Witamy,
Przede wszystkim gratulujemy Leśnikom;) wkroczenia na nową scieżkę życia;) i dziękujemy za info dot. metrażu dachu.
Jutro przyjeżdża do nas (w końcu!) drzewo na dach, kupiliśmy blachę... chociaż konstrukcję drewnianą robimy pod dachówkę. Kiedyś, gdy będziemy zmieniać pokrycie, to pewnie już będzie nas na nią stać W załącznikach zdjęcia, już w prawdzie mało aktualne, bo wszystko jest już rozszalowane i przed domem wysprzątane, ale to już pokażemy jak będzie dach gotowy. Zdjęcie trzecie, to widok "podłogi" w salonie. Nie mamy chudej wylewki, bo w ogóle nie może nam ziemia wyschnąć w środku. Co trochę podeschnie, to znowu pada i żadne plandeki nie pomagają;/ chyba dopiero dach pozwoli ziemi wyschnąć;/
pozdrawiamy!