Witam serdecznie, jestem tu nowa, ale sytuacja (jak sie domyslacie) zmusila mnie do szukania wszelkich informacji prawnych. Nie cieszylam sie dlugo spokojem-zaledwie 2 lata. Pomózcie, tzn, wskazcie choc jakies przepisy,zebym mogla sobie poradzic z upierdliwoscią sąsiedzką. Ale do rzeczy: dom mam oczywiscie "odebrany", a sasiadka, ktora mieszka kolo mnie od pol roku teraz grozi mi nadzorem poniewaz: 1. od mojego okna sa 3, a nie 4 metry (do ogrodzenia) 2. drewutnia bez fundamentu(mała) jest 0,5 od siatki ogrodzeniowej. Czy mam sie czego bac? Bardzo dziekuję za jakakolwiek informacje! Pozdrawiam!