Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

WERI

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    607
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    pomorzanka na śląsku
  • Województwo
    śląskie

WERI's Achievements

 DOMOWNIK FORUM (min. 500)

DOMOWNIK FORUM (min. 500) (5/9)

10

Reputacja

  1. trafiony zatopiony a tak wyglądał na zewnątrz jaki tam talent to tylko aparat , słońce i moje patrzenie
  2. hi agalind przybyłam zameldować się u ciebie, bo to przecież nie przystoi , że ty u mnie a ja u ciebie nie. a to taki mały prezent dla ciebie , foto "czegoś" ( tu może być zagadka czego ) tak sobie pomyślałam że w twoich kolorach zdjęcia made in "JA"
  3. no hallo , jeszcze żyje , ale mam trochę problemów osobistych i tak jakos nie mam głowy do forumowania ale w domku postępów wyposażeniowych brak bo jakoś ciężko cosik odłożyć ,a ja nie chcę zakupywać rzeczy typu "na razie"
  4. no super, przede wszystkim gratulacje z okazji przeprowadzki, no i wreszcie widzę twoją piękną kuchnię z bosssskim oknem, u mnie biała niestety nie przszła, męża był przeciwny, ale chociaz mogę się pozachwycać twoją i jedno małe pytanko (wybacz jak już to omawiałaś ale jakoś nie doczytałam) czy masz jakiś patent na otwieranie okna tego przy zlewie , bo przypuszczam ze bateria nie pozwala ci go otworzyć, u mnie jest podobnie okno otwiera się tylko częściowo i umycie jego jest dość uciążliwe pozdr . i jeszcze raz:hug:
  5. jestem ja sprzątanie codzienne (mycie podłóg, wc, łazienki itp)poczyniam w tygodniu , tak zeby w week mieć więcej czasu na większe sprzątanie np. okna itp;) odkurzam codziennie czasami 2 razy dziennie, można by myśleć że to jakaś obsesja, ale zczasem wchodzi to w nawyk, najbardziej dobija mnie pranie i prasowanie, pralkę mam w piwnicy więc latam z góry na dół, jak tylko możecie to organizujcie sobie tzw,pralnie-suszarnie-prasowalnie w jednym miejscu najlepiej blisko sypialni i łazienki (ale to tak na marginesie ) pozdr i obiecuję bywać ale na razie wybywam na urlopik
  6. szyba barwiona a jak u ciebie masz już swoją kuchnie, lece zobaczyć
  7. dziękować ja także z efektu tego połączenie jest zadowolona a czarna dziura to mnie wciągneła i to bardzo bo nasza wiesia to straszna dziura , ale ja to lubię i w każdy week czuję sie jak na wakacjach , pomijając oczywiście sprzątanie ale jak na razie wmawiam sobie że to przyjemność , i nawet czasem tak jest , potem krótką chwile cieszę się czystościa dopóki moje dwa szczęścia nie wkroczą do akcji
  8. a tu mały dolny WuC [ATTACH=CONFIG]126081[/ATTACH]
  9. hi agalind wybacz , ale pochłonięta codziennością brak mi czasu na FM , ale serduchem jestem z wami postaram się nieco poprawić u nas w domu jeszcze sporo do zrobienia , finanse nas ograniczają a raczej ich brak:D ale mieszkamy i to jest najważniejsze np kuchnia teoretycznie jest ale dopiero wczoraj zamontowali mi szybę nad blatem i brakuje tam jeszcze listwy tarasu nadal nie mamy i całe "zewnętrze" do robienia ale jest ogródek warzywny i obecnie zbieramy plony i przetwarzamy ,przetwarzamy .......... pozdr lecę zobaczyć co u ciebie
  10. " synki " przecudne....... a jak już tęsknić za pseudo dorosłością maluszka to chyba lepszy taki 3 latek bo mniej biegania za nim i już nieco rozumny, no moze troche pyskaty , a i tak kazdy czas jest piękny pozdrawiamy cieplutko
  11. no tak początki zawsze są najtrudniejsze, ale doradcy laktacyjni potrafią zdziałać cuda, ja przy moich maluchach miałam zawsze problem bo rodziłam wielkie dzieci:D (córcia3850 a synuś 4130) które dużo spadały na wadze ,zanim pojawił się konkretny pokarm to dzieciaki traciły więcej niż 10 % z wagi co w PL szpitalu oznacza nie wypuszczamy do domu ale tu właśnie pojawiały sie cudowne panie od laktacji i dawalśmy rade czego i wam życzę będę zaglądać i dopingować budowę i powrót do PL
  12. witaj anagat dawno mnie tu nie było gdyż po przeprowdzce do nowego domku nie miałam net-a, tym bardziej się cieszę że gdy do ciebie wreszcie mogę zajżeć taka miła niespodzianka GRATULACJE synuś przeuroczy, dużo zdrówka dla Ciebie i dla maleństwa i aby dał ci co nieco pospać a na jakim etapie jest wasz dom, jesteście już w PL , przepraszam ze pytam ale nie jestem na bierząco a z moim pooowolnym netem ciężko mi nadrabiać zaległe strony
  13. u nas ogrodnikiem jest mężuś, tzn ten od czarnej roboty np.kopanie:rolleyes:, ja tylko wymyslam co posadzić ,narazie bo póżniej będę musiała to wszystko wypielić latem jest cudnie bo można zbierać plony i tylko po-odlewać tak naprawdę to do dziś delektuję się własną cebulą, marchewką ,fasolką szparagową , plony z zeszłego roku, marchewka i fasolka oczywiście mrożona;) w tym roku ogródek będzie nieco większy , przymierzam się także do jakiś drzewek owocowych i krzewów np.porzeczki,agrest takie smaki dieciństwa ,których w mieście niestety nie mieliśmy ,wszystko marketowe i bleeee.....dlatego teraz mam możliwość posadzenia własnych warzyw i z chęcią z tego korzystam i wszystkim polecam, zwłaszcza ogórasy ,pomidorki koktajlowe, sałate lodową albo cukinie itp. wszystko mało wymagajace ale za to jaki smak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...