Potrzebuję pomocy - więc zwracam się do fachowców od parkietów. Na początku podobał nam się orzech amerykański, ale jego cena w okoli 250 zł za metr + 100 zł za robociznę + chemię x 80 metrów trochę nas przeraziła. Zaczęliśmy szukać alternatyw i padło na jesion thermo koniak lub akację parzoną. Oba są ładne, ale daleko im usłojeniem do orzecha. Akacja przybiera ładny kolor przydymionego brązu, ale jest trochę nijaka jeśli chodzi o usłojenie. Natomiast jesion thermo wygląda lepiej, on natomiast wpada trochę za bardzo w czerwień, a my chcieliśmy tego uniknąć. Nasz parieciarz oczywiście poleca jesion, bo to dobre polskie drewno, akacja twierdzi, że jest gorsza. Dzisiaj idąc na Bartycką w Warszawie szliśmy z zamiarem podjęcia już decyzji... no i okazało się, że pokazano nam czereśnię rustical... piękne usłojenie, tylko znowu kolor nie ten. Ale zaproponowano nam barwienie tej czereśni jakimś barwnikiem R-21-17. Mają nam przygotować próbki tak wybarwionej klepki. I teraz pojawiają się moje pytania - jak ta czereśnia ma się do wcześniej wymienionych przeze mnie gatunków drewna (twardość, stabiliność)? Czy barwienie drewna to dobry pomysł ? No i dlaczego ta czereśnia jest taka tania (parkiet 16x70x450 kosztuje 75 zł za metr, desek nie ma, deski jesiona thermo 22x150x60-1200 kosztują 185 zł za deski orzecha 260 zł - więc różnica jest spora). Zdaję sobie sprawę, ze do barwienia drewna będzie potrzebna dodatkowa chemia, więc i sumaryczny koszt robocizny + chemii będzie wyższy. Byłabym wdzięczna za pomoc w rozwianiu moich wątpliwości głównie co do czereśni. Pozdrowienia, Cheetah