Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

aragorn76

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez aragorn76

  1. Witam Krokwie przycinałem tak, żeby weszły na ciasno między murłatę a deskowanie ( tzn, żeby się zakleszczyły), ale nie zawsze się to udawało, więc trzeba było ewentualnie klina pod krokiew podbić, oprócz tego krokwie przybijałem gwoździami w 2-3 punktach do starych krokiew. Mam nadzieję, że dobrze to wykonałem, ponieważ robiłem coś takiego pierwszy raz. bo to, taka improwizacja, ze niby cos sie usprawnilo, poprawilo Z cal szacunkiem FlashBack, jakkolwiek to nazwiesz, na pewno spełni swoją rolę ( zdrowe krokwie!! więc nie trzeba być geniuszem , żeby coś tam lamentować). Pachnie tu ironią, ale starałem się więc nie ściemniaj tylko mów, czy dobrze jest zrobione czy nie.
  2. Witam Krokwie przycinałem tak, żeby weszły na ciasno między murłatę a deskowanie ( tzn, żeby się zakleszczyły), ale nie zawsze się to udawało, więc trzeba było ewentualnie klina pod krokiew podbić, oprócz tego krokwie przybijałem gwoździami w 2-3 punktach do starych krokiew. Mam nadzieję, że dobrze to wykonałem, ponieważ robiłem coś takiego pierwszy raz. bo to, taka improwizacja, ze niby cos sie usprawnilo, poprawilo Z cal szacunkiem FlashBack, jakkolwiek to nazwiesz, na pewno spełni swoją rolę ( zdrowe krokwie!! więc nie trzeba być geniuszem , żeby coś tam lamentować). Pachnie tu ironią, ale starałem się więc nie ściemniaj tylko mów, czy dobrze jest zrobione czy nie.
  3. Krokwie nowe ,tymi którymi wzmacniałem mają wymiary 15 na 5 cm, a czy można do murłaty przymocować za pomocą kątownika to szczerze mówiąc nie wiem. To już chyba Ci FlashBack będzie musiał powiedzieć
  4. Witam Krokwie przycinałem tak, żeby weszły na ciasno między murłatę a deskowanie ( tzn, żeby się zakleszczyły), ale nie zawsze się to udawało, więc trzeba było ewentualnie klina pod krokiew podbić, oprócz tego krokwie przybijałem gwoździami w 2-3 punktach do starych krokiew. Mam nadzieję, że dobrze to wykonałem, ponieważ robiłem coś takiego pierwszy raz. bo to, taka improwizacja, ze niby cos sie usprawnilo, poprawilo nie, nie. to żeby wzmocnić krokwie doradził mi gościu który się zna na budowlance , one po prostu były przegnite i po części "zjedzone" przez kornik i kij wie co jeszcze, chyba jednak lepiej będzie, jak to obciążenie dachu będzie miało solidne podparcie ze zdrowych krokwi, aniżeli starych i zbutwiałych belek. Oczywiście tę robotę trzeba było zrobić bez rozbierania dachu i na nowo kładzenia krokwi. ZGL robił wcześniejczęśću dachu i część krokwi powzmacniał, nie powiem, żeby było to dokładnie zrobione.
  5. Witam Krokwie przycinałem tak, żeby weszły na ciasno między murłatę a deskowanie ( tzn, żeby się zakleszczyły), ale nie zawsze się to udawało, więc trzeba było ewentualnie klina pod krokiew podbić, oprócz tego krokwie przybijałem gwoździami w 2-3 punktach do starych krokiew. Mam nadzieję, że dobrze to wykonałem, ponieważ robiłem coś takiego pierwszy raz.
  6. Nikt nie odpowie, źle postawione pytanie?! co jest?
  7. Witam Od razu przepraszam za powielanie wątku, (przeglądałem oczywiście inne ) ale chcę uzyskać jednoznaczną odpowiedź. Problem jest taki, że mam mieszkanie na poddaszu ( zaadoptowana pewna część strychu) w starym domu ( nie wiem 20, 30 lata budowy może trochę później). Muszę zrobić w nim ocieplenie sufitu tegoż poddasza ( dachu) tylko od strony wewnętrznej. Nie chcę ingerować w dach ( pokrycie zewnętrzne). Na krokwiach jest wykonane pełne deskowanie pokryte papą i to wszystko , żadnych dachówek, blachodachówek. itp Dach jest dwupołaciowy o niskim kącie nachylenia (coś około 10) Teraz pytania: 1.Czy muszę dawać na wełnę mineralną membranę dachową (czytałem, że nie trzeba), ale mam obawy , czy para wodna podczas dyfuzji po przejściu przez wełnę nie skropli się w zimnym powietrzu nad wełną i jej nie zamoczy 2. Czy paroizolacja potrzebna jest w każdym pomieszczeniu, czy tylko w tych wilgotnych ( kuchnia ,przedpokój), czy może ona jest jakby rozwiązaniem problemu z pkt.1 3. Czy muszę robić jakieś otwory w ścianie kolankowej (szczytowej - najniższy punkt pomieszczenia przy zewnętrznych ścianach ma około 2.3 m), która jest zamurowana aż do samych desek? W moim mieszkaniu jest tylko jedna "wróblówka" jeden otwór dość duży w ściance kolankowej tuż pod deskami między parą krokwi. Czy wystarczą do prawidłowej wentylacji dachu , szczeliny które będą wzdłuż krokwi między wełną ( bądź membraną) a deskami Proszę o pomoc, ponieważ ,mam wyznaczony termin ukończenia remontu, który nieubłaganie się zbliża Dziękuję
×
×
  • Dodaj nową pozycję...