Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

madz-ia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

madz-ia's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Byłam i dotykałam Jak dla mnie fantastycznie. Ale może potem to się wyrabia, psuje szybciej....albo może na pięć razy jeden raz się zacina. Mi ta "projektantka" powiedziała, że jak kliknę sobie w sklepie, to nie to samo co codzienne użytkowanie po kilkadziesiąt razy.
  2. Jeszcze wkleję Wam zdjęcie nowoczesnych uchwytów. Teraz podobno są bardzo drogie, ale są piękne. Oglądałam ekspozycje kuchenne we Wrocławiu na Bielanach. Zrobiłam fotkę telefonem. http://tiny.pl/q4mxl Jak się otwiera? Naciska się białą część w srebrnej ramce. Czyli na środku i szuflada się wysuwa. Bardzo to eleganckie. Ja jestem zachwycona. A Wam jak się podoba?
  3. Sorki, myślałam,*że siedzą tu same kobiety, które się chwalą swoimi kuchniami ;P Wczoraj od projektantki i wykonawczyni mojej kuchni dowiedziałam się, że otwarcie na klik może być zwykłe bez potrzeby podłączenia prądu i pneumatyczne z potrzebą podłączenia prądu, ale to się nie zgadza już z tym co alicyja napisała. Mniejsza o to. Chciałabym się zapytać tych co mają otwarcie "na klik" bez uchwytów i bez potrzeby podłączania prądu . Czy jesteście zadowoleni? Moja projektantka odradza. Podobno jej znajoma, po dwóch tygodniach kazała jej jednak pozakładać wszędzie uchwyty. Mój tata, który wykonuje podłączenia instalacji gazowych i elektrycznych, mówił że widział kiedyś, że ktoś się wkurzał, bo drzwiczki "na klik" nie chciały mu się*otworzyć. Dlatego zbieram opinie. Kuchnia bez uchwytów bardzo mi się podoba! Ale jak ma być mniej praktyczna, to zrobię te uchwyty "wewnętrzne" -podcięty front (nie wiem jak to się fachowo nazywa), choć już też wiem, że np. zmywarkę ciężko się otwiera z takim uchwytem.
  4. Hej dziewczyny! A jak wygląda sytuacja z frontami bez uchwytów otwieranych na klik? Co się dzieje gdy nie ma prądu? Mi tak się najbardziej podoba ale może mało praktyczne....
  5. Odnowię wątek. Wybór płyty to mój największy problem jeżeli chodzi o nową kuchnię. Większość poprzednich wątków jest zbyt stara żeby je czytać, technika zmienia się*szybko. PYTANIE POWTARZAM, jaka płyta? 1) nowoczesna gazowa (szklana, bardzo ładnie wygląda z pięcioma palnikami) 2) ceramiczna -teraz podobno szybko się nagrzewają 3) indukcyjna. NAJWAŻNIEJSZE KRYTERIUM. GOTOWANIE! Nie interesują mnie kryteria tj. oszczędność, ekonomia itp. a utrzymanie czystości jest dla mnie ważne tylko w 10%. Dużo gotuję, tak więc najważniejsze jest jak się gotują potrawy? czy czasem gazowa nie gotuje potraw najlepiej? Wszyscy kucharze w programach telewizyjnych gotują na gazowych. Dlaczego? Ktoś dużo gotuje i ma porównanie z różnymi płytami? Podobno na ceramicznych ciężko się smaży? Nie byłoby większego dylematu, gdyby nie fakt, że płytę będę miała na wyspie, do której trzeba będzie wyryć podłogę i podprowadzić rurę gazową. Musi ona iść w podłodze co nie jest do konca prawidłowe. Jednak ta rura gazowa będzie włożona w inną większą rurę, a ta będzie wychodziła do pomieszczenia obok. Czyli w razie wycieku gazu, będzie to wyczuwalne, bo nie będzie zamknięte. Teraz nie wiem, czy nie szkoda zachodu? I jak z odzyskaniem ubezpieczenie w razie jakby coś się stało, a oni stwierdzą, że to nasza wina, bo rura gazowa nie może iść w podłodze i nie wypłacą odszkodowania? Tak więc jeżeli nie ma różnicy w gotowaniu, to nie będę się*męczyła z doprowadzeniem rury gazowej. Jednak jeśli jest, to może warto? Z góry dziękuję za pomoc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...