heavenred
-
Liczba zawartości
14 -
Rejestracja
heavenred's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Dylemat i rozterki w wyborze technologii.
heavenred odpowiedział ciężkiprzypadek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Wg mnie wartą przemyślenia jest technologia prefabrykatów betonowcyh, które wyraźnie zyskują na popularności i w budownictwie wielomieszkaniowym i jednorodzinnym. To dobre rozwiązanie, jeśli zależy Ci na czasie (3-4 miesiące i dom gotowy), na większej powierzchni użytkowej czy w końcu - na kosztach. Sama budowa to wydatek porównywalny z tradycyjną, ale oszczedności związane z ogrzewaniem (tudzież chłodzeniem w lecie) są zuważalne. -
Zgadzam się z przedmówcą, jeśli grunt jest w miarę stabilny, to nie ma co się bawić z chudym, koszty niewspółmierne do zastosowania. Oczywiście, w budowie nie chodzi o to, żeby oszczędzać, tylko, zeby zbudować dobrze. Szczerze radzę sprawdzić jakość cementu, czy firma nie oszczędza przypadkiem i daje jakiegoś popiołowego pseudomateriału, tylko certyfikowanego, pewnego.
-
Skosy betonowe na poddaszu
heavenred odpowiedział Krzysiek27072 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Pytasz troche o gusta, więc trudno zająć stanowisko. Jednak, jeżeli już się zdecydujesz na skosy, to nawet nie bierz pod uwagę innych niż betonowe. Żadne KG - są zbyt wrażliwe na wilgoć, zacieki, trzeba od razu wymieniać. Solidny, pewny cement z certyfikatem i masz spokój na długie lata. Robocizna szybka, bez pęknięć, bez przykrych niespodzianek. Przy grubości do 10cm koszty optymalne -
Na Glinianych nogach - Pratchett. Piąty raz już to czytam :D Bo uwiebiam.
-
Ja ostatnio gustuję w Ghost, aż sie dziwię, że wcześniej na nich nie wpadłem.
-
Moja żona często robi przecier z aronii, ale nie mam pojęcia jak. Wiem tyle, że używa do tego multicookera. A przecier jest pycha, ja go sobie dodaję do lodów wieczorową porą. Jeżyny lubię, ale dżem znam tylko kupny.
-
Gratuluję Edyta M dobrze radzi. Musisz się trochę doszkolić, bo jak zobaczą, że jesteś "zielony" to możesz przepłacić. Jak chcesz to przeczytaj sobie http://praca.eniro.pl/2011/11/budownictwo-pl/ . jest kilka fajnych rad, a może przy okazji znajdziesz natchnienie od czego zacząć samo-doszkalanie Tak czy inaczej, życzę powodzenia
-
Nie da się nie uelastycznić po takiej ilości połajanek Zostałem doprowadzony do takiego momentu, w którym wydaje mi się, że żona, a i co najlepsze ja, naprawdę zasługujemy na tą zmywarkę... A co do oskarżeń o pod moim adresem - to w zasadzie nie wiem co myśleć. Chciałem zobrazować swoje wątpliwości, usłyszeć że ten sprzęt jest do kitu, że nie warto, a usłyszałem że ten sklep jest ok, zmywarka jest fajną bo ma opcję półwsadu(?) i że jestem obrzydliwym sklepikarzem. Ale za pozytywne i rzeczowe opinie bardzo dziękuję Wiele się nauczyłem
-
Nie mam zmywarki, na razie na szczęscię czy nieszczęscie moje. Nie moją winą też jest, że żona podsyła mi linki do saturnopodonych sklepów internetowych, prawda? Tylko chyba saturn swoje hasło ma "Żer dla skner" a tutaj to jest sprytnie zmienione na "Raj" . I wreszcie kwestia zmywarki. Jestem człowiekiem konserwatywnym ale obserwując reakcję na moj sposób myślenia coraz bardziej jestem przekonany do jej kupna...
-
Główny bohater jak na razie posypuje głowę popiołem. I czyta. I myśli. I nadal nie daje się przekonać, że przy 2 osobach w rodzinie konieczna jest zmywarka Bo jeśli to aż taki problem, to od czasu do czasu mogę pozmywać. A na wszystkie złośliwości apropos pralek, ery kamienia łupanego nie odpowiem. Bo naprawdę widzę różnicę pomiędzy zużyciem wody przy ręcznym zmywaniu 4 - 5 osobowej rodziny a bezdzietnym małżeństwem Ale muszę przyznać że o oszczędnosći czasu nie pomyślałem.
-
Witam. W zasadzie to sam nie wiem jak mam zacząć, bo sytuacja w jakiej się znalezłem jest nie do pozazdroszczenia. Otóż moja żona od kilku tygodni usiłuje namówić mnie na kupno zmywarki. Moje początkowe argumenty, że nie mam czasu jeździć po sklepach i wybierać sprzętu zbiła od razu, mówiąc że jej koleżanka od jakiegoś czasu robi zakupy w sklepach internetowych i jest bardzo zadowolona. Kiedy mówiłem że nie potrzebujemy zmywarki, bo mieszkamy we dwójkę i nie produkujemy dużej ilości naczyń, bo przecież w domu bywamy tylko wieczorami... To zostałem oskarżony o to, że chcę z niej zrobić robota kuchennego. Aż wreszcie wczoraj, siedziała, przeczytała cały internet i dostałem od niej to: http://magicznaplaneta.pl/dzial/agd/kategoria/?id=62&prod=31918 z komentarzem, że jeśli po całodzienny przeszukiwaniu sklepów będę miał jakieś uwagi, to będę sobie zmywał sam. Bardzo proszę o porady, jeżeli jest szansa, to jak mogę odwieść żonę od pomysłu kupna tego sprzętu, a jeżeli ja się mylę to bardzo proszę mnie przekonać.
-
Moim zdaniem, jeśli ma to być tylko sypialnia to najlepiej ciemny bordo w połączeniu z bardzo ciemnymi zieleniami się sprawdza.
-
Termoobieg to naprawdę przydatna sprawa. Nie dość że szybciej to i dużo smaczniej. Poza tym różnica w cenie nie jest AŻ! tak znacząca. Oczywiście trzeba dopłacić trochę ale zawsze za to co dobre się płaci ;
-
Tak sobie wszedłem do tego tematu choć zupełnie się na tym nie znam. Ale zgodnie z moim gustem muszę powiedzieć że jestem zdecydowanym zwolennikiem firanek i zasłonek. Jako dziecko u mnie w domu zawsze Mama o to dbała. Były lekkie zwiewne firanki i bardzo ciężkie nie przepuszczające światła zasłony. Uwielbiam taki klimat. choć rozumiem że nie jest on już zupełnie modny.
-
Marmur jest idealnym surowcem na elementy łazienkowe i kuchenne. U mnie w domu zastosowałem marmur jako zlew w kuchni. Naprawdę zdaje efekty! chociaż troszkę się przebarwił. Złapał kolor-chyba od czerwonego wina. Wygląda teraz troszkę jak różowy marmur ale i tak bardzo jestem zadowolony.