Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mariusz24

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

mariusz24's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. łazienka już jest wykończona, więc byłoby trochę problemu przy przenoszeniu odpływu, czyli zrobię tak jak piszecie - wygnę wąż w jednym miejscu na wysokości co najmniej 60cm, aby woda nie uciskała do kanalizacji
  2. Mam wyprowadzone podłączenie do węża odpływowego wody z pralki na wysokość 50cm od podłogi. W instrukcji jest napisane, że musi być ono na wysokości 60cm - 90cm. Czy jest sens kuć i przenosić odpływ? Mogą być jakieś problemy jeżeli podłączenie zostanie na 50cm?
  3. ok, przed szlifowaniem wszystkich desek połażę na jedną dobrze przeszlifowaną nowy kolor i zobaczę jak będzie to wyglądało, jak będzie ok to kupię taśmową i do roboty a jak nie to próbować jeszcze raz oheblować u stolarza? Ja szlifowałem takie deski szlifierką oscylacyjną Parkside z Lidla (chyba 9cm x 20cm) papierem 40 na najwyższych obrotach i zajęło mi to sporo czasu (1 deska 10cm x 600cm). z tego co się zorientowałem i jak perm zaznaczył oscylacyjne są mało wydajne... z Bondex nie miałem do czynienia, ale z czystym sumieniem mogę polecić Sadolin, mam u siebie pomalowaną pergolę tylko jeden raz impregnatem tej firmy i po kilku latach drewno dalej jest dobrze zabezpieczone, lakierobejce też mają świetne, meble ogrodowe nimi malowałem, powłoka ładnie wygląda po malowaniu i jest trwała, zresztą poczytaj sobie tu: http://forum.muratordom.pl/sadolin-a-moze-drewnochron,t129176.htm
  4. deski są oheblowane więc są równiutkie i szlifowanie daje rade,. Przy ponownym struganiu byłoby mniej roboty, ale sam tego równo strugiem elektrycznym pewnie bym nie zrobił, bo nie mam doświadczenia w tej robocie. A wożenie desek do jakiegoś warsztatu raczej odpada. Jedną deskę krążkami ściernymi zeszlifowałem do gołego drewna. Tylko właśnie ten pył, a oscylacyjna rzeczywiście jak poczytałem to za słaba do tej roboty, jedynie taśmowa lub krążki ścierne plus okulary i maska... jeszcze się zastanowię nad wyborem. Deski był impregnowane najpierw bezbarwnym podkładem na benzynie 2 razy. Później był kolor (impregnat) ale on nie wnika tak głęboko jak podkład, więc po zeszlifowaniu koloru nie sądzę, aby były plamy po ponownym malowaniu, dodatkowo kolor będzie dość ciemny i najwyżej jak coś będzie nie tak to położy się trzy warstwy nowego koloru...
  5. Muszę zeszlifować wierzchnią warstwę z desek sosnowych (balustrada tarasu i schodów) pomalowanych impregnatem koloryzującym sadolin (2 warstwy dość grubo), gdyż okazało się, że kolor będzie nieodpowiedni Deski Deski mają szerokość 9-14cm, powierzchnia ok. 30m2. Czyli na obie strony będzie ok. 60m2 szlifowania. Próbowałem to robić szlifierką kątową z regulacją obrotów z zamocowanymi krążkami na rzepy, ale strasznie dużo się przy tym pyli i boję się, że mogę uszkodzić szlifierkę, poza tym krążki szybko się zapychają i czasami pozostają koliste ślady. Czyli jednak chyba trzeba będzie zainwestować w szlifierkę z odprowadzaniem pyłu. Nie mam doświadczenia przy pracy z takimi urządzeniami, więc proszę o polecenie jaki typ będzie nadawał się do tego zadania - mimośrodowa (http://sklepy.allegro.pl/item681193553_szlifierka_oscylacyjna_mimosrodowa_680_w_germany.html) - oscylacyjna (http://sklepy.allegro.pl/item681236854_szlifierka_oscylacyjna_black_decker_ka197_fv.html) - taśmowa (http://sklepy.allegro.pl/item689345172_szlifierka_tasmowa_einhell_bbs_850_e_fv_gw_2_lata.html) Podałem tańsze modele, gdyż poza tą pracą szlifierka będzie raczej okazyjnie wykorzystywana.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...