Witam wszystkich!
Mam 13 letniego syna z ADHD i jest to droga przez mękę, bo mamy wszystkie objawy jakie tylko mogą być. Dobże jeżeli problemem jest tylko złe zachowanie, ale w przypadku Mateusza jest to czysta masakra, dzieciak 3 lata był na lekach, aż powiedziałam dość gdy lekarz chciał go umieścić na oddziale co spowodowało niezłe załamanie nerwowe u dziecka, nie zgodziłam się i powiem krótko nigdy więcej nadgorliwości, po prostu trzeba się nauczyć akceptować te dzieci z ich problemami (mimo iż często samej mi się pięści w kieszeni zaciskają).