Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tkov

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez tkov

  1. Potwierdzam i popieram. Nigdy w zyciu okien dachowych. Moja desperacja osiagnela juz poziom graniczny, zastanawiam sie nad likwidacja tego okna, gdyz tak na prawde pelni ono role dodatkowego doswietlenia. Nalezy rowniez wspomniec o halasie jaki przenosza okna dachowe (deszcz, drobny grad itp), co w naszym klimacie jest bardzo uciazliwe oraz o zalegajacym brudzie, kurzu, pyle roslin na szybie juz po jednorazowym deszczu. Pozdrawiam
  2. Co za prozaiczna odpowiedz Pana konsultanta. Mam okno dachowe Fakro. Przy zachowaniu przedstawionych warunkow, w duze mrozy woda leje sie z okna strumieniem. Budynek jest zamieszkaly od kilku lat, wentylacja prawidlowa. Zimno przedostaje sie drewniana ramą okna oraz przez szybe. Wystarczy przylozyc reke i sprawdzic, jaka duza jest roznica temperatur. Dlatego wykrapla sie woda. Niestety jak stwierdzono powyzej jak rowniez w innym watku okna dachowe to nie jest dobre rozwiazanie - ten typ tak ma. Pozdrawiam.
  3. witam, nie pozostaje mi nic innego jak tylko Was uspokoic, ze wystepujace zjawisko strzelania lodowki jest niegrozne, co najwyzej b. niebezpieczne dla systemu nerwowego a co za tym idzie i dla lodowki, ktora pewnego pieknego dnia moze zaliczyc lotna z okna prosto na smietnik. Przyczyna wystepowania zjawiska "strzelania" w lodowkach jest umieszczona z tylu lodowki wkladka pelniaca role izolatora, wykonana w niektorych lodowkach z kiepskiego materialu. Gorace powietrze z tylu lodowki powoduje rozszerzanie sie tego materialu i wskutek tego tzw. strzelanie. Niestety polskie marki AMICA i POLAR przoduja w tego typu rozwiazanaich (kiepski material + zle montowany izolator) i efekt jest taki jaki opisujecie. Walczylem z tym problemem przez 3 lata w malym mieszkaniu, kuchnia wspolna z salonem i niestety skonczylo sie odsprzedaza lodowki (AMICA). Obecnie posiadam Elektrolux'a i ten problem nie wystepuje. Z tego co sie orientuje to te zjawisko nie ma miejsca w lodowkach marki Elektrolux, Siemens, Bosch.
  4. Witam, calkowicie zgadzam sie z przedmowcami. Rzeczywiscie koszty grzania w I sezonie grzewczym sa najwieksze. Wliczylbym to poprostu w koszt budowy domu a nie jego uzytkowania. U mnie w zeszlym roku koszta byly wyzsze blisko o 50%, niz w obecnym. Pamietam ze strasznie klalem i szukalem roznych powodow dlaczego tak sie dzieje. Napewno b. duze znaczenie ma odp. ustawienie kotla. Eliminujac wszelkie przyczyny itd. pozniej pozostaje tylko wygrzewac i czekac do nastepnego sezonu grzewczego, w ktorym napewno bedzie lepiej. W zeszlym roku w styczniu (fakt ze zima byla znacznie ostrzejsza ok -10 C) moje rachunki za gaz byly na poziomie 800-900 zl (pow. grzewcza ok 240 m2). W obecnym roku za listopad 220 zl oraz za grudzien tez ok 250 zl (w tym podgrzewanie wody). Tak wiec roznica jak sam widzisz jest spora. Jesli chodzi o nastawy kotla wiele z nich ustawialem eksperymentalnie obserwujac jego zachowanie przez 2 dni. Niestety panowie z seriwsu Vaillanta nie sa w stanie i nie chca robic nastaw, w dodatku sami dokladnie nie wiedza i tlumacza to tym ze kazda instalacja jest inna i trzeba do niej podchodzic indywidualnie. (Troche w tym prawdy ale czesc ustawien to wynika z prostego logicznego myslenia. Moim zdaniem na poczatek to przy obecnej powierzchni grzewczej powinienes ograniczyc moc grzewcza kotla np. o polowe (skoro narazie ogrzewasz tylko niecale 100 m2). Na samym jego rozruchu i godzinnej pracy tracisz bardzo duzo gazu. Bezsprzeczna napewno jest dobra termoizolacja, ale przeciez nie poprzyklejasz styropianu na sciany dzialowe.... Odpowiednie nastawy regulatora oraz wybiegu pompy itd. powinny choc troche zmniejszyc te koszta. Pozdrawiam i zycze powodzenia
  5. Witam, w takim razie jaki tynk jest godny polecenia, czy budujac sciane z ocieplenieniem mozna zastosowac tynk mineralny (nie jest czasem wymagane dla niego podloze mineralne) podobno na poludniu Polski stosuja jakis zamiennik Terranovy, ktory jest calkiem niezly i duzo tanszy, moze cos wiecie w tym temacie zastanawiam sie nad tynkiem silikonowym jednak czy jego koszta sa proporcjonalne do wlasciwosci, pozdrawiam kov
  6. do SENSER: Bład. Czy wierzysz w to, że dziś za jakiekolwiek przyłącze można zapłacić 1000 zł?? 3670 zł Netto to koszt na głowę!!! 1. W swoim pierwszym poscie nie zaznaczyles ze jest to kwota na jedna osobe, 2. Za przylacze kanalizacyjne zaplacilem niecale 1000 zl. ( tak nawiasem mowiac) 3. Kwota za realizacje inwestycji ktora opisujesz i tak jest niewielka. 4. O jakim wykladaniu i zwrocie kasy jest mowa bo nadal nie rozumiem. 4x 3670=14680 PLN, cala inwestycja ma kosztowac 27000 PLN. Z czego tu zwracac pieniadze, skoro gazownia i tak musi wylozyc za pozostalych wlascicieli dzialek, ktorzy poprostu zaplaca pozniej i pewnie drozej. Sytuacja bylaby inna kiedy wy we 4 osoby musielibyscie wylozyc cale 27000 PLN. Wtedy rzeczywiscie nalezalby sie zwrot poniesionych nakladow. 5. Jeszcze nikt na tym swiecie nic za darmo nie robi, a szczegolnie takie instytucje jak gazownie czy energetyka. Jezeli ktos chce korzystac z ich dobrodziejstw to niestety ponosi najpierw koszta podlaczenia instalacji. To nie sprzedaz telefonow komorkowych w promocji. Niestety sam bylem zdziwiony jak za przylaczenie do budynku (0.5 m od plotu gaz) tak duzo musialem zaplacic. Ale na twoim miejscu dluzej nie zastanawialbym sie i szybko instalowal, bo zdarza sie ze zmieni sie osoba podejmujaca decyzje albo utraci ona swoja waznosc i gazownia z was zrezygnuje i niepodlaczy wogole gazu. Niestety powiedzenie "klient nasz pan" nie ma racji bytu. pozdr.
  7. witaj, nie za bardzo rozumiem w czym tkwi problem, o jakim sponsorowaniu sasiadom gazociagu jest mowa, kwota jaka podaje gazownia jako "ekonomicznie uzasadniona" jest kwota wyliczona wlasnie na tych kilku uzytkownikow. Gdyby bylo ich wiecej kwota napewno bylaby wieksza (wiekszy koszt projektu, uzgodnien do kazdej z dzialek). W dodatku kwote jaka tu pada 3670 zl nalezy potraktowac symbolicznie (po 1000 zl) na kazdego z osobna - co pokrywa moze kilka procent calej inwestycji. Koszt podlaczenia gazu (projekt, skrzynka, uzgodnienia i wcinka w piaszczystej drodze) u mnie wyniosl ok 3000 zl, w sytuacji kiedy rurociag przebiega wzdluz mojego plotu i w ulicy znajdowala sie studzienka. Podlaczenie do budynku i wewnatrz kolejne 1000 zl. Kwoty ktore zaplacilem sa regulowane odgornie przez Przedsiebiorstwo Gorniczo - gazowe (cos w ten desen) i sa do wgladu w kazdej gazowni. Dlatego uwazam ze koszty jakie macie poniesc sa naprawde nie wielkie i nalezy sie tylko cieszyc ze gazowania wogole chce wam rury poprowadzic. Znam taka sytuacje u moich znajomych gdzie pobudowanych jest ok 7 domow + kilka w budowie i gazownia uwaza jako nieekonomiczne ciagniecie nitki gazowej a koszt calej inwestycji to ok 70 tys zl. Reasumujac nie nalezy podchodzic do tego jakby te 3670 byl kosztem realizacji inwestycji dla wszystkich, ale kwota jaka wyliczyla gazownia jako wspoludzial w niej. A moze jest to kwota 36700 zl - co zmienialoby calkowicie postac rzeczy. pozdr. kov
×
×
  • Dodaj nową pozycję...