Mój znajomy ma nie lada problem. Na dość dużym placu z kostki brukowej zrobił odwodnienie zakopoane zaraz pod kostką, by odprowadzać deszczówkę, do pobliskiego potoczka a raczej rowu melrioracyjnego, który jest zaraz za płotem jego posesji. po drugiej stronie tego rowu zaczyna sie działka sąsiada. Bez tego odwodnienia podtapiało czasem budynek. Czy to legalne? czy wypusczanie deszczówki rurami do potoka jest legalne? sąsiad czepia się że spuszcza tam on jeszcze inne ścieki?!?! I druga sprawa, słyszałem, że nie wolno myć samochodu na własnej posesji? chodzi głównie o chemikalia, płyny, mydliny, jak ta kwestia wygląda? Znajomy ma od jakiegośc czasu problem z upierdliwym sąsiadem, który zaczyna do sprzeczek angażować władze urzędu gminy.. proszę Was o pomoc... pozd lovmanek