W starostwie powiatowym odmówiono mi wydania pozwolenia na budowę domu,ponieważ dom powinien być posadowiony na jednej działce,moja składa się w sumie z trzech.Wydanie pozwolenia może nastąpić po uprzednim scaleniu wszystkich trzech działek.Miłe PANIE ze starostwa niestety nie potrafiły podeprzeć się żadnym przepisem regulujątym tę kwestię,a szkoda ,teraz wątpię w kompetencje urzędniczek.Teraz czeka mnie kolejny wydatek ok.150,zł za operację scalenia,a może jest to koleja łapka wyciągnięta w celu oskubania chcącego przeprowadzić się na swoje??????????????Drodzy muratorzy,moja ciernista droga do domu się rozpoczęła,może ktoś z Was wie o co chodzi??????????????