Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

emjot27

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    640
  • Rejestracja

O emjot27

  • Urodziny 27.07.1980

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    ...mieszkania ;)

Dane osobowe

  • Województwo
    kujawsko-pomorskie

emjot27's Achievements

 DOMOWNIK FORUM (min. 500)

DOMOWNIK FORUM (min. 500) (5/9)

10

Reputacja

  1. Mam pytanie. Mojemu ojcu zamontowali wczoraj taki zestaw: VAILLANT ecoTEC Plus VC 20CS/1-5 + podgrzewacz VIHR 150/6B + sensoCOMFORT 720+ moduł internetowy VR921. Dom 150 m2 po termomodernizacji 15cm styropianu, okna PCV, we wszystkich pokojach grzejniki z zaworami. Kocioł chodzi ze sterownikiem pogodowym. Serwisant go dzisiaj po raz pierwszy ustawił, ale wg mnie dał mu za słabą krzywą grzewczą. Chciałbym ją zmienić, ale ni cholery nie mogę się połapać w menu. U mnie w vismannie wszystko jest podane na tacy, a tam nic nie mogę zmienić. Ten sensoCOMFORT jest jakiś strasznie ograniczony. Tam prawie nic nie można ustawić. Mogę tylko ustawić dni i godziny ogrzewania albo temperaturę CWU. Nie wiem, gdzie zmienia się temperaturę zadaną albo krzywą grzewczą dla pogodówki. W instrukcji nic nie mogę znaleźć. Nawet w Internecie nie mogę znaleźć żadnych źródeł. Ten sterownik jest tragiczny. Dom jest po ostatnich chłodnych dnia bez ogrzewania ponad już miesiąc więc jest nieprzyjemnie jak dla starszych ludzi, dlatego chciałem go trochę dogrzać, a ten daje teraz max 33 stopnie dla 10 stopni na zewnątrz, co sprawia, że grzejniki nie są nawet ciepłe tylko delikatnie letnie. Drugi problem, nie mogę podłączyć do internetu bramki. Po 20 minutach próby synchronizacji z bramką mam taki błąd:
  2. Hej. Z ta pompą ciepła, to nie bardzo rozumiem, co masz na myśli? Mam sam ją zainstalować? Te koszty, które mi opisałeś, są trochę zaniżane. U mnie w okolicy, najtańszy odwiert dla tych 290m to 20 tyś. Montaż pompy ciepła 2,5 tyś, Cała reszta to kwestia materiałów uzytych i wielkości i producenta bufora i zbiornika do CWU. Co do grzejników, to jakie konkretnie masz na myśli? Klima konwektory hałasują za bardzo a te ciche są drogie. Pytanie, czy rzeczywiście są konieczne? Ja u mnie w największy jaki był do tej pory mróz czyli te -25stC na grzejniki dawałem max 50 st. Przeważnie przez ostatnie zimy było min -16 st i dla takich temperatur na kaloryfery wystarczało u mnie max 40 - 45 st. Tyle podobno proponowana mi pompa Ciepła Alpha Innotec SW 14 ma bez problemu działać w pełnej wydajności. Czy to rzeczywiście tak jest, czy to tylko marketingowe kłamstwo? Jak w tedy z żywotnością takiej pompy. Bo same rachunki za prąd, gdy będą na poziomie węgla są dla mnie akceptowalne. Chodzi tylko o to, czy taka PC nie dostanie u mnie za przeproszeniem w tyłek i jej żywotność skróci się bardziej, gdybym miał wszędzie podłogówkę?
  3. Hej kobra64 ale powiedz mi szczerze, czy widziałeś jak wygląda obsługa i użytkowanie pieca na pellet w realu? Ja byłem odwiedzić takiego użytkownika peleciaka Lumo Bio-max z palnikiem PELLAS-X i koleś bardzo sobie chwali taki wybór. A miał możliwość grzania gazem, bo ma gazociąg w ulicy. Kotłownia jest czyściutka, nie ma najmniejszego śladu sadzy na ścianach, podłodze czy suficie, czego nie mogę powiedzieć o mojej kotłowni. U mnie ten dziadowski pyłek od węgla, sadzy i popiołu jest dosłownie wszędzie i w kotłowni a nawet obok w przy wejściu do garażu. U mnie nie jest problem samo czyszczenie pieca, chociaż bardzo tego nie lubię. Problemem jest jakiekolwiek pracy przy piecu, dosypanie węgla, wywalenie popiołu no i wspominane czyszczenie. Ale nie ze względu na to, że jest ono skomplikowane, ale dlatego, że generuje ono pełno syfu. W tym paleciaku, czyszczenie pieca ogranicza do wyrzucenia popiołu który zbiera się w popielniku, który łatwo się wyjmuje a sam popiół nie jest tak smolisty i czarny jak ten od węgla po za tym przyjemnie pachnie drewnem, czego nie można powiedzieć od smrodu, jaki powoduję tląca się sadza węgla. Czyszczenie wymiennika ciepła to u niego otworzenie górnej klapy i wykonanie paru ruchów szczotą w pionowych turbulatorach. Cały pył spada na dół do wcześniej wspomnianego popielnika. Facet to zrobił przy mnie w ciuchach, w których przed chwilą był w pracy. Nie nakopcił przy tym, nie zapylił i na podłodze nie znalazło się nic brudnego. Taką czynność, wykonuje jak twierdzi najczęściej raz w miesiącu. Ale spoko, nie upieram się, na gaz mógłbym się zdecydować, gdyby się okazało, że nie byłby dużo droższy od pelletu no i że będę miał taki sam komfort cieplny. Co prawda, na ten moment, gazu u mnie nie ma ale jest w planach już od 3 lat. Podobno w tym roku ma być już na pewno... Pytanie do Was, czy kotłem na gaz można uzyskać taki sam komfort cieplny jak kotłem na pellet czy ekogroszek. Chodzi mi o to, że będąc u moich znajomych, którzy ogrzewają dom gazem ale nie wiem jaki to kocioł - mają tylko sterownik pokojowy, i gdy temp spadnie o 1 stopień włącza się ogrzewanie i na ten moment, rzeczywiście robi się ciepło, ale gdy zostanie osiągnięta temperatura, wyłącza się i po chwili grzejniki są zimne. A utrzymują oni w domu tylko 21 st.c Niby zdrowo, ale dla mnie nie akceptowalne. U mnie na dole jest podłogówka (która dłużej się ochładza i nie ma problemu), ale już na górze są grzejniki które przy mrozach w nocy potrzebują stałej temperatury... Czy są takie piece na gaz, które działają ekonomicznie ale są wstanie utrzymywać stałą temperaturę? Jaki kocioł w tedy byście polecili? U mnie firma która była mi wycenić taką modernizację na gaz, zaproponowała piec kondensacyjny De Dietrich Innovens MCA 25. No i znowu 25 kw ?!?!?!? Czy to znowu nie przewymiarowane? Sam kocioł wyceniony na 7 tyś. Razem z pozostałymi materiałami, robocizną i wszelkimi pozwoleniami wycenili na około 16 tyś. Mam też do Was prośbę, aby wypowiadali się użytkownicy - praktycy, danego rodzaju ogrzewania, a nie na zasadzie, ja palę gazem i uważam, że pellet do takie same badziewie jak węgiel. I na odwrót. Na koniec, jeszcze odnośnie mojego pieca ne ekogroszek. Zastanawia, mnie czy to rzeczywiście jest tak, że ten piec ma taką słabą sprawność. Dlaczego np zimą 2011/2012 gdy były ostre mrozy spaliłem tylko 300 kg więcej ekogroszku niż zimą 2014/2015 kiedy było o wiele cieplej? Czy to tylko kwestia samego pieca? czy może ustawień, albo instalacji? Nadmienię, że kupuję zawsze ten sam ekogroszek, latem suchy jak pieprz. Próbowałem raz kiedyś na próbę 1 tonę workowanego i nigdy więcej nie popełnię tego błędu. Był taki gnój, że strach to było wsypywać do zasobnika. Suszyłem więc to tygodniami po czym dopiero wsypywałem, ale i tak spalał się gorzej niż ten który kupiłem luzem. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za zainteresowanie się moim tematem.
  4. Dzieki wszystkim za odpowiedź. Z tą sprawnością pieca to chyba nie jest tak u mnie źle bo przecież z OZC które zlecałem wyliczenie teraz na podstawie aktualnych danych budynku wychodzi zapotrzebowanie na ciepło 88,56 GJ/rok (lub 24599 kWh/rok).Jak widać moje obliczenia z zużycia węgla są zbliżone a przecież OZC nie uwzglednia CWU a ja używam pieca tez do ogrzania wody użytkowej. Co o tym ądzicie?
  5. Hej kaszpir007 Dzięki za odpowiedź, ale pytanie do Ciebie, jaką masz w domu temperaturę? Ja utrzymuję na parterze w granicach 24 st, w łazienkach 26 st a na poddaszu w sypialniach 21 st. Po za tym kotłownia i garaż, co prawda nie są ogrzewane dodatkowo, ale jest w nich około 20 st zimą od samego pieca w kotłowni. Nie mam jak Ty rekuperacji. Napisz też, jaką masz budowę domu, bo u mnie przez skosy na poddaszu powierzchnia ogółem jet zaniżona, bo samych podłóg w pomieszczeniach jest około 312mw. Kubatura pow grzewczych podobno wynosi u mnie 733,6 m3 Owszem, piec mam przewymiarowany, ale nie sądzę, żebym mógł uzyskać tak dobre spalanie jak u Ciebie zmieniając piec ekogroszkowy na mniejszy. Z resztą proszę,. nieee ja nie chcę już ekogroszku... To już wolę pellet. albo nawet gaz...choć, z tym drugim miałbym ciężką przeprawę z żoną, aby ją na to namówić Pozdrawiam.
  6. Hej, nie tak do końca jest tu prawdą, że chciałem zaoszczędzić na izolacji. Miałem takich a nie innych doradców przy wyborze rodzaju konstrukcji ścian. Ja wręcz przeciwnie chciałem zbudować (jak na tamte czasy - zacząłem się budować w 2008 roku) dom energooszczędny, ale wyszło jak widać. Dzisiaj, mając już taką a nie inną wiedzę, wybrałbym zupełnie inną technologię. Ale stało się, jak się stało i teraz muszę jakoś z tym żyć. Może za jakieś 10 lat, ocieplę mury dodatkowo styropianem te 15 cm. Dzisiaj po prostu żal mi nowiutkiej elewacji. Co do reszty Twojego stwierdzenia, zgadzam się w 100%. Wszystkich, którzy budują nowy dom, i chcą go grzać węglem zapraszam do mnie na pokazowe czyszczenie pieca. No chyba, że ktoś uwielbia takie zabawy Co do moich przeliczeń, to przyjąłem następujące założenia. Jeżeli uważacie, je za błędne lub coś ominąłem, to proszę wskażcie właściwy przelicznik. Najtrudniej było obliczyć dla powietrznej pompy ciepła, bo ta ma zależną wydajność od temperatury na zewnątrz.. Robiłem to na podstawie własnych notatek spalania węgla, które wykonuję odkąd się wybudowałem. Za każdym razem, jak wsypywałem do zasobnika węgiel, notowałem od ostatniego zasypania - przeważnie był to tydzień czasu, w większe mrozy nawet do 3 dni). Notowałem głównie ilość spalonego węgla, maksymalną zanotowaną temperaturę i minimalną zanotowaną w tym czasie temp. Na tej podstawie zrobiłem obliczenia dla pompy ciepła powietrze przeliczając zużyty węgiel na kwh odejmując straty na piecu. Przyjąłem, że sprawność mojego kotła wynosi 85%. Przyznaje, że w powyższym zestawieniu za sezon 2014/2015 miałem błąd, bo nie miałem uwzględnionych 3 tygodni, stąd wartości są zaniżone Nie obliczyłem zużycia gazu dla 3,99 tony ekogroszku tylko dla 3,6 tony. Po za tym, miałem chyba (już nie pamiętam skąd to wziąłem) zaniżony przelicznik m3 gazu na kWh bo przyjąłem go na poziomie 8,89 a widzę, że powinien wynosić 10,54. Ale obliczę to po kolei jeszcze raz i powiedzcie mi, czy robię to prawidłowo. Przy założeniu, że w sezonie 2014/2015 spaliłem 3,99 tony wegla i przyjmując jego kaloryczność 26 GJ/tone to znaczy, że zużyłem 103,74 GJ energii. odjąłem straty związane ze sprawnością kotła 85% uzyskując tym samym 88,179 GJ. Następnie zamieniłem to na kWh przyjmując że 1GJ to 277,77 kWh i dostałem 24 494,166 kWh Przyjmujemy, że z 1m3 gazu uzyskujemy 10.54 kWh co daje zużycie 2323,92 m3 gazu oczywiście jeżeli weźmiemy sprawność kotła 100%. Można odjąć te 5% jeżeli przyjmiemy, sprawność kotła kondensacyjnego 105%. W tedy te zużycie będzie mniejsze o 116,196 m3 gazu co daję wynik 2207,724 m3. U mnie cena za m3 wynosi na dzień dzisiejszy 2,4 zł co daje kwotę: 5298,53 zł. Plus oczywiście stała miesięczna opłata. W sumie nie wiem, ile ona wynosi bo jest to chyba uzależnione od zużycia gazu tak? U nas wynosi chyba coś około 35 zł za miesiąc. Co daję za 7 miesięcy 245zł Czyli razem 5543,53 zł. No to, teraz rzeczywiście nie wygląda to źle ale i tak jest drożej niż pelletem...i było by nawet akceptowalne, Ale przeciwna gazu, jest moja, żona Boi się, go. że coś wybuchnie itp Ale to mniejsza z tym, Czy uważacie, że teraz obliczyłem to prawidłowo? Dla porównania, za sezon grzewczy 2011/2012 za gaz po poprawce powinien wyglądać tak: 5 906,05 zł
  7. Witam. Mam dom, wybudowany w 2010 roku o pow. użytkowej 190 m2 plus około 38 m2 garażu i 11 m2 kotłowni. Obecnie ogrzewany ekogroszkiem. Piec Klimosz Ling Duo 25KW. Cały parter i łazienka na poddaszu w podłogówce (około 70% powieszchni) plus drabinki w łazienkach. Na poddaszu 3 sypialnie z grzejnikami. Dom średnio ocieplony bo mury 3 warstwowe porotherm 24cm + 5 cm wełny + 12 cm porotherm. 15 cm wełny między kotwiami plus kolejne 10 cm wełny nad płytami k-g. 15 cm styropianu pod posadzką. Z obliczeń OZC wychodzi: - obciążenie cieplne budynku: 12,762 kW - zapotrzebowanie na ciepło 79,75 GJ/rok (lub 22153 kWh/rok) - obecnie zapotrzebowanie w odniesieniu do powierzchni to 40,8 W/m2 Na sezon grzewczy (ogrzewanie + CWU dla 4 osób) zużywam średnio 4 tony suchego ekogroszku o kaloryczności 26GJ a po za sezonem około 1 tony do samego CWU. Po prawie 6 latach użerania się z ekosyfem chcę zmienić ogrzewanie na coś czystszego i absorbującego miejsze ilości czasu na czyszczenie pieca, kotłowni i samego siebie po wszelkich zabiegach w MORDORZE. Mam dosyć użerania się z brudem, syfem i wszelką robotą którą trzeba wykonać, aby przygotować ekogroszek i piec do prawidłowej pracy. Zrobiłem rozeznanie na lokalnym rynku (okolice Bydgoszczy) i dostałem kilka ofert różnych możliwości. W grę wchodzi przeróbka na ogrzewanie gazem ziemnym, PC powietrze-woda, PC gruntowa oraz na kocioł z palnikiem pelletowym. 1. Przeróbka na gaz ziemny, weconiono na około 16-18 tyś w zależności od zastosowanego kotła. Tu w szczegóły nie wchodzę jaki kocioł, bo szczerze mówiąc, gaz najmniej mnie interesuję, a po przeprowadzonych symulacjach zużycia, wychodzi, masakrycznie drogo o czym poniżej. 2. Pompa ciepła powietrze - woda - w zależności od pompy dostałem propozycję: - 34 tyś zł za Panasonica T-CAP 12KW + jakieś 2,5 tyś za przeróbki w kotłowni. (dziwne, nie proponowali większego zasobnika na CWU i bufora ?!?!?) - 40 tyś zł za PC Daikin HT plus 2 tyś za większy zasobnik (300l) i bufor 300l około 3 tyś. Ta opcja też do mnie nie przemawia. Jakoś, nie bardzo chcę inwestować ponad 30 tyś zł na coś, co nie ogrzeje mi domu poniżej -20 st. Tak, wiem, takich dni jest mało obecnie, ale mimo wszystko przy moim słabym ociepleniu domu i braku podłogówki wszędzie, ten typ ogrzewania też mnie nie przekonuje. Chcę mieć poczucie konfortu grzewczego bez względu na temp na zewnątrz i to, że w mroźne dni rachunki za ogrzewanie nie puszczą mnie z torbami. 3. PC gruntowa. Tu miałem 2 wyceny. - PC IVT PremiumLine EQE13 + zasobnik c.w.u. 300l Galmet, zbiornik buforowy 300l z uzbrojeniem + wykonanie dolnego źródła w postaci odwiertów pionowych 260mb (3x87mb) = 69 tyś zł. - Pompa ciepła Alpha Innotec SW 14 + Zbiornik Cwu 300l + Bufor 300l + wykonanie dolnego źródła 290 m razem = 53 tyś zł To rozwiązanie podoba mi się najbardziej ze względu na wygodę i bezobsługowość, ale niestety koszty początkowe są najwyższe ze wszystkich i w tym przypadku musiałbym brać kredyt. 4. Kocioł na pellet. Tu pod uwagę brałem (zresztą jak w pozostałych przypadkach) producentów, którzy posiadają serwis blisko mojego miejsca zamieszkania. Dostałem na razie jedną wycenę, ale pod uwagę biorę też innych producentów. - Podobają mi się, ze względu na fajne konstrukcje i "podobno" bezobsługowość" RED Compact 18 ale mają jak dla mnie bardzo mały zasobnik na paliwo a i jego cena nie jest mała bo jakieś 14 tyś + koszt robocizny +ewentualnie większy zasobnik na pellet. - Inny piec który mi się spodobał, ale jeszcze nie widziałem go na żywo, to Nibe Biawar PELLUX 200 K-PAA 25 + palnik PB 20 + podajnik PP12 + zasobnik ZP350 razem jakieś 13 tyś + robocizna. Martwi mnie jednak brak informacji na jego temat i słabe zabezpieczenie palnika przed cofaniem się żaru w razie utworzenia spieków na palniku gdybym stosował gorszej jakości pellet. - 3 opcję widziałem an żywo i e względu na nie duże koszty i fajne rozwiązanie budowy pieca pod kątem czyszczenia wymiennika to piec Lumo Bio-max + Palnik KIPI 20 kW + zasobnik na 250 kg za około 12 tyś razem z robocizną. Piec co prawda wygląda jakby pochodził z czasów świetności PRL ale jego prostota budowy umożliwiająca łatwość czyszczenia oraz niewygurowana cena przemawiają na duży plus. Palnik z obrotową komorą też zrobił na mnie duże wrażenie, zwłaszcza, że w mojej okolicy jest sporo lokalnych producentów pelletu, którego jakość pewnie nie jest tak dobra jak Stelmetu czy Barlinka. Martwi mnie też jednak to, że to jest nowe rozwiązanie, i brak informacji, czy palnik ten nie posiada "chorób wieku dziecięcego". Mimo tego, ten typ ogrzewania chyba najbardziej do mnie przemawia. To taki złoty środek w wyborze między wygodą użytkowania i nie za dużymi kosztami początkowymi oraz akceptowalnymi kosztami utrzymania. - dostałem też ofertę na piec Kostrzewy Pellets 100 16Kw za 12 tyś + robocizna. Ale jakoś mam mieszane uczucia do tego producenta :/ Instalator, przekonywał mnie, że niby z ich jakością w cale nie jest tak źle jak piszą na forach. Ponadto, są do nich tanie części i łatwo wymienia się grzałkę czego nie można podobno powiedzieć o Biawarze i Kipi. Co do rocznych kosztów ogrzewania, to zrobiłem symulację na podstawie obecnego zużycia węgla oraz obliczeń z OZC i wszło mi np dla poprzedniego okesu grzewczego czyli 2014/2015 grzane od października do połowy kwietnia razem z CWU. Dla energi elektrycznej przyjąłem jedną taryfę i koszt 1kwh u mnie to 55 gr, natomiast koszt gazu to 2,4 za m3 Ekogroszek: 3 051 zł (zużyłem 3990 kg ekogroszku) Pozostałe wychodza mi obliczeń: GAZ: 5 966 zł PC powietrzna: 3 884 zł PC gruntowa: 3 283 zł Pellet (tu zależy jaki pellet, przyjąłem taki za 850 zł/tone sprawdzony przez sąsiada): 3 954 zł Dla sezonu 2011/2012 który był dla mnie najzimniejszym jak do tej pory sezonem grzewczym kiedy to przez 2 tygodnie lutego temperatura w nocy spadla do -25st a w dzień było około -12. W tedy było na prawdę mroźno. Zużycie wyglądało by tak: - Ekogroszek - zużyłem go w sumie nie wiele więcej bo 4,2 tony co mnie kosztowało wtedy 3 200,00 zł symulacja dla reszty: - GAZ: 6 956 zł PC powietrzna: 4 936 zł PC gruntowa: 3 150 zł Pellet (przyjmując 850 zł/tonę): 4 449 zł Co sądzicie o tych obliczeniach i kalkulacjach? Proszę o wszelkie rady i opinie co do ofert, które dostałem. Owszem widze, że PC niby nie wychodzi tak drogo, ale tu przyjąłem średnią temp w danym okresie (notowałem co tydzień) i obliczałem średnie COP. nie wiem ile praktycznie prądu zużyje poniżej tych -20 st no i czy w ogóle to będzie u mnie grzać komfortowo? Nie ukrywam, że chyba zdecyduję się na pellet, chociaż marzy mi się PC gruntowa. Jednak po pierwsze boje się dużych kosztów początkowych i tym, czy w ogóle takie ogrzewanie rzeczywiście u mnie się sprawdzi. Co do pelletu, to nie wiem czy iść w lumo i kipi, Biawara czy w kostrzewę? Inny aspekt, to moc kotłów? Jaka u mnie wystarczy? czy te 16Kw rzeczywiście wystarczy, tak samo te 14 kw w PC??? Czekam na wszelkie uwagi i propozycje. Teraz idę do mojego mordoru wyczyścić piec, bo już 2 tygodnie tego nie robiłem Wracam za 3 godziny Ps. Przepraszam za chaotyczny styl pisania
  8. emjot27

    Przeróbka pieca na pellet

    Witam, Podłączam się do tematu. Mam podobny problem. Mam dom, wybudowany w 2009 roku z poddaszem użytkowym. 180 m2 powierzchni użytkowej. Na parterze (kuchnia, salon, jadalnia i łazienka ) podłogówka, a na poddaszu - część sypialniana grzejniki oraz łazienka - podłogówka. Mam kotłownie 11 m2 i garaż 38m2. Kocioł Klimosz Ling Duo 25kw na ekogroszek + zasobni na wodę 200l. Ze względów zdrowotnych - kontuzja w kręgosłupie - chciałbym zrezygnować z ekogroszku na rzecz innego ogrzewania. Chodzi o to, że co roku kupuję latem luzem 4 tony ekogroszku i przechowuję go u rodziców, którzy mają gospodarstwo. Tam go suszę i dopiero na jesień workuję i przewożę do kotłowni (max po 2 tony - tyle mi się zmieści) . Dzięki czemu groszek jest suchy jak pieprz i spala się dobrze. Niestety kupę z tym roboty i ze względu na moje problemy z kręgosłupem, wolałbym coś mniej problematycznego. Niestety na gaz nie mogę sobie pozwolić - brak gazociągu. Pompa ciepła raczej odpada - duże koszty, brak środków. Myślałem właśnie o przeróbce na pellet. Mam więc następujące pytania: 1. Z czym wiąże się przeróbka takiego pieca i czy jest to w ogóle możliwe, w przypadku mojego klimosza Jaki palnik, jaki pojemnik na pellet? 2. Jakie są to mniej więcej koszty? 2. Czy musiałbym przerabiać komin? Mam systemowy komin leier z ceramicznym wkładem. Słyszałem, że słabej jakości pellet z drewna drzew iglastych posiadający żywicę jest niebezpieczny dla kominów. Potrafi osadzać się, tworząc wybuchową warstwę. Podobno specjalne kominy dwuścienne z blachy stalowej kwasoodpornej są do tego najlepsze? 3. Ile więcej zużywałbym opału stosując pellet, jeżeli obecnie zużywam 4 tony ekogroszku na sezon grzewczy (razem z CWU)? Temperatura na parterze w części "dziennej" to 24 st a w na parterze w części sypialnianej to max 21 st. Mam sterownik pogodowy i pokojowy. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
  9. Witam, Mam do sprzedania przycisk Grohe Skate Cosmopolitan 38732POO w kolorze chrom mat do uruchomienia 2-pojemnościowego lub Start/Stop do pneumatycznego zaworu spłukującego AV1. Montaż pionowy lub poziomy: 156 x 197 mm z ABS powłoka chromowa z Grohe StarLight®. Przycisk jest nowy i nie był używany. Sprzedaję go, ponieważ żona zmieniła koncepcję wystroju łazienki i kupiła już inny model http://allegro.pl/show_item.php?item=2557348182 Pozdrawiam i zapraszam do licytacji.
  10. Spoko. Może to tak wygląda tylko na fotkach i nie uważam, że to problem. Po prostu mi się podobają cienkie fugi, ale to jest rzecz gustu. Sama łazienka, jest na prawdę bardzo fajna.
  11. Magda 34 Super łazienka Na prawdę podoba mi jej się kolorystyka i kształt Choć pewnie to drugie to nie zamierzone Jedyne co mnie zastanawia to, czy Twój majster nie przesadził z grubością fug?
  12. A co to za kabina? Robiona przez szklarza czy jakaś gotowa? Może majster źle przymocował uchwyty do ściany (nie w lini prostej)? Potem zamocował szkło i w wyniku dużego naprężenia roztrzaskała się?
  13. Cześć Diana Super, że "wróciłaś" Kominek i kot prezentują się świetnie;) Zrób fotkę jak jest włączony
  14. Możliwe. Nie mierzyłem ile miały głębokości, ale jak dla mnie stopnie były właśnie za "płytkie" i miałem wrażenie, że nie mieszczę się z całą stopą. Było to odczuwalne zwłaszcza na zakręcie po wewnętrznej części schodów gdzie jest balustrada - schody i ich kierunek podobny do tych jak u agnes3219
×
×
  • Dodaj nową pozycję...