Z przerażeniem stwierdziłem że wyremontowany 4 lata temu balkon zaczyna się sypać, a konkretnie odchodzą płytki gresu którymi wykończyłem dość wysoką (7-12 cm) krawędź jastrychu pomiędzy pasem nadrynnowym a poziomą powierzchnią balkonu (nie chodzi mi o cokół przy ścianie domu tylko wręcz przeciwnie, o "otwarte" brzegi balkonu, nie mam pojęcia jak ten element prawidłowo się nazywa o ile w ogóle się nazywa) . Po ostatniej zimie stwierdziłem dużą ilość rozległych "bąbli" rdzy oraz biało-szarych wykwitów solnych (?) o przestrzennej, płatkowej strukturze na pasie nadrynnowym. Wykwity takie pojawiły się również na pionowych fugach pomiędzy płytkami gresu. Po oczyszczeniu okazało się, że miejscami blacha uległa perforacji, a jest dobra jakościowa blacha powlekana firmy Plannja. Płytki gresu przylegające do pasa nadrynnowego można było zdejmować ręką, przy czym klej bardzo mocno przylegał do płytek natomiast odchodził od betonu, a w miejscu styku z betonem miał konsystencję mokrego, zniszczonego przez wilgoć gipsu. Gres jest całkiem przyzwoitej jakości, użyty klej to Ceresit CM 17. Pod płytki została położona hydroizolacja Mapelastik, szczeliny dylatacyjne w betonie wypełnione silikonem Mapesil AC tak jak i fugi dylatacyjne pomiędzy płytkami gresu, pozostałe fugi to również Mapei. Fugi płytek pionowych wykańczających ten "cokół" to również Mapei a fuga na połączeniu gresu i blachy pasa nadrynnowego to silikon Mapesil AC. Cały gres na poziomej części balkonu i na cokole przy ścianie domu wygląda dobrze i opukując go nie stwierdziłem problemów z przyleganiem do podłoża. Zastanawiam się czy nie przesadziłem z tym silikonem pomiędzy pasem nadrynnowym a gresem. Może gdyby to była spoina ceramiczna umożliwiłaby przesączanie się wilgoci na zewnątrz a silikon powodował jej gromadzenie się w okolicach obrzeża balkonu? Problem jest dla mnie o tyle palący, że nie tylko muszę naprawić ten balkon ale właśnie brałem się do remontu następnego balkonu i musiałem wstrzymać prace w obawie przed popełnieniem takiego samego błędu. Może ktoś mi podpowie gdzie zrobiłem babola, bo w moim przekonaniu robiłem wszystko bardzo starannie i nie żałowałem kasy na dobre materiały a wyszła kicha. Pozdrawiam