Witam Mamy z żoną problem z ''najemcami'' mieszkania.Zona jest właścicielką mieszkania spółdzielczego.Wyjechaliśmy jakiś czas temu za granicę,w tym samym czasie kuzyn żony szukał mieszkania więc postanowiliśmy mu je wynająć.Umowa była słowna,nie podpisywaliśmy żadnego papierka,kuzyn miał jedynie płacić za wynajem mamie do ręki(mieszkają 300 metrów od siebie).Z tej kwoty mama płaciła media i dla nas zostawało jakieś 150 zł.Praktycznie od samego początku były z nim problemy,tj.nie płacił na czas , czasami zalegał 2 m-ce z przekazaniem pieniędzy,a ostatnio postanowił wcale nie płacić i nie zamierza się wyprowadzać.Od 4 m-cy utrzymujemy kuzyna żony.Dodam że ma żonę i 2-kę dzieci,oboje nie pracują... Chcemy się ich pozbyć z mieszkania,nie wiemy jednak w jaki sposób to zrobić,i czy grożą nam jakieś konsekwencję za to że wynajmowaliśmy je bez umowy najmu? proszę o radę...