może było szkodliwe . Lecz od kiedy ja kupiłem pierwszy , około 2 lata temu, używam biopaliwa na bazie bioakoholu , który z pewnością nie ma "szkodliwych wyziewów" . Zarówno Firma Planika jak również Real Flame , to nie firemki które w garażach klecą kominki , tylko poważne przedsiębiorstwa istniejące od wielu lat, które nie mogą pozwolić sobie na sprzedaż szkodliwych produktów. Pozdrawiam

To co opisuje stokrotka - nie obraźcie się ale to jakaś bzdura ! Biopaliwo stosowane w biokominkach to w 96 % najczystszy bioalkohol etylowy , czyli spirytus który niektórzy piją . Natomiast rozcieńczony w postaci wódki , likierów itd. pijemy chyba wszyscy dorośli . Pozostałe 4 % składu biopaliwa to dodatki , dzięki którym mamy ładny , efektowny kolor płomienia , gdyż sam spirytus pali się na kolor niebieski . Czy otwarta butelka wódki komuś zaszkodziła - jedyny sposób aby tak się stało to ją wypić w zbyt dużej ilości , ale to już zależy od tzw. głowy delikwenta. Biopaliwo Real Fire jak i Fanola posiadają atesty Państwowego Zakładu Higieny i są w 100 % bezpieczne , pod warunkiem że ich nie pijemy . Pozdrawiam

Biokominki to nie tylko Planika o której się rozpisujecie . MCJ to styl bardzo nowoczesny , a są również biokominki stylowe , których nie wieszamy na ścianie lecz stwiamy na podłodze . To amerylańsa firma , która już ma swoje przedstawicielstwo w Polsce . http://www.realflame.pl