Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

irek01

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

irek01's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Już wróciłem. Domyślałem się tego o czym wspomnieli koledzy. Ale wolałem zapytać. "Nowy" jestem w tym temacie. Oczywiście - całość się musi kompensować. Ile powietrza opuszcza "komorę" - tyle samo musi być do niej dostarczone - z zachowaniem "równowagi" ciśnienia. A jako że całość działa "grawitacyjnie" - układ zaczął kompensować sobie "braki" z miejsca z którego mu było "najlżej" - i padło na jeden z kanałów "wylotowych". Ale doprowadzenie powietrza do miejsca gdzie ma ono zostać ogrzane - jest że tak powiem "fabryczne". Czyli patrząc "od przodu" na kominek - przestrzeń pod wkładem. Jest ono wolne. Nie będzie tam składowane drewno - jak to jest często pokazywane na różnych fotkach reklamowych. Wkład jest otoczony (wewnątrz obudowy) płaszczem z blachy (wkład Jotul). Pomiędzy wkładem a tym płaszczem przepływa powietrze (ogrzewając się) które trafia do dystrybutora i dalej do kanałów wylotowych. Jako że kanały wylotowe pozostawiłem całkiem otwarte, mam: 3,14*(0,125m)^2 * 5(kanałów) = 0,245 mkw 3,14*(0,16m)^2 * 2(kanały) = 0,16 mkw 0,245 + 0,16 = 0,405 mkw Czyli na "wylocie" mam 0,4 mkw powierzchni. Na "wlocie" napewno tyle nie mam. A powierzchnia pomiędzy wkładem a płaszczem z blachy jest jeszcze mniejsza. Mniejszy przekrój - większe ciśnienie. Trudniej "pobrać" powietrze. Aby zatem całość "uspokoić" i "zrównoważyć" powinienem chyba zmniejszyć przekroje wylotowe (dolotowych nie mogę) - czyli założyć kratki i anemostaty. I dopiero potem przetestować całość. Czy poprawnie kombinuję?
  2. Kominek "tradycyjny", grawitacyjne rozprowadzanie ciepłego powietrza, powietrze do spalania - doprowadzone z zewnątrz kanałem. Gdy kominek był już "prawie gotowy" - wkład osadzony, podłączenie do komina, dystrybutor powietrza.... zrobiłem próbę. Na dystrybutor założyłem dwie rury "spiro". Resztę otworów w dystrybutorze - zasłoniłem. Rozpaliłem w kominku. Super! Działa. Dokończyłem zabudowę kominka - murowana z pustaka Solbet (plus ocieplanie - Rockwool). Kolejna próba. I tu ciekawostka. Dystrybutor posiada 7 otworów: 5 otworów fi125mm i 2 otwory fi160mm. 160-tki idą bezpośrednio do pokoju w którym stoi kominek, natomiast 125-tki - poprzez strych - do reszty mieszkania. Wszystkie otwory (już jako rury "spiro") zostawiłem odkryte. Rozpaliłem w kominku. Ze 125-tek - ciepło "aż miło". Podchodzę do pierwszej 160-tki - cieplutko. Podchodzę do drugiej 160-tki - cisza.(?) Nic. Przykładam rękę - nic. Włożyłem rękę do środka rury - nic. Głębiej.. troszkę cieplej. Jeszcze głębiej....troszkę cieplej. (?) No i sobie myślę - rura zsunęła się z dystrybutora. Ale - nie. No to co? Gdzie jest to ciepłe powietrze. Fizyka nie lubi takich rzeczy. Może gdzieś ucieka? Myślę, myślę... nie wiem. Dobra - szukam. Wziąłem drut, pajęczynę (takie "coś" co tkają pająki - bardzo lekka i czuła na ruch powietrza). Zaczepiłem pajęczynę na drucie i podtykam pod działającą rurę - efekt - jak trzeba. Podtykam pod niedziałającą rurę - i co ? Okazuje się się że powietrze miast wylatywać z rury - jest do niej zasysane! (?) Jakie prawo fizyki za to odpowiada - to ja wiem. Ale jak ja to zrobiłem - to już nie wiem. Proszę FORUMOWICZÓW o pomoc.
  3. irek01

    Izolacje kominkowe

    Patrzyłem na te płyty - fajne - ale drogie. Dobra. Czyli trzeba załadować wełnę izolacyjną.
  4. irek01

    Izolacje kominkowe

    Witam. Jestem nowy. Szukam porady i czytam Wasze posty. Montuję sobie kominek (12 kW, ciepłe powietrze - grawitacja). Wszystkie kominki (z wkładami) jakie widziałem były z płyty kartonowo-gipsowej, wyłożone od wewnątrz wełną izolacyjną. Aż razu pewnego zobaczyłem kominek zrobiony z YTONG'a - bez wełny! No super. Właściciel zapewniał że działa super i się nie grzeje. Gdy zacząłem swoją "budowę" kominka zdecydowałem się na pustaki SOLBET (59x24x6) łączone zaprawą (klejem) stosowanym do nich. Ale ta izolacja wełną nie daje mi spokoju. Jestem przygotowany na to, aby tę wełnę zamontować. Moje pytanie zatem: czy można "zrobić" kominek z samych pustaków (SOLBET) bez izolacji wełną?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...