Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zbychue30

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Zbychue30

  1. Jeśli chodzi o cięcie gresu zarówno na sucho jak i na mokro polecam tarcze FLIESE MUSIC lub inne podobne np. dr schultze. Kup spróbuj a gwarantuję Ci, że nie użyjesz już nigdy innej. Minusem tych tarcz jest dość wysoka cena i to, że są one zasadniczo do cięcia. Do szlifowania musisz mieć coś innego. Sam używam takich tarcz na co dzień 125mm w kątówce i 250mm w maszynie na mokro.
  2. Witam wszystkich. Odnawiam użytkowe poddasze w starym domu z lat 50. Moje pytanie dotyczy renowacji podłogi. Po zdjęciu warstwy wykończeniowej podłogi czyli różnego rodzaju wykładzin i innych wynalazków ukazało się deskowanie z marnej jakości desek poprzybijane kwadratami bezpośrednio do jętek czy tam belek stropowych czyli nie na zakładkę jak układa się panele tylko takimi plackami. W wyniku takiego przybicia desek podłoga trochę pracuje. Poradźcie proszę jak wykonać na takiej podłodze podłogówkę sosnową. Mam to wszystko zerwać i zrobić nowe łaty czy może przybić te deski na wierzch. A może na to co jest nowe łaty i dopiero na nie deski. A może użyć OSB i na to deskę? Dodam jeszcze że od spodu jest sufit z trzciny i tynku.
  3. Ja od niemal 2 lat zawodowo używam młotowiertarki Hitachi DH24PC3. Sprzęt jest rewelacyjny choć czasem te 3,2J łamie wiertło. Trzeba tez bardzo uważać przy wierceniu w kruchych materiałach ponieważ sprzęt potrafi narobić bałaganu. Czasem przydałaby sie jakaś blokada obrotów, tak żeby przy maksymalnym wciśnięciu włącznika było np 300 obr/min Poza tym sprzęgło powinno być nieco bardziej delikatne, stąd te połamane wiertła. Z kuciem też jest ok, choć staram sie nie nadwyrężać jej w ten sposób. Poprzednio używałem boscha 2-24 i też nie było zastrzeżeń jeżeli chodzi o wiercenie. Do podkuwania też sie nadaje ale bez przesady. Jak już mowa o młotkach i kuciu to mam pytanko. Noszę sie z zamiarem kupna jakiegoś młota kuj-wierc SDS MAX. Mam dość wypożyczania sprzetu. Chciałbym mieć własny. Sprzęt będzie w użyciu najwyżej kilkanaście razy w roku do skuwania płytek, posadzek, rozwalania ścian, czasem wiercenia koronką i kucia w żelbecie pod instalacje elektryczne i hydrauliczne. Czyli używana będzie w sposób 2 dni kucia i wiercenia i dwa-trzy tygodnie przerwy. Co polecacie do takich założeń? Myślałem o młotach DWT. To sprzęt warty uwagi? A moze coś używanego?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...