Panie NETBET to ja się nie chwalę, Ale z moją pszczółką też postawiliśmy SAMI nasza Karmelitkę, i trochę śmieszne czasem czytam wypowiedzi że ktoś buduje sam dom (systemem gospodarczym) a później opowiada ze ta ekipa zrobiła to a tamta coś innego, że dom stawiali sami ale rękoma innych osób???!
Kto Naprawdę stawiał dom wie o czy mówię, jedyną osobą nie pracującą na budowie był kierownik budowy??? )
Kiedy zaczęliśmy szalować ławy, mieliśmy dużżżżo zapału, zbrojenia to była dla nas przerwa od ciężkiej roboty, murowanie bloczków (kamieniołom) ,
pszczółka chciała się poddać ale daliśmy radę, później ściany( dużo lżejsza praca niż murowanie fundamentów!!), w międzyczasie( tzn w przerwach między ścianami, murowaliśmy kominy z cegły, no i strop!! monolityczny z betonu samo szalowanie zajęło nam ponad tydzień i drugi tydzień na cięcie i gięcie zbrojenia, samo układanie zbrojenia i wiązanie to odpoczynek! , nareszcie doczekaliśmy się wtedy przerwy w ciężkiej pracy!! ale niestety wpadliśmy na pomysł( widocznie za mało z sił opadliśmy) że nie będziemy Karmelicie odejmować uroku i z rozpędu łuki!!! na schodach i tarasie, nie było łatwo ale warto( bo łuki w tym projekcie nas urzekły) i znowu powtórka najpierw fundament, zbrojenie, później cięcie bloczka i murowanie, kiedy strop i wieńce podeschły polecieliśmy ściany szczytowe, i kominy aż do klinkieru, musieliśmy odpocząć po wciągnięciu pustaków na zalew!! i dalej murowanie ściany kolankowej, przerwa na szalowanie nadproży łukowych, szalowanie wieńca, zbrojenie i znowu wizyta obcej osoby( pana obsługującego gruszkę . Żebyście widzieli jego zdziwienie kiedy widział kobietę szalującą wieniec?! no i niestety bardzo ciężka robota czyli więźba!!!! tu pomogli bracia mojej pszczółki, dekarze z zawodu) i więźba stoi jak ta lala, kto nie dźwigał Płatwii ten nie wie o czym mówię!!?
następnie dach folia wysokoparoprzepuszczalna, łaty, kontry, blachodachówka, tydzien na obróbki, duuuużżżo przy SZWAGRACH się nauczyłem!! ) (obiecałem im pomoc przy budowie ich domków)! jeszce przed zimą rzuciliśmy się na elewację styropian 15cm na klej w pianie, polecam wszystkim robota szybka i lekka, niestety nie zdążyliśmy przed zimą naciągnąć kleju!! . No i wreszcie upragniony odpoczynek.) Niestety wstawiliśmy kominek!! to i ocieplenie poddasza zrobiliśmy wełna isover plus 15cm+10cm. nawet przy -25 było bardzo ciepło ), do wiosny trochę się obijaliśmy, ZROBILIŚMY SOBIE PRZERWĘ NA ŚLUB I WESELE!!! ale elektrykę na parterze ROBIŁEM JUŻ ZE SWOJĄ ŻONĄ!!!, a zapomniałem że schody wewnętrzne też własnoręcznie z robione, teraz myśle nad tynkami bo chociaż cały fundament tynkowaliśmy, to zdaję sobie sprawę że tak łatwo nie będzie!!! na dowód mamy trochę zdjęć, tylko czasu brak, ale wrzucimy fotki, bo w przeciwieństwie do naszych znajomych my naprawdę SAMI pobudowaliśmy nasz DOM!! CDN.