Ja bym brał w walucie zagranicznej. Frank a nawet i o dolara bym się pokusił,,, to kwestia czasu aby poleciał w dół ... no ale frank pewniejszy...
Jeśli wybierzesz dobry kredyt, gdzie będziesz miał możliwość przewalutowań bez opłat za tą operację to zawsze jak za kilka lat znowu będzie recesja wrócisz sobie do PLN.... wiem że to ładnie i prosto brzmi, no ale jak się dba o swoje pieniądze a nie tylko spłaca to można dużo zaoszczędzić. Wielu nie przechodzi na CHF bo nie chce im się papierów załatwić No skoro tacy jesteśmy bogaci