Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

basiaimirek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    285
  • Rejestracja

basiaimirek's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. No tak nasi mężowie jak ich tu przekonać, miałam to samo... Jeśli chodzi o deskę barlinecką to bardzo chciałam mieć ją w całym domu, ale niestety fundusze pod koniec budowy już mi na to nie pozwoliły, dlatego deska jest tylko na dole w salonie i gabinecie. Pokoje u góry to zwykłe panele. Też bałam się tej deski, tym bardziej, że w całym domu mamy ogrzewanie podłogowe i wszyscy twierdzili, że taka deska na ogrzewanie podłogowe się nie nadaje (chociaż producent zapewnia,że można kłaść na ogrzewanie podłogowe), bo właśnie się rozeschnie, będą szpary, bo jest znacznie grubsza od paneli i jak w takiej sytuacji odda to ciepło. Moje spostrzeżenia są takie fakt na panelach bardziej czuć ciepło gdy stanie się gołą stopą, deska tak się nie nagrzewa, ale w pokoju jest ciepło więc chyba daje radę. Szpary po trzech sezonach zimowych nie ma ani jednej (dopowiem, że mąż sam kładł tą deskę, nie żadni fachowcy, więc z tym problemu też żadnego nie ma). Co do wytrzymałości na zarysowania, powiem tak na pewno nie jest tak twarda jak panele, dlatego wszystkie meble w szczególności krzesła mają podkładki filcowe, ale pewnych rzeczy i tak się nie przewidzi, choćby tego, że dzieci często się "huśtają" na krzesłach, mamy więc lekkie ślady od tego, spadł nam też kiedyś tablet na ziemię, dziura jest na szczęście pod stołem, ale pomimo to pamiętaj ,że to jednak drewno i każda deska ma w sobie "fabryczne" sęki, spękania przynajmniej ta moja, bo pewnie zależy to od typu jaki wybierzesz, ja chciałam, aby właśnie miała sęki różne wybarwienia, praktycznie każda deska jest inna i te zarysowania, a nawet ta dziura nie rzucają się tak w oczy, przypuszczam, że gdybym miała taką dziurę w panelach, które jednak są identyczne co do wyglądu to zarysowania i dziury byłyby bardziej widoczne. Ja w pierwszej wersji, chciałam mieć litą podłogę drewnianą, taką prawdziwą, no ale na ogrzewanie podłogowe się nie nadawała, a deska barlinecka tak. Powiem jeszcze, że w butach też po niej nie chodzimy i chyba nie pozwoliłabym nawet gościom chodzić po niej w szczególności w szpilkach. Pewnie wtedy byłoby tych rys więcej. Podsumuwując, gdybym miała wybierać jeszcze raz deska byłaby może w całym domu
  2. Nie zazdroszczę komplikacji kredytowych, wiem bo sama przechodziłam, na szczęście kiedy my braliśmy kredyt głupi przepis o działkach rolnych jeszcze nie obowiązywał. Nasz działka ma 50 arów i też była to działka rolna. pewnie teraz mielibyśmy wielki problem. Za to bank PKO BP polecam to był jedyny bank, który udzielił nam kredytu, a uderzaliśmy do wielu banków i z tego co pamiętam na decyzję nie czekaliśmy tak długo, no chyba, że teraz coś się zmieniło.
  3. Witam! Jeśli chodzi o blat kuchenny to miałam wielkie obawy jak go zamawiałam, ale dzisiaj wiem, że nie żałuję. Blat jest olejowany, jakie drewno to nigdy nie pytałam stolarza, ale wydaje mi się, że to dąb. Po prawie trzech latach użytkowania przyznam się, że dopiero teraz przed świętami olejowałam go po raz pierwszy. Lekko przejechałam go papierem ściernym i olejem, który zostawił mi stolarz. Blat znowu wygląda jak nowy. Takie olejowanie powinno się częściej robić, ale mi wciąż brakuje czasu. Decydując się na taki blat najbardziej bałam się wody, szczególnie koło zlewu, ale o dziwo woda w ogóle mu nie szkodzi, najbardziej trzeba uważać na białko jajek. Niestety jeśli ktoś zostawi takie rozlane białko to na blacie robi się ciemna plama, której nie da się zmyć. Niestety mając trójkę dzieci nie zawsze da się upilnować, dlatego takie plamy na moim blacie były, ale po odnowieniu już ich nie ma.
  4. Są balustrady!!!! I migawka świątecznego stołu...
  5. A w pokoju najmłodszej pociechy od pewnego czasu zawisła huśtawka
  6. Parapety zamawiałam w tej firmie http://parkier.pl/parapety-klinkierowe-zewnetrzne-typ-s.html przychodzą sklejone w całość, także tylko zakładasz na kleju, ja uważam że są super. Postaram się zrobić jakieś zdjęcia z bliska. Cokół mam z tynku żywicznego,
  7. Jeśli chodzi o parapety zewnętrzne to ja mam z płytek ceramicznych
  8. Witam. Dzisiaj będzie o lampie w pokoju. Już jakiś czas temu pokazywałam Wam lampę, która chodzi mi po głowie, a którą chciałabym zawiesić w salonie. Ogólnie temat lamp w moim domu jest ciężki. Mieszkamy już ponad dwa lata, a w domu nadal straszą żarówki. Lampa Novodvorski Fresco przewijała się stale gdzieś tam w moich inspiracjach. W końcu postanowiłam zakupić i przekonać się na własne oczy czy będzie pasować. A ponieważ jestem ostrożna zamówiłam na razie jedną nad stół tą największą, w salonie mam jeszcze dwa punkty oświetlenia sufitowego, ale tam będą już tylko trzyramienne. Cały weekend chodziłam i przyglądałam się tej lampie i co sadzicie może być?
  9. Witam! Cieszę się, że moje wnętrza się podobaja, tym bardziej że nad wszystkim sama myślałam. Czy można gdzieś zobaczyć Twoje wnętrza?
  10. Pisałam już, że nasze łazienki doczekały się wreszcie kabin prysznicowych pokaże dzisiaj dolną łazienkę, która oprócz kabiny doczekała się również lustra. Wiecie już, że przymiarki z lustrem były już niejedne, ale ciągle nie trafione. Myślę, że tym razem wygląda to całkiem nieźle. Pozostało jeszcze tylko oświetlenie. Małymi kroczkami, ale do przodu.
  11. Witam po świętach. No niestety nie udało mi się złożyć Wam życzeń świątecznych, ale niestety nawaliła technika padł mi internet przez święta. Za to przesyłam już życzenia noworoczne, aby ten następny rok upłynął w szczęściu i zdrowiu, by udało Wam się zrealizować Wasze najskrytsze marzenia. Dla nas ubiegły rok był udany jeśli chodzi o wykańczanie domu. Udało się zamontować kabiny prysznicowe w obu łazienkach i przede wszystkim otynkować dom na zewnątrz no i najnowszy nasz zakup w tym roku to nowy narożnik w salonie, stary zielony nareszcie przestał już straszyć. Założenia na przyszły rok również mamy ambitne, przede wszystkim balustrady na balkonach, dalej wykończenie schodów zewnętrznych i może parę nowych mebelków do salonu jeden już nawet zamówiony mały stolik kawowy, marzy mi się jeszcze konsolka i kredens przeszklony, zobaczymy... A teraz podzielę się fotkami z wigilijnego stołu
  12. No dobra zrobiłam parę fotek domku, kolor zmienia się w zależności od nasłonecznienia. Nie mam zrobionych żadnych ozdobników na elewacji obramowań okien innym kolorem cały domek jest jednolity. Uważam, że mam tyle okien, że aby uwydatnić ich piękno dookoła musi być skromnie. Oczywiście brakuje jeszcze balustrad balkonowych, ale to w przyszłym roku.
  13. Słuchajcie dawno mnie nie było, a tu dom się tynkuje na kolor, jest cudowny
  14. No, ale wieści dopiero teraz poczytałam jakie zmiany u Was. Kolekcja majolika swego czasu też mi się podobała, chciałam mieć taką łazienkę. No to trzymam kciuki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...