Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

WERI

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    607
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez WERI

  1. a piec ciągle oswajamy, i na razie rozgladam się za jakimiś mądrymi czujnikami czadu Aguś moja mądra doradczyni zerknij jakbyś mogła na wątek o projektach kuchni (cos tam gzdies wrzuciłam) pozdr
  2. eee ... to nic dziwnego , bo ja to teraz na WIESI mieszkam:) ojjjj OKNO Łukowe jest całkiem niefajne , bardzo sie gniewamy na siebie a tak na poważnie propozycje są nastepujące: 1.żaluzja plisowa , zsuwana tylko w dół 2.żaluzja drewniana , j.w. 3. załony na karniszu linowym, problem tylko w tym jak mądrze umiescić tam zasłony ogólnie jest wygodnicka i staram sie unikać wszelakich zasłono -firanek ,ale w tym przypadku ,jest to pokój córki, zasłony ew. firanki byłyby usprawiedliwione
  3. cegła fajna , fajna ale czy na 5 m nie będzie zaaaa fajna , tzn musisz pamietać ze te 5m cegły zobowiąże cie bardzo do reszty wnętrza ale żebys nie pomyślała ze ci odradzam bo pomysł jest fajny (ale fajne słowo to fajny:)) tylko moze by tak na innej scianie , krótszej albo tylko na częsci tej długiej no i myśle ze napewno nie obejdzie sie tu bez jakis wizualek, moga byc paryzanckie wtedy będzie mozna lepiej ocenić a z tymi wakacjami to faktycznie chyba sie rozpędziłam , przed chwila czytałam ze w hiszpani jakś straszna zimnica a w portugali śnieg brrrrr..... mam nadziję że lipcu będzie ok bo gdzie ja tam swój namiot rozbije
  4. p.Klimosz Ling Duo 25 został powołany do życia walczymy z nim powoli, walczymy,................ a walka ta nierówna wczoraj pokonał nas w przedbiegach , ale dzisiaj my dalismy mu popalić (dosłownie:)) czekamy na rezultaty mam nadzieję ze teraz to juz będzie gorąco a w skrócie to uruchomiliśmy piec , bynajmniej tak nam sie wydaje i walczymy z ustawieniami .......
  5. o hohoho..... no ja wiedziałam ze z kuchnia to dopiero będzie wesoło mówicie że optymalna odległość od boku szafki to 40 cm ....hm muszę dokładnie przeliczyć ile dam rady tam wygospodarowac , bo idealne 60 cm to zapwene nie ma szans muszę też uważać aby nie przesunąć zabardzo płyty bo wyjdzie właśnie w rogu tak jak pisałam te wizualki są bardzo wstępne, ciągle czekam na kolejne od mojego stolarza mam nadzieję że on coś fajnego wymyśli Aantenko praktyczne rozwiązania przekonują mnie najbardziej lecz w sprawie czajnika i expresu jest 2 podejscie praktyczności , bliskość do jadalni i salonu. wodę nalewa sie do czajnika szybko i bezproblemowo ale z zalanymi filizankami z kawą /herbatą muszę biegac przez całą kuchnię , a tak juz 3 kroki mniej
  6. witaj Aantenko bardzo dziękuje za cenne uwagi, opcja okapu nie szafkowego bardzo do mnie przemawia, wczesniej wydawało mi sie że taki podszafkowy jest bardziej praktyczny ale te dolne hmmmm..... mocno musze to przemysleć expres i czajnik maja miec swój kącik na barku najbardziej zastanawia mnie kwestia ustuwania samej indukcji , chciałabym właśnie uniknąć zbyt małej odległości od wysokiej zabudowy i właśnie czy owa łyżka tam będzie mogła swobodnie sobie latać a jeszcze lepiej zeby było tam miejsca na tyle dużo aby postawić jakis garnek.... czy sa jakies minima okreslajace swobodę użtkowania takiego kącika ? oczywiście wiem ze zalezy czego kto tam oczekuje
  7. magduska koncepcja nizszych szafek wynikła 1. z racji owego okna 2. odciązenia niewielkiej powierzchni nie chciałam mieć wszedzie dookoła tylko szafek, w sumie gdybym sie uparła to szafka normalnejwys. by tam spoko się zmieściła ale, jest zawsze jakieś ale:) ja lubię mieć szafki wyżej niż standardowo ale reasumując myslisz ze w wersji nr 2 okap i 1 szafka wygląda lepiej a co do szuflad pod indukcja to do mnie też bardziej przemawiaja takie BIG z wersji nr 2;)
  8. Aguś cudownie
  9. ja też nawet już sobie plany wakacyjne snuje
  10. kuchnia nie za wielka .Projekt kuchni jest baaardzo wstępny , ale mam pytanie co zrobić z górnymi szafkami, które rozwiązanie będzie lepiej wyglądało:D no i szuflady pod indukcją ? nr1 http://i40.tinypic.com/4qk8qb.jpg nr2 http://i39.tinypic.com/25fkkg7.jpg
  11. sprowokowana twoim miejscem zamieszkania (doczytałam to przegladając inny wątek:)) postanowiłam zajrzeć do Ciebie i widzę że klimaty bardzo milusie ja jestem zwiazana bardzo mocno z GL mieszkałam tu wiekszość mojego zycia, nadal tu pracuje i moje dzieci chodzą tu do przedszkola i szkoły , teraz wybyłam kawałek poza miasto niestety w przeciwnym kierunku niz ty ale nadal blisko nadrabiam GRATULUJĄC wspaniałego synusia i pięknego domu pozdrawiam serdecznie po sąsiedzku
  12. humor mówisz..... a cóż innego mi pozostało , zresztą moją wadą jest niepoprawny optymizm, nawet jak jest ciężko to doszukuje sie pozytywnych stron a sprzątanie nowego domku mimo niewolniczej pracy daje mega satysfakcje, ja to juz na etapie wylewek najlepiej bym codziennie z miotłą latała a co dopiero teraz jak mam juz co myć casting na mycie okien czemu nie, ja agalind z checią umyje twoje piekne narożne okienka , jak tylko ty zajmiesz sie moimi:wiggle:
  13. a no i teraz wisienka na torcie KONKURS ogłaszam,tzn.pomoc potrzebna jest okno , jest łuk , jest wieczor i trzaby światło palić, no i wypadałoby może coś w tym oknie zawiesić co by tak cała wiocha Big B nie miała za free no i jest problem co i jak ,i oczywiscie za ile ? tak żeby ładnie i prostolinijnie to wygladało, od razu zaznaczam że ja do szycia ma 2 lewe ręce i wszyscy wokół też foto okna http://i41.tinypic.com/ifzmvt.jpg http://i44.tinypic.com/2rd8byx.jpg niebawem konkurs kolejny z cyklu kuchnia:bye:
  14. wniosek nr 2. FUGI ...... hm wymiana fugi w płytkach z powodu niepodobającego sie koloru ....... nie no to całkiem fajna sprawa , sterczy sobie czlowiek w łazieneczce i dłubie ,skrobie....dłubie ....muza sobie leci spokój,luzik,mozna sobie o ciekawych rzeczach porozmyslać , M pilnuje w tym czasie dzieci ,naszych dzieci,szwagrowych dzieci zwłaszca ze szwagrowe dzieci sztuk 2 bliźniaczo rodzone niespełma 2 letnie ..... nie dłubanie w fudze jest suuuuper ....e tam ze ręce potem dosłownie nap...ją tzn.pobolewają
  15. dzięks dziewczyny aby nie trwać w bezczynności to tak sobie czasyma weekendowo pospprzątywuje ta naszą wkańczajacą nas budowę i wnoski wyciagam rzecz jasna 1.myłam sobie wykusz 3 d...e okna myślałam że to bedzie moje najbardziej znienawidzone okno myłam sobie mega big okno balkonowe - łukowe całą mą nienawiść pomywacza przeżuciłam na nie ale to wszystko pikuś , bo oknem mega ale mega znienawidzonym , a nawet oknami (liczba mnoga) zostały okna dachowe. Ło matko i córko , poporostu i dosłownie zawisłam na nich na maxa. Ja kobiecina nie mała stojąc na drabinie normalnie w świecie nie siegam aby to,to umyć . Tu łapy nie wsadzę tam coś jakieś takie dziwne.....o nie ,nie onkna dachowe są .JA ICH MYĆ NIE BĘDĘ. Albo M zamówi sobie jakąś sprytną miła itp panią do mycia okien albo sobie sam je umyje. No oczywiście najlepiej żeby ten ktos tzn.nie ja do mycia okien dachowych umył kompleksowo :wykusz,łuk itp,itd:wiggle:
  16. hi agalind cieplutko -milutko sie u ciebie robi skoro o piecach juz rozważacie, my mamy z Klimosza Ling na eko groszek , u nas gazu to nie szybko sie doczekamy jak się sprawia to mam nadzieje już wkrotce będę mogła opowiedzieć pocieszyłaś mnie , bo doczytałam u ciebie że będziecie mieszkać 30 km od aktualnego miejsca , a do pracy ile będziesz miała? u nas taka sama odległość do pracy mam własnie 30 km jak na rzaie jest ok bo jade ok 25 - 30 minut te odległość , nie wiem jak to będzie po nowym roku bo A-4 ma byc płatna i pewnie czasem trzeba będzie oszczędzać na codziennych dojazdach, dotego wozimy sie z 2 dzieckami i takich kursów w ciagu dnia jest czasem więcej, ( a tak dla wyjasnienia to teraz pomieszkujemy za płotem naszej budowy u tesciów a nasze mieszkanko blokowe ponownie wynajęte) pozdr serdecznie i trzymm mocno kciukasy za dalsze postępy ( a tak na marginesie to obecnie mamy malowaczy ale narazie sza.... co by nie zapeszać)
  17. witaj anagat zdjecia przepiękne, najbardziej urokliwe , jak dla mnie , to te z latarnią ....wogole piękny wielki świat i ta przestrzeń super inspi łazienkowe bardzo przytulne, jezeli szukasz faknych i nie drogich płytek to zobacz sobie sobie coś z Nord Ceram , ja z tej firmy kupiłam do łazienki ( no w sumie szare ale maja też inne kolory coś w beige też się znajdzie) i stwierdzam ze w porownaniu z Nową Galą sa mega lepsze i tańsze
  18. WERI

    Wczorajsze fotki!

    no znalazłam was a gdzie dziennik budowy taki aktualny z fotogalerią, załóżcie sobienajlepiej jako nowy wątek ,fajniej się czyta i komentuje. pozdrawiam J.S.
  19. witam was dziewczęta i baaaardzo przepraszam za moją nieobcność forumową , ale sytuacja jest niewesoła, niestety nadal jeszcze nie mieszkamy i tak napradwę nie dzieje się nic , zostaliśmy bez majstra ........................ i szczerze przyznam że strasznie mnie to zdołowało i tak naprawdę nie miałam odwagi ani siły czytać forum , taka deprecha budowlana i mega wq....e na ogólną bezsilność ściskam was serdecznie i jak tylko coś się wydarzy to zapewne sie o tym dowiecie, a na razie to tylko potrzebuje mega pozytywnych fluidów
  20. czy ja moge coś wtrącić u nas podobnie okna złoty dąb, dachówka antracyt (czyli czarna) elewacji koloru jeszcze brak a le docelowo myslę o zielonej i parapety wybralismy takze czarne ganitowe bez maziaji i przyznam ż e wygladają super ale, ale kurz na nich widać okropnie , wsumie ze szmatą trzebaby latać non stop żeby utrzymać efekt, więc radzę wybierz coś jaśniejszego ,np kurzopodobnego
  21. anagat róznica w wycenie wylewek faktycznie kolosalna , w waszym-naszym rejonie bardzo dużo firm od wylewek jest w Lublińcu i okolicach
  22. jezli masz wszystko zgodnie z prawem to nie powinno byc problemu, ja z własnego doswiadczenia radzę aby jednak dążyć do ugody, jeżeli sąsiadka jest typem "pieniacza" to plus dla ciebie,w przypadku gdu przyjdzie jakis urzędas przyjmij stronę spokojnego nie daj ponieść sie emocjom i potwierdzaj że chcesz polubownie sprawe załatwić ale zgodnie z prawem i tak aby sąsiadka była zadowolona, ona zapewne i tak będzie wśiciekła. a ty nie rezygnuj ze swoich racji. Ja mieszkając w bloku mialam mega ciekawą historię z sąsiadem , a poszło o załozenie kraty na balkonie. Historia dość skomplikowana nie będe sie rozpisywać ,wszystko oczywiście otarło sie o sąd, sąsiad nawet się odwoływał podważal decyzję sądu I instancji ...... oj działo się. były urzędy ,była policja i wiele innych złośliwości.Ale w efekcie po długich bojach wygrałam :yes:a sąsiad ............ wkrótce się wyprowadził i ja póżniej także, a krata została:D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...