ja starą farbę moczę w miarę ciepłą wodą z mydlinami. Ostatnio malowałem przedpokój i pokój dla synka, a wcześniej łazienkę, powiem tak, gruntowne zdrapywanie farby to naprawdę sporo roboty, ale dzięki temu oszczędzisz sobie pracy na przyszłość. Poza tym pracuję jako fotograf w agencji pośrednictwa nieruchomości, więc zawsze gadam z właścicielami co i jak, i wszyscy twierdzą że jak się nie zdrapie farby porządnie przed malowaniem, to na 90% są później przeróbki. Także zdzierania nigdy za mało, jest to strasznie dużo roboty, i efektu niby nie widać, ale jednak naprawdę się opłaca włożyć trochę wysiłku! [ moderowano - reklama ]