Inula

Zielona -piękny, dopracowany ogród. ja też mam piaski i staram się sadzić to co będzie "samo rosło", przy jak najmniejszym nakładzie pracy -jałowce, sosny, kwitnące i niewymagające krzewy. Nie sztuka mieć zachwaszczone rabatki kwiatowe na jednym ze zdjęć (chyba wśród truskawek?) widziałam ścieżkę z takich plastrów drewna. Cos takiego sobie wymarzyłam u siebie- w części mniej używanej w ogrodzie. Możesz napisać jak to robiliście? jak się sprawdza i z jakiego drewna? Będę bardzo wdzięczna bo chciałabym to zrobić jeszcze w tym sezonie. Pozdrawiam

dzięki za rady. Będą otwierane Jak przyjrzałam się rowkom i rolkom dokadniej to faktycznie trzebaby sie nieźle namęczyć przy myciu. Tym bardziej, że nasza woda ma dużo wapnia Pozdrawiam

tyberian napisał: Proponuję od dziś lub od jutra zastosować zasadę: pierwsza jeść dostaje suczka a on drugi. I tak stale nigdy odwrotnie. Zawsze pierwszy dostaje pies ważniejszy w stadzie. To zasada numer jeden. Powodzenia. Oj, to dopiero mogą być kłopoty. Najgorzej jak się ludzie wtrącają do hierarhii jaką wyznaczyły sobie zwierzaki. To co proponujesz, może tylko nniepotrzebnie wzmóc agresję. Widać sunia nie ma instynktu przywódczego skoro dała się tak zdominować - jak będziesz dawać do zrozumienie, że jest ważiejsza to agresor ze zdwojoną siłą zacznie walczyć o utrzymanie swojej pozycji. Zwierzaki to nie ludzie i nie kierują się takimi zasadami jak moralnymi my (no, przynajmniej niektórzy . Ja bym rozdzieliła zwierzaki (osobne budy), wykastrowała psa i zaakceptowała hierarchię jaką ustaliły.

Stoję przed takim właśnie wyborem. Bardziej podobają mi się normalnie otwierane, tzn. na zawiasach ale po pierwsze - kabiny z takimi są sporo droższe od tych z przesuwanymi, po drugie słyszałam, że po kąpieli, jak otworzy się te drzwi wychodząc spod natrysku to woda po nich ścieka na podłogę... a może jest na to jakieś rozwiązane? Te z drzwiami przesuwanymi ,mam wrażenie, że całe się trzęsą przy otwieraniu i trzaskaja. Jestem w kropce , nie wiem czy warto wydać więcej na te otwierane czy nie a czas nagli - łazienka na ukończeniu. Możecie podzielić się wrażeniami z użytkowania?

Zastanawiam się nad kupnem lub wydzieżawieniem zbiornika na gaz płynny. Co będzie bardziej korzystne, jeżeli gazociągu w dłuższej perspektywie u nas nie będzie? I gdzie ewentualnie można taki zbiornik kupić na własność?

Kasiorku, już kilka tygodni podczytuję Twoje odpowiedzi. W końcu i ja się zapytam, bo wykonczenie (kolory ścian, podłogi)już tuż, tuż a ja jestem coraz mniej zdecydowana. Kuchnię mam połączoną z salonem, kuchnia 13m2, salon 25m2. Pomiędzy kuchnią a salonem, po środku, komin z cegły klinkierowej w kolorze ochra i oczywiście kominek od strony salonu. Kuchnia zamarzyła mi się w kolorze czereśni, proste szafki ze srebrnymi dodatkami i sprzętem agd. Płytki pomiędzy szafkami matowe, w kolorze piaskowym (?), na podłogę - no sama już nie wiem? Na pewno płytki, tylko jakie? Do wizji kuchni nie jestem bardzo przywiązana, wiem tylko że ma być ciepła i w kolorach że tak powiem natury. (Teraz mam zimną, sterylną zieleń i jej nie cierpię) A jak kolorystycznie urządzić salon? Co będzie pasowało do koloru cegły (komina nie będę tynkować). Podłogę chcemy z drewna egzot. bo nie lubimy kafli w salonie. Nie lubię też białych ścian. Aha, stolarka okienna w kolorze ciepłego, ciemnego brązu, duże wyjście na taras (szer 2m) na poziomie ogrodu. Kuchnia i salon są obniżone w stosunku do holu o 30 cm. Jeżali możesz mi coś podpowiedzieć, będę bardzo wdzięczna. Mąż chce już kupować mat. wykończeniowe a ja nadal nie wiem jakie... Pozdrawiam ciepło