Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

BarPe

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    51
  • Rejestracja

BarPe's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. To prawda. Tylko chciałam baterię podtynkową a takie z wyciąganą wylewką nie trafiłam nawet w necie.
  2. No tak, przy takich wymiarach i moim wzroście to można się nawet wykąpać )
  3. Hehe, no wydaje mi się, że w trakcie mycia włosów nie zachowuję się jak źrebak i chyba aż takiego syfu nie robię Możliwe, że najlepszym rozwiązaniem byłaby umywalka w całości z jakimś blacikiem. Ale pomyślałam, że głębsza, nablatowa, zbliżona kształtem do misy, też dałaby radę...
  4. Dla niektórych może to się wydać głupie ale w nowym mieszkaniu będę miała prysznic, w którym nie da się umyć głowy bez brania prysznica. A niestety należę do osób, które wolą umyć włosy oddzielnie. I teraz sobie uświadomiłam, że muszę się zdecydować na jakieś rozwiązanie z umywalką, które będzie wygodne i praktyczne. Wstępnie myśleliśmy o takiej umywalce https://www.roca.pl/produkty/ohtake-umywalka-nablatowa-cienkoscienna-fineceramic-327A13..0?sku=A327A13000 + bateria podtynkowa. Czy macie w domu osoby, które myją długie włosy w umywalce? Może mają jakieś swoje doświadczenia / przemyślenia jaki rodzaj umywalki czy baterii jest mniej lub bardziej wygodny? Dotychczas myłam włosy nad brodzikiem i praktycznie muszę zdecydować trochę w ciemno. A jak zrobimy instalacje pod baterię podtynkową czy wysokość na daną umywalkę (i do tego meble) to potencjalna zmiana będzie bolała...
  5. BarPe

    wiertarko-wkrętarki

    a co przez to rozumiesz ? bo mam taką samą, ale tego to nie rozumiem.... Nie wiem jak by Ci to wytłumaczyć. Na tej fotce w "moim" linku akumulatorek jest podłączony powiedzmy "wzdłuż" - w tą samą stronę co np. wiertło. A u mnie można je dodatkowo przekręcić tak żeby było ułożone "bokiem". Tylko jedna uwaga - nie dam 100% gwarancji, że to dokładnie ten model. Symboli nie pamiętam ale na pewno jest z tej "linii" i tej firmy.
  6. BarPe

    wiertarko-wkrętarki

    A my dostaliśmy rok temu w prezencie chyba taką http://einhell.pl/upfiles/pdf/c3d39837dcc1d1fe9268436bf32ba95d_1.pdf i jesteśmy bardzo zadowoleni. Ściany z białego pustaka - wiercenie bez najmniejszego problemu. Nią była zrobiony cały sufit podwieszany na 160 m kw domu i sporo innych rzeczy więc trochę już popracowała. Nie możemy złego słowa powiedzieć. Akumulator mozna ustawiać w dwóch położeniach żeby np. nie przeskadzał przy dokręcaniu czegoś "w kącie", jest poziomnica, wskaźnik naładowania akumulatora. Fakt że dokupiliśmy sobie nowe wkręty i wiertła - troche mocniejsze ale to drobiazg.
  7. Nie! Absolutnie nie możesz zobaczyć naszej kuchni! Z prostego względu - zostaliśmy tak bez kasy, że aktualnie kupiliśmy dwie białe szafki i kawałek blatu żeby gdzieś zamontowac chociaż zlew. A kuchnia przyjdzie jak pojawi się jakas kasa Wiesz, my nie mamy tego okna na krótszej ścianie. I nastawiamy się że na niej będą po kolei: lodówka pod zabudowę, zmywarka, zlew, szafki i na końcu wysoka szafka z wbudowanym piekarnikiem. Dodatkowo szafki wiszące w kontrastowym kolorze (całość wenge, wiszące - biały połysk). A poza tym zrobimy coś w stylu wyspy - ze 3 szafki "na środku" z płytą indukcyjną. I wydaje mi się, że szafek będzie zupełnie wystarczająco. Tym bardziej, że w końcu obok jest całkiem duża spiżarnia gdzie można trzymać część rupieci. Całkiem możliwe, że uda się zmieścić wszystkie sprzęty na jednej ścianie. Tyle, że tak czy siak zostaje Ci bardzo mało blatu roboczego a to jednak czasem bardziej potrzebne niż trzy kolejne szafki. I głównie z tego względu bym się na to nie decydowała. Ale to moje zdanie. No i szafek tez za dużo chyba by nie było bo sporo zajmie sprzęt. To już musicie pokombinować czy takie zagęszczenie będzie Wam pasowało. W końcu na miejscu aż tak chyba nie trzeba oszczędzać. wstępnie tez braliśmy pod uwagę taki układ jak w projekcie. Nie jest głupi. Tym bardziej, że chyba między "drzwiami" możnaby zrobić zabudowę z fajnych wysokich szafek. My w końcu zdecydowaliśmy się na małą wyspę żeby jakoś tak oddzielić kuchnię od jadalni. Fakt że przejścia po bokach nie będa porywające ale damy radę.
  8. Nam się uparcie ciągnie malowanie. Niestety, takie powierzchnie do przemalowania po 2 - 3 razy to masakra. A ambitnie chieliśmy chociaż to zrobić sami
  9. My też mamy ok. 2,7 m (zostawliliśmy tylko małą łazienkę bo tam będa kafle na całości i płyty podwiesimy tak żeby była pełna kafla a nie cięta). W poprzedmim domu mieliśmy chyba coś koło 2,5 - 2,6 i nie wydawało mi się nisko. Nie sądze żeby te kilka cm mniej bardzo dawało się odczuć. Z mojego (niskiego ) punktu widzenia 2,70 jest takie, że nie widze z podłogi czy są zacieki z farby w rogach przy suficie. No ale to zawsze tez może byc nie najlepszy wzrok... KR_Tatar - co do ilości drzw i przedsionków - to na to chyba niewiele poradzisz - jak jest duzo pomieszczeń to i dużo drzwi. Przemyślcie tylko dokładnie otwory na drzwi - nam robili jak w projekcie a tam drzwi do sypialni są praktycznie bezpośrednio przy innych ścianach. pewnie niezbyt jasno piszę - otwory nie sa na środku potencjalnej śianki na której mają być tylko przy brzegu. I teraz gdy będziemy montowac ościeznice regulowane zawsze z jednej strony trzeba będzie wykończyć jakimś ćwierćwałkiem bo jeden bok ościeżnicy nie ma na co "zajść".
  10. Grzesiek - uwierz mi! plany są na budowie najprzyjemniejsze - bo wysztstko zaplanowac się da. Ale co do wykonania... Co Ci będę mówić... 100 tys na wykończenie - zalezy co to wykończenie miałoby obejmować. Musiałabym u mnie poanalizowac koszty. Ale jeżeli w wykończenie zaliczasz np. ogrzewanie to za całą istalację z kotłem, grzejnikami, robocizną daliśmy 28,5 tys... Drzwi wewnętrzne z firmy Invado (najtańsze, które nam się podobały) będą nas kosztowały ok. 5 tys, podłogi też kilka ładnych tysięcy. Niestety choć "wykończeniówka" zazwyczaj kojarzyła mi się z farbami i podłogami to jednak wszystko liczone w tysiącach i kasa leci. Ale własnie się pocieszam - przygotowuję druki do zwrotu VATu za mat. budowlane. Z faktur od początku budowy wychodzi mi ok 7,3 tys do zwrotu. Ale pewnie część rzeczy mi poobcinają. Ale tak czy siak przyda się każdy grosz. KR-Tatar - bardzo Ci zazdroszcze takich specjalistów. Kolor - nie sugeruj się - w realu przy słonecznej pogodzie jest całkiem inny - bardzo, bardzo blady zółty/krenowy. Jak gdzies odszukam to mogę podać nr tynku.
  11. No to powiem Ci tyle, że całościowo - bez działki - włożylismy w to do dziś ok. 277,5 tys. (w tym 224 tys materiały, ok. 42 tys robocizna i ok. 11,5 tys opłaty). Tyle, że robocizna to w dużej mierze szwagier z pomocnikiem - opłacani ale zawsze za wszystko liczyli sobie mniej niz normalnie. Z takich typowych ekip mieliśmy tylko firmę robiąca konstrukcję dachu, dekarzy (niestety już druga ekipa poprawia), elektryka (tez już drugi), tynkarzy wewn. i zewn., posadzkarzy, firmę od ogrzewania co, kominkarza i patałachów od kostki przed domem. Reszta robiona własnymi siłami szwagra. Więc robocizna nie jest zbyt obiektywna. A materiały - gazobeton + 12 cm styropianu, na stropie płyty k-g, 30 cm wełny min + jakas super cud membrana za kupę kasy, dachówka cementowa brassa, podbitka drewniana, kocioł kondensacyjny, podłogówka w łazienkach, wiatrołapie i kuchnio-jadalni, tynki wewn. gipsowe, zewn. mineralne, ok. 60 m2 polbruku, na filarach i kominach klinkier ręcznie formowany, okna pcv w kolorze drewna. W tym jest też koszt kafli do kuchnio/jadalni, łazienki małej i wszystkich pomieszczeń gospodarczych (z garażem) i sanitariatów rocki do małej łazienki z prysznicem. Zostaje nam koszt części farb, robocizny za kafle, mamy zamówione drzwi wewn. za ok. 5 tys i będzie tyle. Czeka nas jeszcze urządzenie kuchni (bez szaleństw ze sprzętem ok. 16-17 tys), podłogi (salon z holem ok. 5,5 tys - lity merbau + panele w korytarzu i sypialniach - ok. 3-4 tys) a w przyszłości duża łazienka. Czyli dom bez szaleństw i ekstrawagancji
  12. BarPe

    K?adzenie paneli

    O to mi chodziło! Dzięki bardzo.
  13. To musiałabym w domu sobie przypomnieć i przeanalizowac nasz magiczny notes budowlany. Tez notujemy wszystko od czasów dokumentacji. jak nie zapomnę to jutro coś Ci napisze o wydatkach. A z biegu mogę powiedzieć jedno pewne - są znacznie wyższe niż planowaliśmy...
  14. ...a przynajmniej tak nam się wydawało poprzedni był kupiony w stanie surowym i totalnie nie był "nasz" ale nic sensowniejszego nie znaleźliśmy i oczywiście strrrasznie nam się spieszyło. Tam głównie przeszkadzało nam poddasze / schody i brak pomieszczeń gospodarczych. I głównie się na tym skupiliśmy szukając projektu. No i chcielismy dużą łazienke z dwoma umywalkami bidetem, łazienką (niestety to zostaje w planach - z braku kasy teraz wykończony będzie tylko mały wc z prysznicem) Nam tez pasuje zadaszony taras tylko szkoda że jednocześnie zacienia salon. A - jeszcze jedno. Dołożyliśmy sobie świetliki tunelowe - 1 we wiatrołapie, drugi w korytarzu przed dużą łazienką. Trzeci jest zrobiony nad salonem ale... został schowany na strychu. Możliwe że go przełozymy do małej łazienki. Dużo to światła nie daje ale zawsze trochę rozjaśnia. Efekt głównie widoczny w całkowicie ciemnym pomieszczeniu. A co do szybkości wyboru projektu to od czasu podjęcia decyzji o sprzedazy poprzedniego domu szukaliśmy inspiracji/projektu. Trochę czasu mieliśmy, kilka razy decyzja była juz prawie podjęta. Na stronie muratora zapowiadali nowe projekty na wiosnę i tak z ciekawości śledziliśmy. Jak się pojawił na stronie to decyzja poszła dosyć szybko. Jakoś nam się spodobał o co przy naszym wybrzydzaniu nie było łatwo
  15. BarPe

    K?adzenie paneli

    Możliwe że będziemy sami kłaść panele. Trochę już na ten temat poczytałam więc teoretycznie coś już wiem. Mam tylko dylemat. Pomieszczenia do "opanelowania" są zaznaczone kolorem. Czy kierunek dobry? I najwazniejsze - czy pokoje łączyć z korytarzem czy robić oddzielnie i łączyć listwą? http://images41.fotosik.pl/13/09761bd4f83a1fcbm.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...