Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 4,99 zł
Skocz do zawartości

tomsurm

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    117

  • Rejestracja

Zawartość dodana przez tomsurm

  1. tomsurm
    Powiem jak ja mam zrobione. Dach około 200 m2, wszystko podłączone do studni chłonnej zbudowanej z 6 kręgów (głębokość około 3 m). Od 2008 roku studnia napełniła się tylko raz podczas bardzo silnego deszczu. Wtedy woda wydostała się przez wylewkę na działkę więc nie było żadnego problemu. Do chwili obecnej nawet tam nie zaglądałem. Według mnie najważniejsze jest to, żeby dostać się do warstwy żwiru - u mnie warstwa gliny to około 2 m.
  2. tomsurm
    A ma może ktoś gotowy projekt (ewentualnie namiary) na altankę ośmiokątną?
  3. tomsurm
    Oj jest tych grup. Mnie na przykład ostatnio wkurzają zieloni którzy wciskają ludziom kit o 100% zastępowalności energii konwencjonalnej źródłami odnawialnymi. Nie wspominając jednocześnie o konieczności zmian standardów życia.
  4. tomsurm
    adam_mk wyluzuj - życie jest zby krótkie, żeby tak się pieklić. A to chyba nie byłby rząd demokratyczny tylko jakaś forma dyktatury.
  5. tomsurm
    Myśląc w ten sposób stawalibyśmy się zakładnikami kolejnych grup. Jeśli rząd nie jest w stanie zagwarantować obywatelowi rzeczy które umieszcza w ustawie to niech takiej ustawy nie pisze. A jeśli napisał, to niech ciągnie sprawę do końca i nie zrzuca swoich obowiązków na obywateli sam jednocześnie chowając głowę w piasek.
  6. tomsurm
    Na tym właśnie to wszystko polega, że płacimy do wspólnej kasy i z niej jest finansowany system. Ja też mógłbym powiedzieć, że nie życzę sobie żeby z moich pieniędzy były finansowane usługi, które według mnie są złe. Myślę, że każdy z nas wskazałby taką rzecz która według niego jest marnowaniem publicznych pieniędzy. Bo to że dla mnie pewne sprawy nie mają wartości nie oznacza, że dla innych są takie same. A przecież oni też płacą do tej kasy swoje pieniądze.
  7. tomsurm
    Jestem entuzjastą swobód obywatelskich. Jeśli ktoś uznał, daną chorobę pomoże mu modlitwa z lekarzem w kaplicy. Jednocześnie ani on ani ktoś inny (jakąś ustawą) nie przymusi tego lekarza do modlitwy – to czemu im zabraniać. Chcą niech się modlą. Inny chce niech łyka leki na tą samą chorobę. A system jaki jest każdy widzi - trzeba nauczyć się z niego korzystać albo przejść do prywaciarzy.
  8. tomsurm
    Nie przesadzajmy z tym przypisaniem do przychodni - obowiązuje to tylko z lekarzem rodzinnym/pierwszego kontaktu i to tylko w czasie pracy przychodni. Zawsze też można wypisać się z danej przychodni i pójść do innej - tej która nam bardziej odpowiada. Natomiast sprawa specjalistów jest zupełnie dowolna. A przecież o nich tu głównie chodzi. Ostatnio w swojej przychodni (większe miasto) kazano mi czekać na ortopedę 6 tygodni. A że sprawa była pilna poszukałem w okolicznych miasteczkach i okazało się że można zapisać się na wizytę bez większego oczekania. Oczywiście fajnie by było gdyby zarządzający zorganizowali jakąś formę informacji o długości kolejek w danej placówce. Albo miejscach gdzie można bez problemu usunąć niechcianą ciąże etc. Ale to według mnie wina rządu, że nie ma tej informacji w jednym miejscu. Nie lekarzy których zadaniem jest leczyć a nie przekazywać informację o systemie opieki zdrowotnej. Jeśli rząd w swoich ustawach zagwarantował pewne (wątpliwe dla niektórych) usługi to powinien zapewnić ich wykonywanie między innymi przez wskazanie placówek które będą je przeprowadzać. Oczywiście najłatwiej jest napisać ustawę, narzucić ludziom pewne obowiązki które nie są zgodne chociażby z ich przkonaniami. Rozważanie całej sprawy należałoby rocpocząć od ustawy zasadniczej, która daje nam dużą swobodę.
  9. tomsurm
    Widzisz najlepsza jakość usług to rzecz względna. Dla jednej osoby najlepszym rozwiązaniem jest skierowanie na eutanazję w sytuacji gdy lekarz nie może już pomóc. Dla drugiej osoby skierowanie do hospicjum i opieka do ostatnich chwil. Dla jednej osoby najlepszym rozwiązaniem jest zabicie dziecka w łonie matki z zespołem dawna dla innej urodzenie własnego potomka i opieka nad nim. Ludzie są naprawdę różni i pozwólmy im być takimi. Nie zmuszajmy do przyjęcia swoich jedynie słusznych poglądów. Nie wymagajmy od lekarzy (ani także od innych zawodów), żeby pracowali jak zaprogramowane automaty. Gdy jeden budowlaniec mi mówi, że nie wybuduje mi komina (nie wnikając w przyczyny) szukam na rynku innego, który to zrobi. Wyobraź sobie teraz sytuację, w której za wszelką cenę chcesz go zmusić do wybudowania tego komina. Albo dlaczego mam go zmuszać do tego, żeby mi podał namiary na innego budowlańca, który to zrobi. Przecież jest tyle sposobów na to, żeby znaleźć takiego fachowca.
  10. tomsurm
    Ostatnio (gdy ubezpieczałem dom) rozmawiałem ze znajomym przedstawicielem PZU. Powiedział mi, że ta firma jako jedna z nielicznych nie wymaga żadnych kontroli kominiarskich. Opowiadał o niedawnym przypadku Klienta, któremu właśnie spalił się dom od kominka. Gościu rozpalał rano i wracał do domu popołudniu. Pewnwgo dnia nie miał do czego wrócić. Firma wypłaciła odszkodowanie bez żądania potwierdzenia kontroli kominiarskich. Dodatkowo dla pewności zadzwoniłem na infolinię - też mi to potwierdzili.
  11. tomsurm
    I co z tego, że nie opryskam wokół domu randapem. Powszechną czynnością wśród rolników jest pryskanie randapem rzepaku przed koszeniem, żeby usechł w jednym czasie i można go było wymłócić. Zatem trzeba by było zrezygnować z oleju rzepakowego i jego pochodnych. Jest to pewnie jedna z wielu czynnści o której chyba lepiej nie wiedzieć.
  12. tomsurm
    A i jeszcze uważaj na ten eternit na dachu - jak pewnie wiesz jest niebezpieczny. Utylizacją musi zająć się profesjonalna firma, co oczywiście będzie trochę kosztować.
  13. tomsurm
    Chcąc stosować pompę ciepła powinno się bardzo dobrze ocieplić wszystkie przegrody. Jeśli tego nie zrobicie straty będą bardzo duże więc rachunki za prąd będą kosmiczne. Dobre ocieplenie najlepiej jest wykonać podczas budowy. Remontując stodołę w większości przypadków będziesz musiała stosować półśrodki, które raz nie są tanie, dwa są tylko półśrodkami. Osobiście odpóściłbym remont. Zburzyłbym starą stodołę. Spróbował odzyskać cegłę (wygląda dość dobrze). Postawiłby dokładnie taki dom jakibym chciał wykorzystując na elewacji starą cegłę. Z doświadczenia wiem, że w większości przypadków remont (adaptacja) starych budynków ostatecznie wychodzi drożej niż budowa od podstaw.
  14. tomsurm
    Ze względu na zniesienie starych zasad zwrotu vat na materiały budowlane poważnie przemyślałbym zakup przed końcem roku. Gdybym miał gdzie składować na pewno kupiłbym: bloczki betonowe na fundament, pustaki na ściany, dachówkę, ewentualnie okna, drzwi. Materiały, które w odpoweiednich warunkach mogą spokojnie poczekać rok do budowy. Warunek jest oczywiście jeden trzeba posiadać już pozwolenie na budowę. U mnie był to koszt około 70 000 PLN zatem zwrot vat na starych zasadach to około 10 000 PLN. Kwota warta przemyśleń.
  15. tomsurm
    Ja swoją oliwkę ciągle jeszcze trzymam na dworze. Zabiorę gdy przyjdą mrozy (nie przymrozki). Nie powinieneś przenosić ją raz to na dwór raz to do domu bo w jednej chwili zmieniasz jej środowisko. Jak przyjdą mrozy trzeba zabrać ją najlepiej do miejsca z temperaturą ok 10 stopni i tam trzymać całą zimę. Wtedy drzewko nie rośnie i odpoczywa. Jak będziesz trzymał w chłodnym miejscu to przesadzać należy wczesną wiosną..
  16. tomsurm
    Ja mam wysoką (2,3m) lampę z 3 żarówkami LED na froncie sterowaną czujką zmierzchową i wyłącznikiem czasowym. Włącza się po zmierzchu i gasnie o godzinie 23.00. Koszt świecenia przez 10 h to ok. 5 groszy (3 żarówki każda po 2,5 W). Swiatła wystarcza spokojnie na bezpieczne przejście z furtki do drzwi wejścowych. Dodadkowo na elewacji 4 lampy wiszące włączane czujką ruchu i w okolicach tarasu dwie mniejsze lampy włączane włącznikiem tradycyjnym.
  17. tomsurm
    Z tego wynika, że moje liczenie było lepsze bo Kolegi coś nie ma.
  18. tomsurm
    Hej w tym zestawie masz jednego trujaka. Mam nadzieję, że go wyrzuciłeś. 45 z lewej strony od góry.
  19. tomsurm
    Nie ma powodu do radości: 1. Podczas ulewnych deszczów z doświadczenia wiem, że większość kanalizacji deszczowych nie daje rady i często zamiast odbierać to zalewa niżej położone tereny. 2. Za odbiór jak zauważyliście trzeba płacić. Niedługo, gdy zabraknie pieniędzy na swawolne wydatki, będzie to pewnie znacząca kwota. Dlatego według mnie najlepszym rozwiązaniem jest studnia chłonna. Pozdrawiam.
  20. tomsurm
    Nie należy mylić podlewania trwnika od podlewania roślin iglastych/liściastych. Bez podlewania, trawnik raczej nie będzie soczyście zielony przez cały sezon (szczególnie nowo założony). Przy ciągłym podlewaniu roślin iglastych/liściastych dochowujemy się systemu korzeniowego bardzo płytko ułożonego. Roślinie nie opłaca się ukorzeniać wgłąb bo przecież ma wodę ciągle przy powierzchni. W ten sposób uzależniamy ją od ciągłego podlewania i nawożenia. Pomijając już fakt wywrócenia się większych roślin przy silniejszych podmuchach wiatru a także chorób grzybowych przy ciągle wilgotnej glebie. Roślinie należy zapewnić w miarę możliwości podobne wrunki do naturalnych. A tylko w lasach tropikalnych pada regularnie deszcz. U nas raz jest sucho a raz mokro. Większość roślin naszego klimatu jest w stanie się do tego przystosować. Pozdrawiam.
  21. tomsurm
    Witam Z tym podlewaniem to też trzeba sprawe przemyśleć. Ja osobiście podlewam rośliny tylko w pierwszym roku po posadzeniu zmiejszając dawki wody z biegiem czasu. Potem wykształca się już odpowiedni system korzeniowy i rośliny dają radę nawet w takie upały. Mają silny system korzeniowy i żadne wiatry ani susze im nie straszne. W naturze przecież rośliny nikt nie podlewa. Z dobrze wykształconym systemem korzeniowym rośliny są znacznie silniejsze. Podlewając przez cały czas rośliny sprawiasz, że stają się „leniwe”- nie wykształcają odpowiednio rozbudowanego systemu korzeniowego. Maja problemy z pobieraniem odpowiednich ilości wody i substancji mineralnych z gleby. Generalnie są znacznie słabsze na wszelkiego rodzaju choroby.
  22. tomsurm
    Dobrą ekipę trudno będzie Ci tak szybko znależć. Jak są dobrzy to mają umówioną robotę na kilka miesięcy do przodu. Ja na swoją czekałem 6 miesięcy.Teraz ponoć umawiają się na drugą połowę przyszłego sezonu (wiem bo chciałem, żeby mi zrobili garaż).
  23. tomsurm
    Moje ostatnie doświadczenie z własnym transportem: Zepsuła mi się pralka (łożysko). Dzwonie do firmy, ustalam że dostarczę własnym transportem - bo przecież mam busa. Wyniosłem z domu, załadowałem, dowiozłem, rozładowałem wniosłem do firmy. Pralkę naprawili. Przyjechałem odebrać. Zapłaciłem 250 PLN. Znowu wyniosłem z firmy załadowałem, przywiozłem, wniosłem do domu. Parę dni temu podobna sytuacja u ojca - łożysko. Informuje, że nie ma transportu. Nie ma z tym żadnego problemu - mają własny. Jedyną pracę jaką ojciec wykonuje to pokazanie gdzie pralka stoi. Koszt całkowity usługi: 250 pln. Chyba nie trzeba żadnego komentarza.
  24. tomsurm
    Nie przesadzajmy z tym oszukiwaniem - myślę, że większość ludzi jest uczciwych. Nasze Państwo wychodzi tylko z założenia, że każdy obywatel to oszust i kontroluje na każdym kroku. U mnie w firmie jak nie mam kontroli z jakiejś instytucji to święto. (to tak poza tematem bo właśnie mam kolejną kontrolę).
  25. tomsurm
    Zatem to już wiem kto sponsoruje moje zakupy, bo nie chciało mi się wierzyć, że to robiła Castorama. A tak na poważnie to zauważyłem, że końcówki serii mają gdy się kończy na coś sezon lub gdy więcej nie będą prowadzić tego materiału. Na jesien kupiłem np magnolię Anabel 2,5 m za 50 PLN - oryginalnie kosztowała 300 PLN i chciałem ją kupić ale dobrze że się wstrzymałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia