Witam,
Chcę wymurować kanały akumulacyjne w układzie "opadowym" tzn z kominka na bok, do dołu, do góry, na bok, i dalej do komina....
Przeczytałem prawie wszystkie posty i się zastanawiam, czy naprawdę zwykła cegła szamotowa z marketu + zaprawa szamotowa na szkle wodnym
bedzie zła.
Czy naprawdę cegła szamotowa nie wytrzyma pewnie nie dużej temperatury ( pewnie koło 300..400stopni) i spalin ze zwykłego palenia.
Czy dużo lepszym rozwiązaniem będzie cegła kwasoodporna? Czy ona ma tak jak szamot dobre właściwości akumulacyjne?
Niby mam dopalanie spalin w czopuchu ale coś mi sie zdaje ze to tylko teoria w moim wkładzie. (ale w sumie popiołu mało więc może...)
Miało by to wyglądać mniej więcej tak...