Mam zamiar dać płyty kartonowo-gipsowe na sufit, który jest na piętrze domku jednorodzinnego. W tej chwili jest on wykonany z heblowanych desek sosnowych o grubości 25-27mm. Deski o szerokości 12,5 cm. Sufit ten ma już ponad 20 lat i nie ma żadnych zacieków na deskach. Nie były one lakierowane. W związku z tym, że trochę się rozeschły, powstały szpary i czasem coś się sypie na głowę (trociny, wapno). Dlatego też chce to zakryć płytami typu "rigips". Tu mam kilka pytań, a mianowicie czy muszę go obniżać? Czy muszę dawać folię paroizolacyjną? Jakie zachować szczeliny przy ścianach, gdy nie sa one idealnie równo otynkowane? Jak dużo mam dać wkrętów na płytę, gdybym miał je przykręcać bezpośrednio do desek?