Mam takie pytanko mamy swój własny dom i sąsiad parkuje mi pod oknem swój samochód . Sytuacja jest taka ze nie ma on możliwości parkowania u siebie na podwórku gdyż ma wąska drogę w głąb swego podwórka działka nie spełnia wymogów budowlanej bo to taka klitka mała jeszcze za czasów jak żyła moja babcia to oddala właścicielom kawałek naszej działki by mogli zainstalować sobie bramę i na początku tej drogi mogli wstawiać samochód .Rodzina tego sąsiada co stawia mi samochód pod oknem wynajmuje tu ten mały drewniany domek ale on sam tu nie mieszka a mieszka jego mata i jego rodzeństwo a on sobie parking urządza i to nie taki ze przyjeżdża w odwiedziny tylko ten samochód tu stoi całymi dniami a on nim nie jeździ praktyczni. Kiedy jest sucho i nie pada parkuje na posesji na przeciwko gdzie jest wolny zarośnięty nie ogrodzony plac bez właściciela ale kiedy spadnie deszcz i jest tam błoto to parkuje mi przez oknem na trawie przed ogrodzeniem kiedy zwróciłam mu uwagę to jeszcze miał pretensje a rezultatu nie ma żadnego ... co można z tym fantem zrobić ?? A i jest to droga na wsi tak żwirowana odchodzi od głównej drogi zakończona rzeczka, sąsiedzi to starsi ludzie mieszkają tu po ponad 50 lat ale każdy parkuje u siebie .