nikalola

Witam, sprzedam za symboliczną złotówkę za sztukę: 112 szt. pustaków ceramicznych Leier thermopor 11,5 P+W - 11,5 cm x 37,5 cm x 23,8 cm - np. na ścianki działowe http://www.leier.pl/markowicze/katal...ermopor_11.php 90 szt. pustaka ceramicznego U-220 Markowicze 11,8 cm x 25 cm x 22 cm http://www.cozaile.pl/technologia-mu...y/pustak-u-220 Odbiór własny z Wawra,okolice ul.Marsa zapraszam na priv

poszukuję wykonawcy przyłącza wod-kan i gazu instalacje do wykonania w Wawrze. - macie może kogoś godnego polecenia ?

witam, wykonawca proponuje tynki tej firmy, konkretnie silikonowy ARMASIL T http://www.farbykabe.pl/?pid=39&cid=28 elewacja ma być biała, , ziarno 1,0, dom przy dość uczęszczanej osiedlowej uliczce w mieście. wykonawca pracuje na tych materiałach i daje w umowie gwarancję na 2 lata szukać innych rozwiązań czy zgodzić się na propozycję. czy ktoś z Szanownych Forumowiczów ma wyrobioną opinię nt. tych tynków ? ciekawa jestem Waszych opinii. pozdrawiam

Witam, sprzedam za symboliczną kwotę: 112 szt. pustaków ceramicznych Leier thermopor 11,5 P+W - 11,5 cm x 37,5 cm x 23,8 cm - np. na ścianki działowe http://www.leier.pl/markowicze/katalog/3115_thermopor_11.php 90 szt. pustaka ceramicznego U-220 Markowicze 11,8 cm x 25 cm x 22 cm http://www.cozaile.pl/technologia-murowana/produkty/pustak-u-220 Odbiór własny z Wawra,okolice ul.Marsa zapraszam na priv

znalazłam grafitową Campanę w Leroyu w M1 - już mi przeszło i jej nei położę - na fotkach wygląda zdecydowanie lepiej niż w rzeczywistości... nic to, szukam dalej.. pewnie skończy się na grafitowym strukturalnym gresie.. za to dach mam piękny

witam, może ktoś będzie w stanie mi pomóc: chciałabym zobaczyć "na żywo" ten kamień elewacyjny, obdzwoniłam kilku dystrybutorów - nie mają. Może ktoś z prawobrzeżnej Warszawy ma je na elewacji i pozwoli dotknąć Drodzy Forumowicze, jakie macie doświadczenia z montażem i użytkowaniem tych elementów tego producenta ? proszę o kontakt na priv z góry dziękuję !

odstąpię pustaki wentylacyjne 28x44, fi 12+W, odbiór własny

odstąpię 6 pustaków wentylacyjnych 28x44, fi 12 +W - odbiór własny

witam, ja właśnie dziś odebrałam mój dach co prawda nie Finnera a Ruuki Classic, Pural mat 023 jestem bardzo zadowolona z efektu jak i jakości materiału ale i tak najwięcej zależy od dekarza

ja na WZ czekałam 4 miesiące w 2009 roku ale były wychodzone, wystane i wydzwonione średnio co tydzień - zależy na kogo biurko się trafi na PnB mimo,że brakowało najróżniejszych papierków, udało się w 60 dni ale mając "po drodze" urząd regularnie się tam meldowałam co tydzień i uparcie pytałam co się w mojej sprawie zmieniło od ostatniego piątku. Powodzenia...

Witam warszawską grupę Babską zaczynając moją budowę miałam ambitny plan budować "na łamach " i w grupie..cóż....gdyby doba miała 48 h to może dałabym radę ale na forum bywam, trochę czytam , trochę dla wiedzy, trochę dla inspiracji, trochę dla podreperowania nerwów - że nie tylko u mnie pod górkę mimo wszystko, staram się pracować, budować i ogarniać całą resztę, a tej reszty zazwyczaj najwięcej....pewnie to znacie aż za dobrze... Zaczęłam 26 sierpnia od rozbiórki, 11 stycznia zakończyłam SSO - choć wg umowy SSO miało być gotowe na koniec listopada. we wtorek po dłuuugim oczekiwaniu wchodzą "blachy na dachy" - najpierw dekarz czekał na mnie, potem ja na dekarza - i cały czas mam nadzieję ,że to już ostateczny termin Okna aluminiowe - się robią i mają być gotowe na koniec marca , jeśli oczywiście podejmę ostateczną decyzję odnośnie rodzaju i koloru powłoki - a wybór jest...że głowa boli - i to jest najpiękniejsze w oknach aluminiowych podchodząc kilkukrotnie samodzielnie do wnętrz w końcu się poddałam - chcę by było dobrze, spójnie i możliwie z najmniejszą ilością błędów - czyli wniosek nasuwa się sam - "jak się nie znasz nie dotykaj " - idąc za tą myślą przewodnią nawiązałam współpracę z architektką - i od razu podniósł mi się poziom pozytywnego nastawienia i zamiast głowić się nad szczegółami nad którymi i tak nie mam pojęcia wolę w tym czasie robić to na czym się znam i zbierać niezbędne fundusze na moje i architektki wnętrzarskie pomysły korzystam z kilku dni bez budowy na głowie i nadrabiam zaległości forumowe przeczesując wątki dotyczące wykończeniówki... ponoć "etap SSo to najprostszy, najszybszy, najmniej "kasożerny w czasie" i najmniej stresujący etap."...cytuję zaufanego elektryka, który czeka na możliwość wejścia z instalacjami......no to teraz pewnie dopiero się zacznie na całego .. ale moment gdy rosną ściany, gdy można wyjrzeć przez południowe okno na piętrze, oprzeć się o "parapet" kuchennego okna kontemplując przyszłą wizję ogródka ------ warte każdych nerwów, nieprzespanych nocy i nerwowo obgryzanych paznokci . trzymam kciuki za Wasze etapy !!

współczuję przejść z wątpliwymi "fachowcami"..mój projekt też zakładał brak okapów i blachę Ti-Zn - obie opcje nie przeszły weryfikacji kosztowo-technicznej. Spirea, trzymam kciuki za pomyślne zakończenie tej dachowej historii. Podobnie jak wy , w ostatnim dniu starego roku zdecydowaliśmy się na współpracę z projektantem wnętrz - z powodów wiadomych :)

miałam mieć już w tym roku...., niestety, pogoda plus obsuwa czasowa murarzy - i muszę czekać na Ruuki Clasic do przyszłego roku...przy wyborze materiału kierowałam się estetyką i opinią dekarza odnośnie jakości materiału. Wybierałam z dwóch blach na rąbek - wybrałam droższy materiał ale za to dekarz policzył mi mniej za robociznę . A jak w użytkowaniu - zobaczymy - przy ociepleniu 30 cm i zastosowaniu specjalnego podkładu pod blachę myślę,że hałas będzie minimalny. pozdrawiam

nie ma co ukrywać...zima jak zwykle nas zaskoczyła nie pozostawiając złudzeń, że damy radę położyć dach.... Warszawa już pierwszego zimowego dnia poległa pod zmasowanym atakiem bialutkich , malutkich płateczków , które sukcesywnie paraliżowały miasto...sparaliżowały i naszą ekipę budowlaną, która dzielnie wytrzymała mróz do środy, oddali szalunki po czym spakowali zabawki i pojechali do domu - może wrócą w poniedziałek, jak temperatury będą bardziej ludzkie... mój ambitny plan,że damy radę do Świąt położyć dach..... chyba trzeba zapomnieć...ekipie zostało jeszcze trochę prac murowo - betonowych, jak pogoda nie odpuści to nie dadzą rady.... pewnie nie ja jedna zostałam zasypana, zawiana i zrobiona " na biało" :) ale sytuacja sprzyja jednemu - wreszcie mogę zacząć pisać mój dziennik....co prawda będzie z datami wstecznymi, ale mam zamiar sobie wszystko chronologicznie poukładać , by za jakiś czas móc wrócić do tego co było, jak jest i jak będzie...

ja nie w kwestii dachu - Qter - świetny projekt !

witam, jak w tytule - ile płaciliście za postawienie ok. 8 m komina czy na cenę ma wpływ rodzaj komina ? Avant, Rondo... ? będę wdzięczna za info z uwzględnieniem lokalizacji.

z wykopu. nadaje do wyrównania drogi ,terenu, zasypania czegoś - jeśli posiadasz własny transport - oddam piach w dobre ręce Warszawa - Wawer. Odbiór możliwy od listopada. proszę o kontakt na priv

czy macie może informacje, czy któryś z tych chłopaczków jest wykastrowany ? możecie podać troszkę więcej danych - wiek, jakieś kłopoty ze zdrowiem ( w przypadku psów starszych czasem wymagana jest szczególniejsza opieka), jakieś cechy szczególne - charakterki, upodobania, przywary ? czasem łatwiej znaleźć dom jak można coś więcej o psiakach powiedzieć......a gdzie maluszki obecnie przebywają ? trzymam kciuki za domki dla maluchów Pani Katarzynie składam wyrazy współczucia z powodu straty Mamy.

witam, jak skończę testować ekipę która u mnie buduje to się podzielę...póki co są na półmetku i jakoś dają radę - ale nie mam w zwyczaju chwalić dnia przed zachodem podobnie z fachowcem od rąbka stojącego - ponoć dobry, ale do mnie wchodzi dopiero w połowie listopada więc doświadczeń własnych brak. Odstąpię piach i ziemię z wykopu - jeśli ktoś ma własny transport i łopatę i przyda mu się trochę piachu ze starego koryta Wisły - zapraszam . Odbiór własny - Wawer blisko ronda Marsa/Płowiecka

Witaj Rasia, pozwalam sobie na wpis bo urzekł mnie Twój dom i ogród i wnętrza...Twój dziennik znalazłam dziś i choć mój domek dopiero rusza mam nieodparte wrażenie, że pewne elementy będą w nim takie jak u Ciebie - np. wielkie okna, szarości, psy a wokół ogród pełen traw - zanim powstała moja koncepcja domu to już wiedziałam że w ogrodzie będą szumiały trawy i mój ogród będzie dostosowany do psiej klienteli .....ale to jeszcze za jakiś czas mam pytanie odnośnie okien aluminiowych - czym kierowałaś się decydując się na aluminiowe ? jaki to system, jakie szyby, jaka firma t ? Jakie są parametry takich okien w porównaniu do drewnianych ? niewiele osób się na takie decyduje i nie ma zbyt wielu informacji o zastosowaniu tych okien w domkach jednorodzinnych - a też mi się takie marzą ( choć w moim projekcie są drewniane) - podziel się,jeśli możesz wszystkimi swoimi obserwacjami na temat profili alu. Na fotkach nie zdołałam się zorientować to metaliczna powłoka czy kolor wg RAL ? Na co trzeba zwracać uwagę przy montażu takich okien ? a i najważniejsze pytanie - wszystkie wnętrzarskei pomysły to Twoje dzieło ??? łazienka z drewnianą podłogą jest boska - niestety, toczę boje z MM o drewno w łazience - mąż uważa,że łazienka plus drewno = pomyłka...i jak go przekonać ??? jeszcze raz gratuluję wspaniałego miejsca na ziemi....

Witajcie Budujące, Wykańczające się lub wymarzony dom, stawiające czoła przeciwnościom i przypadkom rozpoczęłam moje roboty...zaczynam od rozbiórki a potem buduję. Lokalizacja - warszawski Wawer Projekt autorski bo działka obwarowana wieloma warunkami ale moim zdaniem - w pełni i maksymalnie wykorzystujący możliwości. Nefer ! - Twój dziennik przeczytałam "od deski do deski" - inspirujący ! jak czas pozwoli i wreszcie coś konstruktywnego będzie się dziać - założę dziennik. ale póki co mało śpię i mało jem - impreza budowlana się rozkręca mam nadzieję, że z czasem ten stan minie.. pozdrawiam !

Witajcie Budujące, Wykańczające się lub wymarzony dom, stawiające czoła przeciwnościom i przypadkom rozpoczęłam moje roboty...zaczynam od rozbiórki a potem buduję. Lokalizacja - warszawski Wawer Projekt autorski bo działka obwarowana wieloma warunkami ale moim zdaniem - w pełni i maksymalnie wykorzystujący możliwości. Nefer ! - Twój dziennik przeczytałam "od deski do deski" - inspirujący ! jak czas pozwoli i wreszcie coś konstruktywnego będzie się dziać - założę dziennik. ale póki co mało śpię i mało jem - impreza budowlana się rozkręca mam nadzieję, że z czasem ten stan minie.. pozdrawiam !

stare pozwolenie było na inne drzewa i między innymi to. Z tym że w zeszłym roku robiłam porządki na działce, jeszcze nie wiadomo było co robimy i gdzie więc pozwolenie usunięcia dostałam tylko na te drzewa, które były uschnięte, z pękniętym pniem u podstawy itp. A to drzewo, o którego wycinkę staram się obecnie, nie dostało, bo inspektor nie widział potrzeby - drzewo zdrowe i (niestety) ładne A teraz mam pozwolenie na budowę, z warunków wynika, że dom mam postawić w linii zabudowy okolicznych domów czyli 10 m od granicy - a 9,5 metra od granicy stoi rzeczony świerk - i nijak nie chce się przesunąć.

temat wycinki załatwiam po raz drugi - w zeszłym roku miałam decyzję w 20 dni o tej samej porze roku ale widać, że nie zawsze ten schemat działa Drzewa owocowe wycinasz bez pozwolenia z tym że warto pamiętać ,że owocowe a ozdobne to różnica - słynna rajska jabłoń i podobno czarny bez (taki co na biało kwitnie i ma czarne małe owocki ) - na ozdobne trzeba mieć pozwolenie. moje drzewo jest 100% conajmniej czterdziestoletnie....

pod koniec lipca złożyłam wniosek o pozwolenie na wycinkę drzewa które rośnie w "przyszłej linii domu" , urząd ma 30 dni na wydanie decyzji (choć wydaje mi się,że to tylko formalność w mojej sytuacji), za chwilę minie ten miesiąc, odpowiedzi brak bo Pani , która zajmuje się moją sprawą do 7.09 jest na urlopie i nikomu nie przekazała mojej sprawy a ja mam na placu ekipę gotową do wbicia łopaty ( pozwolenie na budowę i wszystkie inne wymagane dokumenty - oczywiście są, projekt przyszłego ogrodu jako gwarancja "rekompensaty" za wycięte drzewa - też) co robić ? przesuwać terminy i ekipę z powodu urlopu niefrasobliwej urzędniczki ??? poradźcie, proszę -w poniedziałek ekipa ma zacząć roboty...