Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

T i A

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    788
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez T i A

  1. Witam,po sporej przerwie. Jako użytkownik i miłośnik subaru nie mogłem powstrzymać się od komentarza. Mam Legacy turbo (my94) od kilkulat (od 10lat dokładnie ) i jak narazie nic się nie zepsuło. Części jest ogrom w necie i znajdziesz wszystko (pełno porozbieranych anglików) za rozsądną kasę bez usług wróżki. Tak wogóle to legacy nie jest jedynym subaru które miałem. Przyjemność z jazdy w zimie subaru jest nie porównywalna do innych aut. Raz spróbujesz subaru i po tobie. Dużo osób widzi te auta jako "rajdowe" a to zła ocena. Prowadzenie się,przyczepność,bezawaryjność to plus tych aut ,natomiast spalanie jest minusem (napędzanie dwóch osi) troszkę wyższe niż w innych autach podobnej klasy,ale akceptowalne. Polecam subaru.
  2. Dzięki za życzenia. Prawie zapomniałem o tym forum,po dwóch latach spędzonych w domu teraz mam ogrom pracy. Widzę,że postępy u Ciebie ogromne.
  3. T i A

    Głośniki w suficie

    Panowie wasza dyskusja nie wnosi nic do tematu.Możecie wymieniać swoje poglądy przez wiadomści prywatne. W pokoju gdzie ma stać kanapa,tv i nie ma żadnych ograniczeń,aby głośniki zamontować w normalnych miejscach zapomnij o montażu w suficie. Zamontuj je zgodnie ze sztuką.Jeżeli masz jakieś ograniczenia poszukać głośników które można regulować w każdym poziomie. Rozwiązań jest mnóstwo.Ostateczność to montaż w suficie(głęboko-bezsensowny)-pokój który przedstawiłeś. System 4.1? -chyba chcesz przekombinować.Pomyśl o normalnym systemie 5.1. Znam już takich co chcieli "tuby" z opon robić,katamarany z nart,itp. na dobre im to nie wyszło.
  4. Długo mnie nie było u Was. U mnie 83.6kg i od stycznia nie mogę dojść do 85kg.Już było 84kg,ale dwa dni później znowu 82.2kg. Cronin w vitalii możesz zaznaczyć,że czegoś nie lubisz z pozycji planu diety i tej potrawy juz wiecej nie zobaczycz.Co do ilości porcji to też możesz je zmieniać tylko nie pamietam jak. Korzystam teraz z innego serwisu nie mam jak sprawdzić.
  5. Super tempo,takie utrzymuj a nawet wolniejsze. Im wolniejsze tempo tym lepiej a w szczególności u kobiet.
  6. To i ja się pochwalę. Były małe problemy,ale już 84kg. Jeszcze kilo i część planu osiągnięte.
  7. Nie mam jeszcze tynków,ale z tego co się interesowałem to gips jest bardzo delikatny i każde najmniejsze "punkiecie" w ścianę kończy się ubytkiem,który też trzeba naprawiać. Jedno i drugie rozwiązanie ma plusy i minusy które trzeba zrównoważyć.
  8. A ja emigracji widzę sporo drewnianych elewacji w bardzo różnym stanie od nowych wyglądających strasznie po 2-3latach i kilkuletnich 6-7 wyglądających nadal jak nowe. Wątpie aby jedne czy drugie miały jakąś okresową konserwacje.Ponieważ też mam w planach elewację drewnianą zwracam uwagę na takie elewacje i niedaleko mnie jest domek z imitacją elewacji drewna.Jest to boazeria PCV w kolorze drzewa i wygląda bardzo ładnie.Taka sama jak kilka lat temu była moda na biała boazerie PCV. Jak będe miał okazję to pyknę fotkę i wkleję.
  9. Celem nie było coś koło 75kg? "nabiał0%" hmm dratycznie-marketingowo tylko po co? Raczej ten baleronik niż ziemniaki.
  10. Samą dietę.Vitalia wszystko ma bardzo zorganizowane i dlatego napisałem,żę tylko lenistwo może popsuć efekt. Nie ma takiej możliwości,aby się zastosować do vitalii i nie schudnąć. Ich dietę można nazwać dietą-jest w niej wszystko(ziemniaki,makaron,itp),a mimo to chudniesz.
  11. Tak ja stosowałem i żona. Ja w tamtym roku,a żona nadal korzysta. Ja -24kg i od 1roku trzymam wagę w normie.Żona - 12kg a w najlepszych czasach -15kg.Bardzo ciężko jej utrzymywać wagę(nawet super drakońskie diety nie działały na nią),więc nadal korzysta aby nie zboczyć z dobrej drogi. Jak masz wolę w sobie aby schudnąć to z pomocą vitalii sukces murowany. Tylko lenistwo może Cię zgubić.
  12. Ja teraz dąże do 85kg i podskoczyłem w tamtym tygodniu do 83kg a w tym klapa 81.8kg Z diety dostarczającej mi około 1500cal podczas odchudzania przeszedłem na budowanie masy mięśniowej i od 2tyg mam ponad 3000cal i co w tym tygodniu schudłem. Ciekawy jestem co na to dietetyk. Na razie ćwiczyłem przygotowanie mieśni,od poniedziałku zacznie się prawdziwe ćwiczenie,więc zobaczymy.
  13. Na jaki sie w końcy strop zdecydowałeś? Ciepły czy zimny?
  14. Coś wszyscy ucichli....Czyżby wzieli się do pracy i nie mają czasu napisanie. Zbyszku co u Ciebie było już -19,5kga teraz -15kg wszystko pod kontrolą?
  15. Dziwny ten lekarz,przecież co ma teraźniejsze pozbycie się oponki do gojenia rany.Rana się nie zagoi szybciej jak nie będziesz się odżywiać. Przed operacją to rozumiem ma to sens. Zresztą niejedzenie jest chyba największą głupotą przy odchudzaniu. Szybkiego powrotu do zdrowia.
  16. Tak to było kiedyś.Teraz się handluje każdemu i nie gardzi się żadnym inwestorem. Mój szwagier jest przedstawicielem sporej hurtowni i producenci handlują towar każdemu i to czasami po takich samych cenach jak do hurtowni,która bierze ogrom towaru. Ale nie za bardzo się do tego przyznają.
  17. W Oblesie maja spory zakład produkcyjny.Zajmują się drzewem od min 25> lat. Chyba tam masz największe szanse dowiedzieć się możesz dostać takie deski.
  18. Ja też tak miałem fachowo nazywa się to zjawisko chyba stagnacją.Są sposoby na złamanie takiego zjawiska. Ćwiczenia bardzo pomagają w utrzymaniu wagi,ale muszą być ściśle połączone z dietą. Od poniedziałku zaczynam mój cel realizować i może (jak wytrwam) za 5lat będę wyglądał jak z okładki http://www.menshealth.pl/
  19. Co raz lepiej widać,że ta dieta Dukana nie jest taka super. Schudnąć to pikuś (każda dieta to potrafi),ale utrzymać wagę i przygotować organizm do ciągłej stabilizacji wagi to już wyższa szkoła.
  20. Ja w styczniu przebyłem 64km,można powiedzieć w pół stycznia. Spalone kalorie to 4700. Trochę pogoda mi przeszkadza,ale powoli do celu. P.S Od poniedziałku biorę się na poważnie za realizowanie celu rocznego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...