
__dany__
Użytkownicy-
Liczba zawartości
12 -
Rejestracja
__dany__'s Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Instalacja wodna - poradniki, tutoriale, videoprezentacje?
__dany__ odpowiedział __dany__ → na topic → Woda i ścieki
Dziękuję poprzednikowi - teraz wiem czego szukać. Podrzucam co znalazłem samemu: http://www.nibco.com.pl/site/?pl=porady/dla_wykonawcow/montaz_pex http://www.mpj.pl/System_pex_al_pex,pl,site,620,0,607.html - a takich fachowców jak KajmanXXL zaproszę do "odebrania" pracy Pozdrawiam, --- Dzięki Plamiak - o to mi chodziło !- 9 odpowiedzi
-
- instalacja
- kanalizacja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Instalacja wodna - poradniki, tutoriale, videoprezentacje?
__dany__ odpowiedział __dany__ → na topic → Woda i ścieki
Tobie już dziękuję.- 9 odpowiedzi
-
- instalacja
- kanalizacja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Instalacja wodna - poradniki, tutoriale, videoprezentacje?
__dany__ odpowiedział __dany__ → na topic → Woda i ścieki
Nie chodzi o uczenie - a podzielenie się jakimś tutorialem. Przecież nie zabieram Ci pracy ...- 9 odpowiedzi
-
- instalacja
- kanalizacja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Instalacja wodna - poradniki, tutoriale, videoprezentacje?
__dany__ odpowiedział __dany__ → na topic → Woda i ścieki
Czy ktoś pomoże ? Wiem, że dla Was to trywialnie proste. Dla mnie nie. Wcisną mi coś w sklepie i pozamiatane. :/- 9 odpowiedzi
-
- instalacja
- kanalizacja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam serdecznie, Mam do podłączenia ciepłą i zimną wodę. Instalacja w piwnicy jest gotowa - tylko wpiąć się z rurami. Obecna (dość stara) instalacja jest oczywiście w rurkach metalowych. Chciałbym się podłączyć rurami plastikowymi. Wymyśliłem, że do rur plastikowych nie będę potrzebował żadnych złączek - podobno da się je lekko przygiąć - trasa liczy 2 x po 10 metrów. Czy ktoś mógłby wytłumaczyć laikowi, co ma kupić, by taką instalację wykonać? Poradziłem już sobie z kanalizacją - została woda. Słyszałem o rurach PEX/AL/PEX, PE/AL/PE - ale dokładniej nie wiem o co chodzi. Ostatnio w sklepie pokazano mi te rury - skręcone dość mocno - nie wiem jakby można było się za to zabrać - czym je rozprostować (wyglądały na dość sztywne - w zwoju). Rozumiem, że musiałbym mieć dwa rodzaje - 20mm i 16mm lub 16mm i 12mm. Ale jak je połączyć? Jedni piszą o sklejaniu, inni złączkach zaciskowych. Taka rurka w sklepie kosztuje jakieś 1,50 zł / metr. To nic w porównaniu z rurami metalowymi (cenowo). Czy ktoś doradzi? Poradzi? Podrzuci jakiś poradnik? Poradziłem już sobie z elektryką, wentylacją, kanalizacją - to i z instalacją wodną (wydaję mi się , że) dam radę. A więc o jakie rurki pytać, o jakie złączki i mniej więcej jak to skręcać, sklejać (chociaż nie wiem czy sklejać ..) Pozdrawiam,
- 9 odpowiedzi
-
- instalacja
- kanalizacja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wkład kominowy - szkody górnicze
__dany__ odpowiedział __dany__ → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Nie mnie przyszło do głowy, żeby instalować wkład. Taką petycję wystosowali kominiarze, twierdząc, że jest to najpewniejszy sposób, ponieważ na takim terenie komin i tak będzie pękał. Znajduje się w środku domu, łączy ze sobą 3 pokoje + hol. Mogę Wam zaprezentować zdjęcie z siatką, której użyli do wymurowania komina. Oczka tej siatki a raczej OKA to 10 x 10 cm, czy to czasem nie za duże oka? Siatka miedziana, gnie się jak zwykły drucik, w dodatku drut milimetrowy, rozumiem, pewnie chodziło o to, że siatka ma być 'elastyczna' i podatna na ruchy, ale czyżby aż tak? Kominiarze zalecili murowanie całego komina (byli obejrzeć to co wyremontowali "szkodnicy"), a remontowcy gipsowali i skuwali tynk tylko w pasach, gdzie były spękania. Na drugi dzień już były pęknięcia. Przecież stary tyn nie zwiąże z nowym tak dokładnie, widać gdzie kończy a gdzie zaczyna się nowy tynk, po spękaniach oczywiście. Czyli jak, kolejna petycja wystosowana przez nas czy kominiarzy ? -
Wkład kominowy - szkody górnicze
__dany__ odpowiedział __dany__ → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Ja nie wiem, czy Wy w ogóle wszyscy nie macie z tym problemów tylko ja mam, czy może jakiś pakcik tworzycie z tymi, co za buble typu 'remont ekip ze szkód górniczych' jesteście odpowiedzialni ... . -
Witam serdecznie, We wrześniu 2008 roku była u mnie firma 'remontowa' (?) ze szkód górniczych. Pismo wystosowali kominiarze, którzy stwierdzili spękania na kominie wzdłuż całej jego długości. Firma przyszła, ale ... taniej było im wymalować wszystkie pokoje + oczywiście 'obrobić' komin, poprzez skucie obecnego tynku i na długości takiej jak spękanie położyli siatkę (oka 10x10 cm? Śmiech!) i zarzucili zaprawą. Trzy dni po nich wszystko popękało z powrotem. Pytanie -> co umieścić w kolejnym piśmie, jak w ogóle sklecić takie pismo - ani się obejrzę i trzeba będzie palić w piecu, a szpary tak jakby co raz większe. Zależało mi uprzednio już na wkładzie kominowym, no ale nie zgodzili się na niego, ponieważ jeden z "inspektorów" stwierdził, że dom ma swoje lata i wkład nie przejdzie przez komin, ponieważ mogą wystawać cegły. Śmieszne, nawet tego nie oglądał, tak mu się powiedziało i wkładu nie dali. Kominiarze jednak obalili jego tezę twierdząc, że nawet najgrubszy wkład kominowy przejdzie przez komin 'lekko'. A więc co im mam napisać ? Nie mam już do nich sił. Czy zgłosić to w formie poprawki czy po prostu upierać się o ten wkład ? Szkody górnicze były już u mnie dwa razy (mam na myśli ekipę 'psująco-remontującą'. Zawsze po nich trzeba poprawiać, tak jak sobie zrobiłem, urządziłem na początku, tapety, kasetony, boazerie, kafelki, panele - tak teraz nie mam nic, tzn. mam ... gołe ściany, jakąś farbę. Powiedzieli, że oni mają w zaleceniach gipsować tylko raz ścianę ... no i tak jak pokryli za pierwszym razem ... musiało wystarczyć. Jedyne co mi po nich zostało to miesiąc sprzątania. A więc drodzy Forumowicze. Jak to ugryźć ? Spękania na kominie są winą szkód górniczych, więc poniekąd wkład mi się należy. Jak im to napisać ? Pomóżcie jakoś, bo nie chciałbym kolejną zimę ryzykować i palić w piecu na dziurawym kominie.
-
Trudno nam się dogadać. No ale zrobię zdjęcia przed i po, wrzucę jak wyszło.
-
Kolego, tanio, ok, tanio, stelaż po to, żeby te kasetonki miały na siebie jakąś "konstrukcję", bo do czego je przywalę, skoro chciałbym sufit obniżyć o 20 centów ? Dlatego piszę o samym stelażu, bez płyt. Chyba, że masz do zaproponowania coś innego ? Myślałem, że zrobić taką a'la konstrukcję pod sufit podwieszany, kasetony połączyć w większe "płaty" kasetonów (np. po 4 do kupy, wychodzi 1m kwadratowy kasetonów) i właśnie tak to lepić do stelaża. Tylko czy mi to łapnie.
-
Zwykłe kasetony styropianowe. Myślałem o stelażu tak jak pod sufit podwieszany, tylko rzadziej rozplanowany i do tego kasetony, ale "polepione" w większe kawałki, np. 1,5 x 1,5 m (polepić na ziemi i płatami lepić do stelaża) - łapnie mi to ? Klej zwiąże metal ze styropianem ? Czy najpierw może do stelaża przymontować cienki styropian (1,2'jke) ?
-
Witam Forumowiczów! Zaglądam tutaj od pewnego czasu, jednak dzisiaj postanowiłem poprosić Was o radę; mianowicie chodzi mi o wykończenie sufitu. Na suficie mam obecnie kasetony (pokój 5x4 m). Chciałbym je zmienić, ponieważ kolor troszkę nie będzie pasował do reszty. Przy okazji myślałem także o obniżeniu sufitu. I teraz nasuwa się pytanie. Czy mogę te kasetony, które już są, po prostu zostawić, jako taka prowizoryczna forma docieplenia pokoju (nad pokojem dach: deski, papa, bez docieplenia, ew. jakaś wata, stare budownictwo) i zrobić ten podwieszony sufit ? Chodzi mi o to, że i tak przyjdą kolejne kasetony, to czy będę musiał ten sufit zrobić z płyt gipsowych/ kartonowo-gipsowych, czy wystarczy jak zrobię prowizoryczny szkielet, stelaż np. drewniany i do tego stelaża przylepię kasetony ? Czy tak w ogóle się da ? Wiem, że nie jest to zbyt profesjonalne podejście do sprawy, ale chciałbym to zrobić inaczej (nie powiem, ale także taniej). Pozdrawiam