I po co mi dowcipy w internecie??? Inez podpisuję się pod tym co napisałaś: DLACZEGO JA TU WCZEŚNIEJ NIE TRAFIŁAM??? A tak serio moje panie, potrzebuję rady, jako iż posiadam jedynie dwa pokoje w bloku i z zaciętością walczę o każdy milimetr kwadratowy miejsca jaki uda mi się zdobyć, a mężczyzna którego posiadam, jakoby dla kontrastu, uparł się zasypać mnie górą śmiecia. Przerabiałam już chyba wszystko, ostatnio były plakaty informujące o skokach spadochronowych, które nota bene odbyły się jakieś pół roku temu, jakiś dłuuugi termometr żebym mogła sobie zmierzyć np temperaturę wody, zresztą on sam nie wie co, ale żebym sobie mogła zmierzyć co tylko zechcę, rozmaite śrubki, kleje, silikony, resztki farb do ścian (za mało na pomalowanie jednego pomieszczenia), tytanowe blaszki, stare popsute komputery, książki w obcych językach, nie ważne, ważne, że Ludluma i wiele, wiele innych których nie pamiętam i tych co jaszcze przede mną:/ Pomocy!!! Jak go tego oduczyć???