Przemek G.

Bardzo dziękuję za zainteresowanie , dodam tylko że mam uzgodnienia wszelkich urzędów wobec których istnieje potrzeba uzgodnień wg.ustawy o planowaniu, ba dostałem nawet nieformalnie , od pracowników gminy "projekt" decyzji o warunkach zabudowy podpisany przez urbanistę , po którym już wyobrażałem sobie gdzie ogród, gdzie dom został podpis wójta... no i stało się komuś coś przeszkadzało i zamiast radości pojawiło się zdziwienie i bezsilność , że ja przecie Polak wasz krajan , a wy mi tu takie o coś ale się zawzieliśmy i walczymy to nasz kąt na tym świecie i innego nie chcemy.Na nieformalnej decyzji opis urbanisty był jednoznaczny NIEMA ŻADNYCH PRZECIWWSKAZAŃ DO REALIZACJI CELU BUDOWLANEGO i tego się trzymam. Pozdrawiam życzę miłej nocki.

Rodzi się mała wątpliwość w stosunku do tego co napisałeś bo skoro ustawa mówi wyraźnie (nawet ją zacytowałeś) że można zawiesić na 12 miesięcy od DNIA ZŁOŻENIA WNIOSKU O WARUNKI ZABUDOWY więc na jakiej podstawie piszesz, że owe 12 miesięcy liczone jest od dnia doręczenia pisma o zawieszeniu postępowania, nigdzie nie znalazłem paragrafu który twierdzi, że jest tak jak piszesz a to zmienia postać rzeczy i komplikuje sprawę jeśli masz namiary na taki zapis lub interpretację owego paragrafu bardzo proszę o sygnał gdyż dziś składać chciałem zażalenie na opieszałość gminy. Pozdrawiam

Pani Dusiu dziękuję za odpowiedź może zechce Pani kandydować do sejmu tacy posłowie to ratunek dla polskich obywateli mój głos ma Pani jak w banku

Witam wszystkich forumowiczów. Sprawa jest następująca: w maju 2008 roku złożyłem dokumenty o ustalenie waruków zabudowy (brak planu) , w czerwcu 2008 roku dostałem zawiadomienie gminy o wstrzymaniu postępowania na okres nie dłuższy niż 12 miesięcy ze wzgl. na podjęcie uchwały przez gminę o przystąpieniu do nowego planu zagospodarowania przestrzennego . W tym okresie (12 miesięcy) gmina nie uchwaliła nowego planu i właśnie mija termin owego 12-sto miesięcznego zawieszenia w postępowaniu i brak jakiejkolwiek odp. ze strony gminy. Gdzie i w jakiej formie mogę złożyć(skargę, zażalenie?) na działalność wójta który sprawę zawiesił i czy mogą sobie zawieszać na czas dłuższy niż owe 12 miesięcy ,a jest to termin wynikający z ustawy. Co komu grozi za niedotrzymanie terminu wynikającego z ustawy. Dodam tylko, iż teren na którym działka jest położona nie wymaga MPZP, wystarczą warunki zabudowy. Zwracam się z prośbą do szanownego gremium forumowiczów o radę czy jeszcze poczekać(termin mija jutro tj 26.05.2009), czy już działać?Dziękuję za wszelkie podpowiedzi