w sprawie słupa - mojemu znajomemu pewnej jesieni postawili słup obok działki - słup był drewniany, nowiutenik - przyszła mroźna zima, znajomy nocą poszedł i słup ściął, porąbał i spalił w piecu. wiosną zjawiła się ekipa szuka słuba a tu d... - jak się okazało słup postawiono żeby znajomemu telefon założyć na który czekał 2 lata. nieźle nie!!! poczekał jeszcze rok.