Dostalem mieszk 125cm +scianka z plyty G-K a lazienka ma 150cm. Che to przerobic po swojemu anie od miasta kawalerka 30m2. DUża kuchnia ktora zostala przedzielona przez poprzednika na kauchnie i lazienke, po podziale kuchnia ma szerokosci w administarcji zaczynaja mieszać , jak kobieta idzie to mowia sowje a jak ide ja to mowia juz calkiem cos innego.Problem tkwi w tym ze scianka wydzielająca te dwa pomieszczeniatej ADM kazal isc do architekta po plany dziennik budowy zaltwiac firme budowlana ktora to wykona kierownika budowy i inspektora nadzoru c podobno jest samowolą budowlana poprzednika przez co ja mam teraz problemy bo chce to troche zmniejszyc co wiaze sie z przebudowa tej scianki i technik o dla mnie jest smieszne bo pracuje w branzy(jestem murarzem) i wiem co w budynku znaczy scianka z plyty G-k.... a znowu jak ja poszedlem i zaczalem z nim ostra debate to stwierdzil ze starczy zwykly szkic osoby uprawnionej do tego zeby bylo jasne gdzie bedzie ta scianka gdzie bedzie zlew itp itd... to czego oni wymagaja jest totalnym idiotyzmem bo po co mi plany do scianki z plyty g-k plany...wiadome jest ze zmieni sie kubatura i bedzie dodatkowe pomieszczenie ale po co tyle papierkow czy nie wystarczy normalnae pisemko z prosba ?i dlaczego ten "trep" kazdemu mowi cos innego...smiechu warte. Druga rzecz mam wymagany piec kaflowy w ramie a chce dac piec zeliwny z szamotem w srodku 11kw na wegiel i drewno i juz musze dawac dane techniczne pieca... przeciez ja sie nim bede grzal a nie on wiec o co mu chodzi...