Mam ten piec od 6 lat ...Mam i już problemów co niemiara zerwane zawleczki to norma, kapryśna praca na pelletach też. uszkodzenia wentylatora wyciągu, czujnika temperatury, zapalarki, wentylatora nadmuchu, uszczelnień pokryw, ślimaka itd. Jeżeli ktoś ma dużo czasu i cierpliwość to owszem ale musi się przygotować na ciągłe czyszczenie nagaru w podajniku przynajmniej raz w tygodniu, wyminę kondensatora rozruchu silnika podajnika raz na pół roku kondensator w sklepie 5 zł u kostrzewy 35 dojazd do klienta liczony za przelot w dwie strony 150 zł za 280 km. W czasie gwarancji pół biedy ale jak minie to dopiero zaczynają się koszty. Czyli jak chcesz kupić kostrzewę musisz nauczyć się go obsługiwać i serwisować sam!