Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Marian_D

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    422
  • Rejestracja

Marian_D's Achievements

STAŁY BYWALEC (min. 300)

STAŁY BYWALEC (min. 300) (4/9)

10

Reputacja

  1. A ja koncepcję z architektem dogrywałem rok. Projekt zajął kolejne dwa lata. Tyle że u mnie projekt był na bieżąco konsultowany zarówno z branżowcami czy nawet producentami, jak i generalnym wykonawcą. W dwa miesiące można zrobić coś bardzo prostego i sztampowego. Wystarczy jednak że w projekcie będą jakieś nietypowe rzeczy i już na prosty projekt nawet pół roku nie starczy. Oczywiście zawsze znajdzie się architekt, co powie że np. basen to żadna filozofia i machnie go w kilka dni, ale potem okazuje się że można było urwać 30% z kosztów projektu ale się nie da, bo architekt projektował wedle własnej wiedzy, a nie z wykorzystaniem optymalnych rozwiązań.
  2. Garaż stoi częściowo na działce będącej drogą powiatową. Ten sąsiad co mu drewno blokuje wjazd już zgłosił sprawę płotu do urzędu. Ponoć się mają sprawą zająć. Zawzięty się zrobił okrutnie, bo jak ostatnio poszedł do sąsiada-pieniacza (tego od drewna), to tamten zwołał rodzinę i mało go nie pobili. Był tam w tym tygodniu geodeta z firmy co ma budować kanalizację i podobno też mało co mu się nie dostało, bo łaził obok garażu i coś tam mierzył
  3. Witajcie, Dzielę z dwoma sąsiadami z lewej strony drogę, która znajduje się na końcu mojej działki i nie była dotychczas użytkowana, bo obydwie działki mają zjazd z drogi publicznej od frontu. Droga nie należy do żadnego z nas, a formalnie jest działką sąsiada z prawej strony. Ostatnio okazało się, że będą budowali kanalizację i z tego względu obydwa nasze zjazdy zostaną przebudowane, ale wiązać się z tym będzie niemal trzytygodniowy brak dojazdu do działek. Sąsiad graniczący bezpośrednio ze mną stwierdził, że najlepiej bedzie po prostu korzystać z tego kawałka drogi z tyłu. Tyle że tam nastęny sąsiad ułożył sobie drewno. A że wkrótce po tym mu się zmarło, to sprawę przejął jego syn - pieniacz jakich mało. Stwierdził, że to jego działka i że nie ma szans żeby to drewno przestawił. Padła propozycja że sami to mu przestawimy, ale się nie zgodził. Potrafię jeszcze zrozumieć takich, którzy węszą interes i chcą pieniędzy. Ale dla ludzi, którzy utrudniają życie sąsiadom na zasadzie "nie, bo nie", nie potrafię znaleźć w sobie ani grama szacunku i litości. Mój znajomy przez podobnych ludzi miał wstrzymaną budowę, popadł w tarapaty finansowe i na koniec rozpadła mu się rodzina. Przykre, ale na każdym kroku takich można spotkać. Okazało się też, że formalny właściciel działki to starszy człowiek, który w dodatku tam nie mieszka i powiedział tylko "dogadajcie się jakoś". Wezwaliśmy policję - okazuje się że to nie jest droga publiczna, więc gościowi próbowali jedynie przegadać do rozsądku, ale bezskutecznie. W końcu już machnąłem na to ręką. Ale kilka dni temu był u mnie geodeta i coś tam mierzył, a przy okazji stwierdził "hehe sąsiad ma płot i garaż w pasie drogowym". Po dokładniejszym przyjrzeniu się sprawie okazało się, że rzeczywiście całkiem nowy płot, postawiony w miejscu starego, stoi o 60cm poza granicą działki, a i garaż wybudowany w latach 80tych stoi częściowo poza działką. Ktoś tak postawił i już zostało. Ciekawi mnie, czy da się coś z tym zrobić żeby urzędnicy nie mogli tego zamieść pod dywan.
  4. To o szerokości 1.8m to fix. Z oknami o wysokości 2.5m nie ma żadnego problemu - znalazłem już trzech producentów. W przypadku białych okien sprawa jest prosta. Z ciemnymi oknami jest trudniej, ale bez problemu wykonają je nawet w kolorze czarnym, przy czym wtedy stosują albo nakładkę aluminiową z izolacją PUR, albo dzielą duże okna na zestaw 2xfix po bokach i otwierane w środku. Dają wtedy węższe profile na łączeniach. Rozmawiałem dziś rano z przedstawicielem jednej z firm i mogą wykonwać okno do wysokości 3.5m, ale zaleca raczej wstawienie tam okna aluminiowego z izolacją PUR - produkują obydwa typy okien i nakładki na PVC i alu mają zbliżony wygląd, więc z zewnątrz okno nie będzie się dużó różniło. Wygląda na to, że chcąc kupić takie okna trzeba dzwonić bezpośrednio po producentach, bo dwóch dealerów tego samego producenta powiedziało że nie da się zrobić takich dużych okien a technolog producenta mówi że robią rocznie kilkadziesiąt zestawów podobnie dużych okien i w dzisiejszych czasach to żaden wyczyn.
  5. Z drewnianymi i aluminiowymi nie ma problemu. Z PVC wczoraj rozmawiałem z przedstawicielem jednej z firm, która zrobiłaby okna tej wielkości, ale tylko jako pasywne - niestety wychodzi to mniej więcej tyle samo, co okna drewniane o tych samych parametrach.
  6. Szukam producentów okien PVC, który załatwi sprawę sporych przeszkleń. Największe jakie mam to otwór 3.2m x 4.4m - są to drzwi balkonowe z czterema skrzydłami 3.2m x 1.1m. Inne są mniejsze, np. drzwi balkonowe z otworem 2.5m x 3m lub pojedyncze okna 2.4m x 1.8m. Znacie jakieś firmy?
  7. Dziękuję. Nasiona mam, zebrane w naturalnym drzewostanie. Zasiałem w ubiegłym roku i coś tam nawet wykiełkowało. Tyle że są malutkie i rosną dość powoli, a szkoda czekać mi 4 lata jeśli dałoby się kupić kilkuletnie sadzonki. Chcę poeksperymentować, bo mam stanowisko na którym mogłyby się udać.
  8. Szukam odmiany żywotnika obrzymiego, jak najbardziej zbliżonej do naturalnej. Z tego co wiem, spośród łatwo dostępnych odmian Kórnik wygląda dość naturalnie. Czy są jakieś inne odmiany? Ewentuanie może ktoś wie gdzie można kupić rośliny typowe dla tego gatunku? (tzn nie odmiany uprawne)? Wiem że można się bawić w siew, ale szukam sadzonek 4-5 letnich.
  9. Spróbuj ogrzać basen powietrzną pompą ciepła. Sam głupcem jesteś, bo nie potrafisz zrozumieć, że ktoś może mieć inne potrzeby, niż ogrzewanie domku podobnego do Twojego. Taką klitkę, jeśli jest dobrze ocieplona, możesz grzać nawet prądem. Przy większych budynkach czy np. basenie, rozwiązania które nazywasz "głupotą" to jedyna droga.
  10. I niech Bóg Ci błogosławi. Problem nie w tym, że wybrałeś jakieś rozwiązanie i jesteś z niego zadowolony. Problem w tym, że nazywasz "babolami" rozwiązania, które u kogoś innego mogą być dużo lepszym i bardziej ekonomicznym rozwiązaniem. A w budowlance tak już jest, że nie ma jednego idealnego rozwiązania, które sprawdzi się u wszystkich. Dla przykładu: gdy zapytałem specjalistę od instalacji o pompy powietrze-woda, to odpowiedział: "to ma sens na małej działce albo gdy warunki gruntowe są słabe. Ale u Pana to byłoby wyrzucanie pieniędzy w błoto.".
  11. A co, masz powietrzną??? A to dopiero BABOL :D Kwestia potrzeb. Dom 120m^2 ogrzejesz nawet prądem. Jak tylko gmina uruchomi dopłaty
  12. Albo właścicielowi hektara czy dwóch lasu.
  13. Mam solary, piec na ekogroszek, dwa kominki z płaszczem wodnym i (od kilku tygodni) pompę ciepła. A Ty jesteś kolesiem, który wybudował jeden mały domek według gotowego projektu i spędza wieczory mądrząc się na forum i wypisując bzdury Pompa ciepła nie jest idealnym rozwiązaniem dla każdego. Przekonali się o tym Ci, którzy dali się naciągnąć na PC na piaszczystych gruntach. Ale "forumowemu mondrali" nie wytłumaczysz...
  14. Nie chce się _DOROBIĆ_ tylko normalnie _ZAROBIĆ_. Problem z klientami w każdej branży jest taki, że jak się im zaproponuje rozwiązanie dobrej jakości, to powiedzą "ło panie to za drogo!" i lecą do takiego, co im wyceni tanio i wciśnie kit że to to samo. Znam takiego, co się śmiał z sąsiada że przepłacił za budowę domu bo to "inżynierek z korporacji co się na niczym nie zna". A jak dwa lata po budowie z nim rozmawiałem to narzeka na wodę w piwnicy i nieszczelne okna. Powinna wyglądać 2x drożej niż ta, którą Ci zaproponowano. Nasłuchasz się na forum o ociepleniach, dobrej jakości oknach itp - i piszący to będą mieli w 100% rację. Tyle że jakość kosztuje. Dom w standardzie jaki Ci oferują może kosztować dajmy na to 400.000, a zbudowany z dobrej jakości materiałów, z dbałością o szczegóły, ciepły i komfortowy, będzie kosztował 600.000.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...