
adam4x7
Użytkownicy-
Liczba zawartości
22 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez adam4x7
-
z tymi profilami to niestety niewypał - za słabe toto - mam teraz dwa dylaki 8-metrowe i po nich będę wsuwał jakoś może
-
inspirujące z tymi profilami - tylko czy można je np połączyć bo 4m profila cd to za mało dla mnie. jakbym miał konstrukcję to jakoś liną bym wciągał płyty. mozna na łączeniach zrobić podpórki do ziemi żeby się nie powyginała konstrukcja ale to już zakrawa na konstrukcję mostową heheh / / /\ / \ wyszła by taka żyrafa - jeżełi mnie toto nie przywali to zrobię zdjęcie żeby się pochwalić. w zasadzie profile moge poskręcać ze sobą a potem porozkręcać.zobaczymy. dzięki Proconsul
-
a ja myslałem żeby zrobic coś niby tor z dylaków/ krokwi i takie sqanki na które układam płytę i wciągam na górze i tam zdejmuje i układam - to jest 100 szt więc sporo roboty, nie mam widlaka chyba że dowóz będzie z hds-em ale nie wiemn czy on tak wysoko podniesie
-
dlaczego niemożliwe - okno ma 1,5 m a płyta 1,2 ?
-
witam chciałbym poprosić o radę w następującym temacie; adaptuję poddasze parterowego domu i jestem na etapie docieplenia - następny etap do byłoby przykręcanie płyt gk do stelaża ale nie wiem jak zatargać płyty gk na poddasze - z racji układu pomieszczeń nie uda mi się wnieść ich po schodach - pozostaje okno. Okno jest na wysokości ok. 5-6 m. Mam pewien pomysł ale jest tylko hipotetycznie do wykonania więc jeżeli ktoś coś takiego już przezszedł to poproszę o podzielenie się doświadczeniami dzięki z góry
-
jasne - a jeśli o ten minisłup chodzi to po pierwsze jeżeli on nie jest do niczego przymocowany to skąd pewność że jak się o niego opre to nie wywali się ze ścianą ? po drugie jak to ma byc w środku muru ? czyli ścianka - słup - ścianka ?
-
dzięki za rade. a jakby na końcu ściany wylać taką zbrojoną opaskę, połączyć ją z tym żelbetowym minisłupem i u góry zakotwić prętami do jątek więźby dachowej, a może ta opaska wystarczy i ten słup jest zbyteczny ?
-
witam na poddaszu chciałbym wymurować ścianę działową i jest tak usytuowana że z jednej strony jest "dolepiona" do komina natomiast z drugiej do niej ma być dołączona ściana z płyt gk , sufit również z płyt gk. stropu nie ma nad ścianą. o ile od strony komina jest bezpiecznie to nie wiem czy z drugiej strony ściana nie powinna być w jakiś sposób wzmocniona lub zapezpieczona? [/img]
-
Dzia?ka pod miastem......tzn. jak daleko???
adam4x7 odpowiedział osica → na topic → Sondaże - zapraszamy, zadaj pytanie, odpowiedz na nasze
dołoże swoje zdanie w temacie życia za miastem mieszkam 10 km od granic 300 tysięcznego miasta - do centrum mam jeszcze z 7 km( chociaż nie wiem co rozumiec przez centrum,punkt,obszar?) do pracy ok 20 km.czas przejazdu to ok 25-30 minut.żona ma drugi samochód i do pracy dojeżdża krócej niz z poprzedniego zamieszkania w granicach miasta. mamy dziecko które wkrótce trzeba bedzie wysłać do przedszkola potem do szkół i wg nas najlepszym rtozwiązaniem byłyby szkoły w mieści (co z tego że podstawówka jest blisko jeżlei jej poziom nas niepokoi) jest tu jakaś komunikacja wiejsko podmiejska - niespecjalnie nas to interesuje skoro jeździmy samochodami ale około 1 na 30 min autobus. i teraz przejdę do sedna - ja tu mieszkam całe zycie - to jest moja ojcowizna - w zasadzie do wszystkich minusów życia na wsi tak sie przyzwyczaiłem że ich juz prawie nie widze. ale sa. np - kłopot z przedszkolem szkołą dla dziecka - utrzymanie 2 samochodów - życie towarzyskie ( nocne bo w dzień nie widze problemu ) - walka ze wścipskością współmieszkanćów wsi - na wsi jest grono osób które chciałoby wiedzieć wszystko o wszystkich a jeżeli nie wie to sobie wymysli - dyskryminacja dzieci w szkołach - bywało mi czasami przykro jak ktoś w złości nazwał mnie wieśniakiem ( troche mi porzeszło jak w zyciu dorosłym te same osoby prosiły mnie o pośrednictwo w znalezieniu działki na wiosce pod chałupę ) minusy rękompensuje mi areał - mam działkę 3 tys m z możłiwością powiększenia, moge np wybudować altane, garaż gdzie zechcę i bez pytania sąsiada ( działka jest co prawda w środku wioski ale ma szer ok 35 m a sąsziadów mam z dwóch stron) mogę na golasa się opalaś albo i pobiegać jak mi odwali, mogę użądzić grila z ogniskiem i gitara do 4 rano i nikomu to nie będzie przeszkadzało. i wiele innych rzeczy z których z większoaći nie korzystam a kmorzystam tylko z prywatnosci wieś się zmienia - kiedys autobusów było z 7 na dobę samochód był rarytasem teraz jest ich po parę w obejściu, a samochód i ogólnie komunikacja właśnie wg mnie najbardziej zmniejsza odległości i wyrównuje szanse na dostep do osiągnięć cywilizacji, dodam jeszcze że z mojej strony miasta jest spore nagromadzenie kościołów nowej wiary czyli centrów chandlowych. wbrew pozorom to tez jest istotne. gdyby to było miejsce dla mnie obce to prawdopodobnie bym go nie wybrał byc może nie wybrałbym w ogóle wsi - ale juz tu jestem i jest mi dobrze i nie zamierzam stąd sie wynosić. przy wyborze miedzy wsia a miastem oprócz analizy otoczenia, komunikacji, sklepów, szkół etc. uczulam żeby w miarę możliwości kupowac działki nie mniejsze niż 1000 m2. jeżlei działka ma byc mniejsza to proponuje w mieście. -
dzięki za rade -czyli lepiej dołozyć 1 profil i na przemian przykręcać płyty raz zaczynając od sufitu a raz od ściany kolankowej.
-
po zrobieniu stelaży skosów na poddaszu wychodzi mi że odległość od ścianki kolankowej do sufitu ( czyli długość skosu ) wynosi 2,8 m. długość płyty gk to 2,6 - moje pytanie: jak układać płyty żeby łączenia nie wychodziły w tym samym miejscu? profile główne układałem co 40 cm zaczynajć od ścianki kolankowej i jeżeli zechcę układać płyty na przemian czyli żeby raz dołożyć kawałek 20 cm od góry a raz od dołu - muszę dołożyć 1 dodatkowy rząd profili tzn 20 cm od ścianki kolankowej. czy jest jakiś inny lepszy sposób ? a może płyty przykręcać poziomo ?może po prostu przykręcać płyty w ten sposób że wszystkie łączenia będą z jednej strony pozdrawiam adam
-
dzięki. pozostaje tylko dylemat czy powiekszenie otworu nie spowoduje drastycznych zniszczeń w eleweqcji i w samym wyglądzie zenetrznym chałupy.
-
jeżeli usunę pas żółtej folii z dachu ( ten najniższy , najbliżej murłatu ) to powietrze wleci z zewnątrz - na górze moge zamontować w kominie kratke wentylacyjna np chociaż nie wiem czy to wystarczy. wydaje mi sie że nie chodzi o to żeby bacha a membrana był ciagły przeciąg a jedynie wymiana powietrza
-
no ale wycięcie tej żółtej foli paroizolacyjnej jest niezbędne czy może zostać? a co do wentylacji samej - jeżeli zrobię tak: folie paroprzepuszczalną zastosuje od początku skosu czyli od ściany kolankowej do końca skosu czyli do sufitu czy będzie to dobre rozwiązanie ? wlot powietrza będzie z przestrzeni za ścianą kolankową a wylot ponad sufitem w przestrzeni nieużytkownej i nieogrzewanej.
-
no a czy powietrze w przestrzeni między membrana paroprzepuszczalną a folią parozolującą nie będzie wentylowało tejże membrany?
-
Uszkodzi. Lepiej tak zakładać bo nawet jeśli jest teoretyczna możliwość nie uszkodzenia to w praktyce różnie może to wyglądać. Otwór musi być wucięty szerzej niż rama okna i to musi być później zamaskowane. no właśnie balustrada oprócz swojej oczywistej funkcji czyli zabezpieczeniem przed wypadnieciem ( a właściwie wyjściem ) na glebę mogłaby maskować poszerzony otwór. nie sądze żeby udało się dopasować kolor idealnie do reszty elewacji a balustrada zasłaniałaby w jakims stopniu miejsca łączeń.
-
no talk ale między tą paroszczelna a paroprzepuszczalna będzie odstęp. demontaż blachy nie wchodzi w rachubę. jakbym miał prawidłowo zamontować teraz folię paroprzepuszczalną zamiast tej żółtej to musiałbym zdjąc blache łaty kontrłaty - niewykonalne. to jest od nowa robienie dachuu. potrzebuje innego rozwiązania
-
mam w tej chwili: blachodachówka łaty kontrłaty zółta folia, która nie jest paroprzepuszczalna krokwie chce mieć docieplone poddasze wełną mineralną a następnie do profili przykleić folię paroizolacyjną a nastęnie przykręcic do tychże stelaży płyty suchego tynku pytam o to czy w tej sytuacji powinienem między krokwie od wewnątrz poddasza zastosować folie wysokoparoprzepuszczalną, przytwierdzając ja zszywkami w odległości ok 2 cm od zółtej foli w celu uzyskania wentylacji czy wystarczy umieścić wełnę mineralna miedzy krokwiami z zachowaniem tychże 2 cm przerwy od istniejącej foli jeżeli folia paroprzepuszczalna jest wskazana albo wręcz wymagana to czy powinienem ją zastosować do samej kalenicy czy tylko do końca skosu poddasza?
-
pomyliło mi się - nie folia paroizolacyjna teraz pomiędzy krokwie tylko wręcz przeciwnie - paroprzepuszczalna - sorki. czyli po kolei : blachodachówka, żółta zwykła folia dachowa przerwa między folią ok 2 cm i opcjonalnie folia wysokoparoprzepuszczalna i wełna. następnie folia i suchy tynk. żółtą folię mam bo taką mi dekarze założyli. nie oponowałem bo nie wiedziałem że to niewiele warte ( a że niewiele warte gotówki było to przy dużym wydatku na dach był plus ). przetrzymała folia i 4 zimy i 4 lata i jak na razie na oko ma się nieźle ale nie wiem jak długo i jak ją w końcu szlak trafi to zostanie blacha i pod blachą wełna od razu. koszt foli paroprzepuszczalnej jest taki sobie i może warto zabezpieczyć się jakby ta żółta się zdematerializowała. rozszerzę też pytanie: czy jeżeli potrzebna jest ta folia paroizolacyjna to zastosować ją tylko do wysokości skosu poddasza czy do kalenicy ?
-
czyli w tym momencie musze folie paroizolacyjną zamontować między krokwiami ok 2 cm poniżej istniejącej folii i wtedy juz wełne ( bez odstepu od nowej folii )włożyć między krokwie ?
-
mam pytanie docieplam poddasze w ten sposób że między krokwie chcę dać ok 15 cm wełny, ponieważ na dachu mam blachę następnie żółta folię ( nieparoprzepuszczalną ) musze się z wełną odsunąć o ok. 2 cm, ocieplic całość cchę tak że ocieple sufit powieszany i skosy do wysokości sufitu. reszta poddasza czyli od sufitu po kalenice będzie nieogrzewana i niedocieplona - moje pytanie brzmi czy powinienem zadbać o jakąś wentylację przestrzeni między wełną a folię , w dachu nie mam żadnych otworów wentylatorów natomiat przez ta przestrzeń ponad sufitem przechodzi komin i mogę zrobic jakąś krakte wentylacyjną czy to jest potrzebne czy wystarczą jakieś nieszczelnośći miedzy blachą a folia na dachu ? dzięi z góry adam
-
mam prośbę o ocenę mojego pomysłu na poddaszu w szczytowych ścianach mam w tej chwili dwa okna 150x 150 cm ( po jednym w szczycie ) chciałbym powiększyć otwór okienny w ten sposób żeby okna były do samej podłogi natomiast równo ze ścianą zewnętrzna chcę zamontować balustradę. wyglądać to ma tak jakby był balkon albo właściwie atrapa balkonu. wpada więcej światła i daje efekt od środka jakby był balkon. problem jest taki że na zewnątrz mam w miarę nową elewację i nie chcę jej zniszczyć - poza tym kawałem do usunięcia na okna.mam w związku z tym pytania: 1.czy ktoś widział takie cudo ( atrapa balkonu ) i czy mógłby się ze mną podzielić wrażeniami albo zdjeciami ? 2.czy jest ewentualna możliwość stworzenia choćby półmetrowej namiastki balkonu ? 3.czy powiekszenie otworu w ścianie otynkowanej nie zniszczy elewacji i jak to zrobić żeby nie zniszczyć?